Uznałem że wygodniej będzie w pierwszej kolejności zamontować wzmocnienia boczne (P4) i odwróciłem kolejność podawaną w instrukcji. Pomimo wzmianki wręga nr 20 nie posiada wpustów na te elementy! I chyba dobrze, bo o wiele łatwiej będzie można umieścić je (P4) na wskazanym miejscu. Dlatego wręga będzie połączona z tymi wzmocnieniami czołowo „na styk”. Nie będę tego robił teraz tylko poczekam jeszcze na element pawęży (P21 – chyba w następnym zeszycie), aby podczas klejenia nie zalać klejem gniazda w które ma być ta część włożona.
Praca z tą wręgą wymaga bardzo dużej dokładności. W moim przypadku jest dosyć luźno osadzona w wycięciu stępki. Ponieważ na tej wrędze będzie opierała się pawęż i część rufowa, które w Vasie są mocno wyciągnięte w górę, różnica np. 0,2 mm niedokładności na dolnym łączeniu ze stępką w części górnej może wynieść kilka milimetrów. Dlatego lepiej teraz poświęcić nieco więcej czasu na prawidłowe ustawienie wręgi, niż później dokonywać mało skutecznych korekt.
Wmontowana w szkielet wręga nr 20 z wklejonymi w nią wspornikami pozwala nam zobaczyć realną długość (z poprawką ok. 50 mm na konstrukcję rufy) kadłuba robionego przez nas modelu. Można zdecydowanie powiedzieć, że 13 część kolekcji (13 zeszyt) jest ukończeniem pierwszego etapu budowy szkieletu okrętu.
zdjęcia Marek
________________________________________
Zeszyt nr 14
Elementy konstrukcji rufy.
Zacząłem od wklejenia części nr 21 i zgodnie z tym o czym pisałem w poprzedniej relacji teraz „bezkolizyjnie” połączyłem wzmocnienia boczne (P4) z wręgą nr 20. Ponieważ połączenie to jest „na styk” i pod kątem użyłem żywicy dwuskładnikowej, która doskonale zalewa przestrzeń w miejscu zetknięcia wspomnianych elementów.
Dalej bardzo dokładnie i starannie zamontowałem pozostałe części rufy. Zmieniłem jedynie kolejność działań w stosunku do proponowanej przez instrukcję i zacząłem ten etap od środkowej części (20f), a po niej dopiero wkleiłem wsporniki (22).
Element (25) pozostawiamy, gdyż będzie montowany w dalszych etapach prac.