Z tymi zebami to jest tak, ze ilosc ich (ta wystajaca ponad stol) powinna byc taka, ze przypadaja tam trzy zeby na cieta grubosc drewna - wtedy jest idealnie. Im wiecej ich - tym rzecz jasna, lepsze ciecie. Takze najlepiej uzywac tarczy - tej z poprzyklejanymi na niej weglikami - sa one odrobinke grubsze od samej tarczy i wycinaja szpare ciut grubsza od grubosci samej tarczy - to zapobiega zaklinowywaniu sie tarczy w drewnie i jego przypalaniu.
Przypalanie tarczy z jednej strony wskazuje tez , ze tam drewno zbytnio dociska do tarczy - albo dociskasz je zbyt mocno palcami czy tez tymi drewnianymi dociskami, albo tarcza nie jest ustawiona IDEALNIE rownolegle do plotka (prowadnicy) i podczas ciecia drewno zaklinowuje sie tam, zwiekszajac tarcie i przypalajac drewno. Trzeba to skorygowac - ten proces jest bardzo precyzyjny - to kwestia ulamka milimetra dla mini pilek stolowych!
Kiedys juz gdzies pisalem, jak to sie robi, ale tu jeszcze powtorze te rady za modelarzem Philem Krolem z USA.
Wez dwa paski papieru tej samej grubosci (np. takiego z kartki od drukarki). Z pilka wylaczona z gniazdka, jeden z nich wloz miedzy wystajaca tarcze a przysunieta don prowadnice - tam, gdzie zabki tarczy wychodza do gory podczas ciecia (odcinek tarczy dalszy od operatora), a drugi wloz w odcinek blizszy tarczy - tam gdzie zabki sie zaglebiaja pod stol podczas pracy pilki. Docisnij lekko prowadnice do tych paskow.
Jesli tarcza jest prawidlowo ustawiona, powinienes z latwoscia usunac ten dalszy pasek, natomiast ten blizszy powinien tam tkwic ciasno i podczas usuwania go, zostanie on zerwany. Oznacza to, ze tarcza na odcinku dalszym jest odrobinke bardziej odsunieta od prowadnicy niz na odcinku blizszym - roznica zaledwie o grubosc tego papieru. Wtedy tarcza nie bedzie przypalac drewna od strony miedzy tarcza a prowadnica - co dzieje sie najczesciej.
Jesli oba paski tkwia tak samo ciasno - znaczy to ze tarcza jest ustawiona idealnie rownolegle - to tez jest OK. Jesli natomiast pasek dalszy sie rwie a blizszy jest luzny - tarcza jest zle ustawiona wzgledem prowadnicy, bedzie przypalac drewno i trzeba to poprawic.
Poprobuj tez zacisnac dalszy koniec prowadnicy do stolu zaciskiem modelarskim (klampa), by podczas ciecia sie nie odchylal i poeksperymentuj z cieciem drewna z tym zaciskiem zamiast bez zacisku, i zdecyduj co lepsze (ja wole ciac na mym Proxxonie z zacisnietym plotkiem (prowadnica) niz z luznym).
Cięcie listewek
- Konrad86
- Posty: 84
- Rejestracja: 11 cze 2014, 08:00
- Lokalizacja: {"name":"Cardenden","desc":"Cardenden,Fife,GB-FIF,Szkocja,GB-SCT,KY5 0BN,Wielka Brytania,gb","lat":"56.1461978","lng":"-
Re: Cięcie listewek
Tarcze względem prowadnicy mam ustawioną dobrze, sprawdzałem paskami papieru, sposób ten opisałeś tutajWez dwa paski papieru tej samej grubosci (np. takiego z kartki od drukarki). Z pilka wylaczona z gniazdka, jeden z nich wloz miedzy wystajaca tarcze a przysunieta don prowadnice - tam, gdzie zabki tarczy wychodza do gory podczas ciecia (odcinek tarczy dalszy od operatora), a drugi wloz w odcinek blizszy tarczy - tam gdzie zabki sie zaglebiaja pod stol podczas pracy pilki. Docisnij lekko prowadnice do tych paskow.
