SSN-688

Relacje z budowy tych jednostek
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

Witam Was Szanowni Kogowicze i postronni Podglądacze :)

Laminowanie jednej części na drugiej niezmiennie daje dobre rezultaty.
Jeżeli coś ma tworzyć możliwie małą szczelinę z czymś, to należy to coś nasmarować żelkotem i przyłożyć do tego drugiego czegoś. To drugie coś musi być nawoskowane
i pomalowane alkoholem poliwynylowym. Musi być traktowane jak forma.
Oto zbudowany z żelkotu cokolik, na którym będzie się wspierała dokręcana (ohydnymi śrubami) druga część kiosku :

Obrazek

Przysunięta bez wkręcania śrub :

Obrazek

Śruby wkręcone :

Obrazek

Cokolik był szlifowany razem z kioskiem za pomocą papieru 600 i 800 na wodę.
Prawda, że szparka jest cudna ? :) .

Teraz dopasowanie kadłuba i ból : ( bul, bul, bul ). :)

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

Witam

Otóż, uszczelka nie chciała wysłuchać moich modłów i przekleństw i za żadne "pinędze" nie miała ochoty ułożyć się tak jak było mi wygodnie.
Kłopot ten dotyczy tylko rufy - najbardziej podatnego na przecieki miejsca.
Ponieważ jest to spieniona guma silikonowa, to przykleić się też nie chce.

Obrazek

Podejmuję próby zmuszenia jej do zachowania pozycji zmieniając kształt rowka.
Na szczęście kłopot dotyczy około 100 milimetrów rowka.
Postanowiłem zmienić kształt rowka na następujący :

Obrazek

W tym celu nakładłem do rowka Poxipolu i wstawiłem pasek teflonu o grubości 2mm.

Obrazek

Obrazek

Rowek śliczny.
Teraz frez dentystyczny, lupa i dobre oświetlenie.
O efektach niebawem.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
Paliwiak1
Posty: 243
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:SSN-688

Post autor: Paliwiak1 »

Widzę, że pojawił się kolejny ciężki problem.:unsure:

Mam nadzieje, że twoje rozwiązanie zda egzamin, choć mam pewne wątpliwości, ale nie żebym Cię straszył.


A jak masz uszczelnioną część kadłuba pod wałem napędowym?? Widzę, że jest tam rowek, ale na pewno nie pod oring.

Niebyło by lepszym rozwiązaniem ułożenie uszczelki w górnej zakładanej części kadłuba niemiał byś problemu z ułożeniem uszczelki w miejscach wklęsłych. ;)

Pozdrawiam Paweł G.
Z poważaniem Paliwiak
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

Witaj Pawle i Ty Szanowna Publiczności

Otóż wbrew temu co widzisz, nie ma tam rowka ( już nie ma ).
Zdjęcia są nieaktualne, bo byłem 15 minut w piwnicy aby odpocząć od wyrażeń regularnych.
Teraz ja coś zrobiłem przez 15 minut - A CO - taki jestem :P .
Pod wałem będzie silikon - taki hydrauliczny i już.
A rowek na górze - oj oj oj oJ OJ :angry: . Pamiętam jak robiłem dolny.
Chwila prawdy zbliża się nieuchronnie - zestresowany jestem okrutnie.
Ale o moim "faterlo" doniosę zaraz po katastrofie demonstrując śliczne bąbelki.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

Dzieńdoberek wszystkim

Przygotowania do wodowania zakończone. Uszczelki ułożone, przyklejone, na śruby założone oringi z gumy fluorowej, model skręcony.

Obrazek
Obrazek

Hlup. Bez bąbelków ale ...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Papier toaletowy nie nadaje się do użytku.
Obrazek

Będę eliminował po kolei możliwe miejsca przecieku. Najsamprzód zastąpię wał śruby wałem nieprzemakalnym.
Obrazek

Wybaczcie jakość zdjęć podwodnych, ale jedną ręką trzymałem cholerę pod wodą, a drugą dokumentowałem zbrodnię :).

