ŻAGLE

Od przyszłego tygodnia (zeszyt 128) zaczynają się żagle, nieuchronnie zbliża się koniec kolekcji ;-)
Żagiel S1, o ile się nie mylę jest to podbukszprytowa blinda.


Marek napisał:
    Karrex pokazując żagle ma rację, że to już koniec kolekcji.
    Pomijając rozłożenie prac przy modelu gdzie teraz właśnie nad jednym zeszytem trzeba dzień w dzień siedzieć prawie dwa tygodnie, to z żaglami też jest trochę inaczej.
    A raczej zupełnie inaczej niż na zdjęciach pokazanych w zapowiedziach i instrukcjach.



z instrukcji nr 132


    Żagle nie są podwijane i brzegi nie są obszyte liną wzmacniającą.
    Są w jakiś dziwaczny sposób stębnowane.
    W opisie nie ma ani słowa co dalej z nimi robić, a zupełnie kuriozalna jest wskazówka żeby je zakładać na maszty podwinięciem w stronę rufy.
    Mierzyłem żagiel do reji i nie ma wymiaru, który pozwala na ich samodzielne podwijanie.
    Czyli pozostaje jedynie zajmujące dodatkowy czas obszywanie linką na krawędziach.





I znów kolekcja zaskakuje, pierwszy raz widzę owerlok* (to dziwaczne stebnowanie) jako wykończenie żagli Shocked Shocked Shocked , już te dość szerokie zakładki z poprzednich kolekcji były niepoprawne (jeśli chodzi o wykończenie żagli), to jednak lepiej wyglądały niż te na zdjęciach. No cóż pewnie wydawnictwo DeA i producenci zestawów jeszcze nie raz nas zaskoczą Twisted Evil

Nie wiem co poradzić, nieumiejętne wypruwanie tego ściegu może przynieść więcej szkody niż pożytku, być może obszycie (oklejenie) jak sugeruje Marek likliną podniesie walor estetyczny.
Dla osób waloryzujących model pozostaje szycie własnych żagli.


profesjonalne wykonanie


bardziej amatorskie

Przydatne informacje w temacie:
» Żagle - porady ogólne

http://www.shipman.fora.pl/takielunek,157/zagle-porady-ogolne,485.html#2053
http://santisimatrinidad.jun.pl/viewtopic.php?t=160


________________
*) Owerlok – rodzaj ściegu krawieckiego służącego do zabezpieczania materiału przed "siepaniem", strzępieniem, również do łączenia lub ozdobnego wykańczania elementów odzieży.



ZESZYT 130


Marek napisał:

ŻAGLE

No i przyszedł czas na wyposażenie naszego modelu w pierwszy żagiel. Blinda – żagiel najniżej położony spośród ożaglowania okrętu, mocowany pod bukszprytem.

Żagle otrzymywane w ramach kolekcji nijak wykończeniem mają się do tych prezentowanych w instrukcji. Nie są podwijane i nie posiadają obszycia tzw. likliną. Są jedynie wykończone ściegiem zabezpieczającym przed strzępieniem materiału. Wymiar nie pozwala żeby można je było podwinąć. Pozostaje jedynie samodzielne obszywanie krawędzi liną wzmacniającą (liklina) i przy okazji w narożnikach wykonanie ucha noka i szota.








Wszelkie nieanatomiczne zagięcia można rozprasować, żagle można też postarzyć mocząc w "herbatce" ;-)

Marek napisał:

No właśnie niespodzianka. Laughing

Może to ja mam osr...ne ręce, może jakieś inne krasnoludki nad materią z której zrobiono żagle czuwają, ale zagięć "nieanatomicznych" wyprasować się nie da.

Mam nowoczesne żelazko. Z parą, wodą i wodotryskami. Piętnaście regulacji temperatury i po zastosowaniu wszystkiego, gdy już się wydaje, że żagiel jest gładki i wyprasowany po wystygnięciu wyłażą na powrót mu te zagięcia. Ten prezentowany wyżej jest mały i jeszcze całkiem ok. Zobaczycie następne, będzie weselej.
Jest jeszcze jedna kwestia. Nie można szaleć z temperaturą żelazka, bo jestem przekonany (próby), że nitka którą żagle są przeszyte posiada domieszkę sztuczności. Resztę można sobie dopowiedzieć.

Jeśli chodzi o herbatę. Zdjęcia przekłamują kolor. Te żagle mają biel złamaną "szaro-burością" co daje im już całkiem przyzwoity kolor. Chyba że ktoś lubi już skrajnego starocia. Laughing Laughing
_________________
Pozdrawiam
Karol