Jesli tarcza jest prawidlowo ustawiona, powinienes z latwoscia usunac ten dalszy pasek, natomiast ten blizszy powinien tam tkwic ciasno i podczas usuwania go, zostanie on zerwany. Oznacza to, ze tarcza na odcinku dalszym jest odrobinke bardziej odsunieta od prowadnicy niz na odcinku blizszym - roznica zaledwie o grubosc tego papieru. Wtedy tarcza nie bedzie przypalac drewna od strony miedzy tarcza a prowadnica - co dzieje sie najczesciej.
Jesli oba paski tkwia tak samo ciasno - znaczy to ze tarcza jest ustawiona idealnie rownolegle - to tez jest OK. Jesli natomiast pasek dalszy sie rwie a blizszy jest luzny - tarcza jest zle ustawiona wzgledem prowadnicy, bedzie przypalac drewno i trzeba to poprawic.
https://koga.net.pl/forum/517/47277.html?p=85626#p85626
Mi nie przypala między tarczą a prowadnicą tylko z drugiej strony. Dla porównania ciąłem sosnę podobnej grubości zero przypaleń ładne czyste cięcie, ciąłem również machoń 12mm grubości wychodziło bardzo dobrze, tylko z gruszą 22mm grubości mam problem.Wtedy tarcza nie bedzie przypalac drewna od strony miedzy tarcza a prowadnica - co dzieje sie najczesciej.
Jeszcze raz dziękuje wszystkim za pomoc.
Konrad
Dżonka [url] https://www.koga.net.pl/forum/530/47706.html?start=10[/url]
Karl und Marie
Karl und Marie
- TomekA
- Posty: 506
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: Cięcie listewek
Jest tez do nabycia tutaj bardzo droga scierarka z firmy Byrnes Model Machines https://www.byrnesmodelmachines.com/ (podobnie jak, "ponoc" najlepsza na swiecie i zachwalana przez modelarzy, ichnia mini pilka tarczowa, ale mysle ze jest ona stanowczo zbyt droga (chyba ze ktos ma bardzo glebokie kieszenie...!)
Tutaj masz demonstracje tej pilki i jej mozliwosci.
Tutaj masz demonstracje tej pilki i jej mozliwosci.
- Hadżi
- Posty: 471
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Cięcie listewek
Witam!
Każda piła tarczowa powinna mieć za tarczą tnącą zamontowany klin rozdzielający. Klin powinien mieć grubość równą, a lepiej minimalnie większą niż rozwarcie (rozwiedzenie) zębów piły. Jeżeli piła nie posiada takiego klina lub nie ma możliwości jego zamontowania, nie można dociskać materiału dalej niż na początku zębów tarczy. Najczęstszą przyczyną przypalania jest tempa piła, nie równo rozwiedzione lub wyprofilowane na bok zęby. Dociskanie materiału bliżej osi piły. Przypalane jest najczęściej drewno twarde i drewno zbyt wilgotne. Kiedy prowadnica jest bardziej przybliżona z tyłu piły niż z przodu materiał jest podrywany do góry przez wychodzące zęby i efektem jest nie równa powierzchnia cięcia. Dokładne ustawienie prowadnicy jest konieczne przy cięciu twardego drewna frezami tarczowymi, które nie mają rozwiedzionych zębów. Zbyt duży docisk drewna twardego do czoła tarczy powoduje jej przegrzewanie, a efektem może być pofalowanie tarczy.
Pozdrawiam
"Hadżi"
Każda piła tarczowa powinna mieć za tarczą tnącą zamontowany klin rozdzielający. Klin powinien mieć grubość równą, a lepiej minimalnie większą niż rozwarcie (rozwiedzenie) zębów piły. Jeżeli piła nie posiada takiego klina lub nie ma możliwości jego zamontowania, nie można dociskać materiału dalej niż na początku zębów tarczy. Najczęstszą przyczyną przypalania jest tempa piła, nie równo rozwiedzione lub wyprofilowane na bok zęby. Dociskanie materiału bliżej osi piły. Przypalane jest najczęściej drewno twarde i drewno zbyt wilgotne. Kiedy prowadnica jest bardziej przybliżona z tyłu piły niż z przodu materiał jest podrywany do góry przez wychodzące zęby i efektem jest nie równa powierzchnia cięcia. Dokładne ustawienie prowadnicy jest konieczne przy cięciu twardego drewna frezami tarczowymi, które nie mają rozwiedzionych zębów. Zbyt duży docisk drewna twardego do czoła tarczy powoduje jej przegrzewanie, a efektem może być pofalowanie tarczy.