Z ukłonami
Andrzej Korycki

P.S.
Do Pawilaka : Otórz rowek pod wałem śruby znowu jest. On pojawia się i znika - takie dziwo. :).
Awatar użytkownika
rychenko
Posty: 681
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:SSN-688

Post autor: rychenko »

Andrzeju zegarek też miałeś wodoszczelny ? :P
Pozdrawiam Ryszard
Awatar użytkownika
PufcioFromWiocha
Posty: 66
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:SSN-688

Post autor: PufcioFromWiocha »

Witaj Andrzeju.
Mam takie pytanie: w jaki sposób chcesz rozwiązać zanurzanie Twojego "maleństwa"? W sposób dynamiczny, tylko w marszu przez odpowiednie ukierunkowanie sterów głębokości, czy zamierzasz może w środku kadłuba umieścić jakiś zbiornik zalewowy? Bo nie wiem dlaczego aż tak przejmujesz się szczelnością kadłuba. Widziałem zdjęcia modeli, w których kadłub był zalewany i tylko newralgiczne miejsca (napęd, sterowanie, akumulatory) były wodoszczelne, a zbiornik balastowy brał wodę z wnętrza zalanego nieszczelnego/otwartego kadłuba.
Pozdrawiam i kibicuję dalej ;)
Paweł
https://pawelskrzypek.pl/
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

No i po co te złośliwości :).
Ja tu serce na dłoni ( no kadłub w wannie u teściowej ), a Wy kopiecie leżącego.
Ja się jeszcze podniosę. "Ja Van Dam a Wy Bruce Lee." :)

Zegarki mają dwie klasy szczelności : water proof i water resistant.
Water proof do 50 metrów oznacza, że można wyjść na deszcz i najprawdopodobniej nie naleci wody.
Water proof do 100 metrów oznacza, że można w takim zegarku umyć ręce i nic się nie stanie.
Można wejść do basenu, ale Boże broń zaraz pływać :).
Dopiero gdy water proof wynosi więcej niż 150 m to można zegarek umoczyć i nie umoczyć pieniędzy za zegarek. Mój był (przynajmniej w tym momencie ) wp 150 :) .
Water resistant nic nie oznacza.

Lala ma, póki co, klasę water resistant do 5 m. Co oznacza, że jak podejdziesz do kałuży, to ona nabierze wody, nawet jak kałuża jest już sucha :).

Pawle na razie nie muszę wykonywać nic, żadnych mechanizmów do zanurzania. Zanurzenie nastąpi automatycznie po napełnieniu kadłuba wodą.
A na poważnie, to będzie zbiornik(i) dwa. Prawdopodobnie typu strzykawka. A na razie nie ma modelu.
Po tej parominutowej próbie muszę ochłonąć, jak adrenalina opadnie to dojdzie do głosu rozum
( rozumek ), znajdę i usunę przeciek(i).

Z ukłonami
Andrzej Korycki

P.S.
A ja mam taką ładowarkę do akumulatorów :

Obrazek
Awatar użytkownika
Paliwiak1
Posty: 243
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:SSN-688

Post autor: Paliwiak1 »

Witaj Andrzeju

Czyli dobrze widziałem, że jest tam rowek hihihihih:evil:

Szkoda, że masz problemy ze szczelnością.:(

Ja na twoim miejscu sprawdziłbym połączenie przykręcanej części kiosku jaj zaznaczyłem na rysunku przez zanurzenie kadłuba powyżej połączenia dolnej części z górną.:pinch:
[img]http://koga.net.pl/images/old_forum/3004845852[1].jpg[/img]

A drugą próbę zrobiłbym w ten sposób, że część rufową uszczelniłbym w miejscach zaznaczonych na rys. jako „A” i wiedziałbyś po wyjęciu z wanny czy jest w części rufowej woda. A powiedz mi jak masz uszczelnione miejsca zaznaczone na rys. „?”.

[img]http://koga.net.pl/images/old_forum/6637799331[1].jpg[/img]

PS. Na pewno uda ci się uszczelnić kadłub jak nie to zawsze możesz zamienić zbiorniki balastowe na zbiorniku uszczelniające elektronike i reszte sprzętu.
Z poważaniem Paliwiak
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

Witaj Pawle (Pawilaku1) i Ty Szanowna Publiczności.

Za pierwszym razem włożyłem kadłub do wody na czas około minuty. Kadłub był wyłożony wysokiej klasy papierem toaletowym, który bardzo szybko nasiąka. Dlatego parę kropli na rufie spowodowało zamoczenie całego papieru. Przy rozkręcaniu muszę okręt odwrócić do dołu kioskiem, to i woda się przelewa. Teraz dopiero wymyśliłem, że mogę prowadzić próby do dołu kioskiem i nic nie muszę odwracać.
A papier toaletowy trzeba układać z przerwami, to kropla wody pozostanie tam gdzie wleciała a nie rozpłynie się po całym kadłubie i papierze.
Uszczelnienia nad dławicami sterów poziomych i śruby są takie same : fragment uszczelki w rowku
w górnej części kadłuba.
Miejsce zaznaczone ? na kiosku uszczelnione jest silikonem sanitarnym. Druga część posmarowana jest smarem silikonowym stałym.
Przed przeprowadzeniem następnej próby (po zmodyfikowaniu kształtu rowków ) przedstawię wszystko dokładniej.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
ODPOWIEDZ