Zeszyty 82, 84, 117 / Mosiężne schodnie

Karrex Dyskusja rozpoczęta przez Karrex 6 lat temu

Zeszyt 82

Mosiężne schodnie

Już po kabestanach myślałem, że producent zestawu mnie niczym nie zaskoczy - myliłem się.
Z numerem 82 otrzymamy mosiężną wytrawkę - schodni :shock: , do oklejenia drewnem stopni (84).




Zapewne będą wykańczane w duuużo późniejszym terminie (do nr 101 nie).


Zeszyt 117


Schodnie


W zeszycie 117 wyjaśniła się sprawa schodni, nie będą nijak modyfikowane (nie będą oklejane policzki schodni), będą tylko pomalowane i wklejone na widocznych miejscach.



Komu odpowiada taka estetyka, to wykona wg instrukcji, a jeżeli ktoś zechce waloryzować ten detal, podpowiedzi znajdzie w tym wątku.



Na modelu Daru Pomorza czy Młodzieży bym się nie dziwił, ale w XVII w. galeonie :?: :shock: :shock: :shock:

No gdyby te schodnie były mało widoczne i tylko w otworach włazów (zejściówkach), to ewentualnie po oklejeniu i pomalowaniu metalu, możnaby było ich użyć, ale na ściance, gdzie będą widoczne powinny być poprawnie wykonane - z drewna.




Co jak co, ale estetyka nie jest najmocniejszą stroną tej kolekcji
(o czym  przekonacie się również przy wykonywaniu poszycia "grodzi" dziobu i przy propozycji malowania kadłuba alt )

Dla chętnych waloryzacji polecam tematy w wątku:

» Zeszyt 68 / Schody i drabiny na dużych żaglowcach


wzorując się na planiku z książki Prins Willem





Marek napisał:
Aż mi się nie chce wierzyć, że z taką ignorancją podeszli do tematu. :oops:

Blaszki mam, zmierzyłem, na pewno nie są to schodnie pod gretingami, bo brakuje im ok. 1 cm. Blaszane schodnie jeśliby miały tak zostać i były umieszczone na pokładzie głównym czy wyższych to profanacja modelu. Pomijam fakt doginania blaszek i ryzyko odłamania stopnia. No może wchodzić możliwość oklejania boków i czoła desek bocznych ale gdzie skala i estetyka.

Pożyjemy, zobaczymy. No i jeszcze to: niestety blachy wymiarami pasują do rufówek. :oops:




Marek napisał:

Schodnie wymiarami odpowiadają montowanym na pokładach rufowych, więc chyba takie będzie ich przeznaczenie. Jeśli tak to propozycja schodów przedstawiona w instrukcji, (jeśli nie zostaną w jakiś sposób zabudowane, co trudno sobie wyobrazić) jest nie do przyjęcia. Są granice uproszczeń stosowanych przez konstruktorów kolekcji modelarskich. Poddałem się podczas oklejania listewkami elementów stępki i steru (!) Teraz jednak nie można sobie pozwolić na oszpecenie okrętu żaglowego metalową konstrukcją schodni.

Dlatego prostym sposobem wykonałem własne schodnie odpowiadające wymiarami zewnętrznymi, ilością stopni i kątami tym metalowym. Jeśli w przyszłości się okaże, że kolekcja przewiduje inne niż sobie aktualnie wyobrażam przeznaczenie metalowej schodni oczywiście szybko powrócę do instrukcyjnej koncepcji.


Jak widać poniżej jestem przygotowany na wszystkie warianty. :lol:








Stęskniony „drewnianej roboty” zaszalałem i wykonałem jeszcze jeden wariant schodni. Mając odrobinę doświadczenia (takie zdobył każdy, kto dotarł do tego etapu kolekcji) można na zasadzie waloryzacji wyposażyć swój model w schody prawie idealnie oddające te znajdujące się na oryginale.








http://santisimatrinidad.jun.pl/viewtopic.php?p=16476#16476