Pozdrawiam
"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
- Leon27
- Posty: 545
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Pozna\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Cięcie listewek
Obczaj sobie taki temat. Do zrobienia samemu. W drugim rzucie jest FET i przystawka do niego.
A tu bezczelnie prosta grubościówka
Prościej już się chyba nie da.
Po profesjonalną grubościówkę odsyłam do Romka ( kontakt na priv ). Daleko szukacie a swego nie znacie. Wstyd.
Poza tym Romek robi owijarki, fikuśne giętarki ( małe dzieło sztuki co się dostaje w pudełeczku drewianym ) i ropy. Dodatkowo z mechaniki precyzyjnej i projektowania łącznie z zabawą CNC w dziale wykonawczym to nie ma sobie równych. Ja już u niego naprawiałem swoją piłę bardzo zmyślną która była produkcją na ograniczona skalę niemieckiej firmy E.Retzlaff z jezdnym wózkiem podawczym jak i posiadam większość skonstułowanych przez Romka narzędzi i przyrządów które używam z przyjemnością i radością. Romek robi to z pasji i doświadczenia. Teraz trwają pracę nad prototypem przyrządu do robienia zawiasów do furt armatnich( to chyba tajemnica jeszcze ) Wszystko jest trwałe i śmiało można powiedzieć bez kompromisów z najlepszych materiałów i precyzyjnie wykonane - HITECH . Nie jest to komercyjna reklama za którą mam jakiekolwiek profity. Ot lubię fikuśne mądre narzędzia i przyrządy. Pewnie nie wszystkie z posiadanych przeze mnie zdjęć Romek chciałby upubliczniać ale tylko takie mam a niech widać że coś się tam dzieje a nie tylko wymuskane fotki
A tu bezczelnie prosta grubościówka
Prościej już się chyba nie da.
Po profesjonalną grubościówkę odsyłam do Romka ( kontakt na priv ). Daleko szukacie a swego nie znacie. Wstyd.
Poza tym Romek robi owijarki, fikuśne giętarki ( małe dzieło sztuki co się dostaje w pudełeczku drewianym ) i ropy. Dodatkowo z mechaniki precyzyjnej i projektowania łącznie z zabawą CNC w dziale wykonawczym to nie ma sobie równych. Ja już u niego naprawiałem swoją piłę bardzo zmyślną która była produkcją na ograniczona skalę niemieckiej firmy E.Retzlaff z jezdnym wózkiem podawczym jak i posiadam większość skonstułowanych przez Romka narzędzi i przyrządów które używam z przyjemnością i radością. Romek robi to z pasji i doświadczenia. Teraz trwają pracę nad prototypem przyrządu do robienia zawiasów do furt armatnich( to chyba tajemnica jeszcze ) Wszystko jest trwałe i śmiało można powiedzieć bez kompromisów z najlepszych materiałów i precyzyjnie wykonane - HITECH . Nie jest to komercyjna reklama za którą mam jakiekolwiek profity. Ot lubię fikuśne mądre narzędzia i przyrządy. Pewnie nie wszystkie z posiadanych przeze mnie zdjęć Romek chciałby upubliczniać ale tylko takie mam a niech widać że coś się tam dzieje a nie tylko wymuskane fotki

- Leon27
- Posty: 545
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Pozna\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Cięcie listewek
Trochę w temacie albo trochę obok ale potrzebne zeby listeweczki były równe. Różne metody uzyskiwania plaskich powierzchni bocznych . Pod koniec materiału wykorzystanie piły. Proste ale zarazem genialne.
- Konrad86
- Posty: 84
- Rejestracja: 11 cze 2014, 08:00
- Lokalizacja: {"name":"Cardenden","desc":"Cardenden,Fife,GB-FIF,Szkocja,GB-SCT,KY5 0BN,Wielka Brytania,gb","lat":"56.1461978","lng":"-
Re: Cięcie listewek
Wymieniłem tarcze na nową, i przestało przypalać, problem rozwiązany.
Dżonka [url] https://www.koga.net.pl/forum/530/47706.html?start=10[/url]
Karl und Marie
Karl und Marie