KOPYTO VICTORY

Najnowsza produkcja Andrzeja

myszor napisał:

Buduje na podstawie Planów Modelarskich nr 37 ( 1970 rok ) pana Stefana Hebdy, w skali 1: 50

 

"...naciąłem listew 3 x 12 i 6 x 8 mm do wykonania skorupy. Idzie trochę tego drewna .

Kopyto jest czterokrotnie malowane lakierem natryskowo aby taśma przylepna dobrze się kleiła i w razie jakiegoś przecieku kleju listewki nie skleiły się z kopytem .
Okleiłem część kopyta taśmą i zacząłem układać listwy . Tym razem nie dawałem foli aluminiowej i taśmy pakowej ponieważ muszę widzieć jak mają przebiegać pokłady ( na trasowane na kopycie ).
Listwy 6 x 8 położyłem na sucho na górze i na dole otworów dział ( kwadraty sklejki ) i do nich dopiero doklejałem następne listwy .
Mocowałem je na gwoździe z podkładką ze sklejki aby było łatwiej je wyjąć .
Poniżej tych listew aż do stępki będą już szły listwy 3 x 12 mm trzy warstwy i jedna na tych co już są położona .
Grubość tej skorupy ma być ok 9 mm .
Nie będę budował tego modelu ale pokaże jak buduje ten jeden kadłub bo może się komuś przyda .
Tam trochę dalej buduje się kopyto INGERMANLAND ( też nie dla mnie ).

Budujemy i zobaczymy co z tego powstanie . Jestem dobrej myśli ..."

 

48 godzin minęło i mogłem wyjąć z jednej strony gwoździe i trochę przeszlifować listwy.
Dziś zrobiłem obie strony dolnej części kadłuba listewkami na zszywki .
Używam zszywek o długości 12 mm , są dobre . 10 mm były za małe do listew 3 mm , nie trzymały tak jakbym chciał .
Kleje klejem Wikol a w miejscach gdzie jest duże naprężenie ( listwa chce się prostować ) klej Soudal 66A . Trzyma jak diabli .
Listwy oczywiście były namoczone , leżały dwa dni w wodzie . Pięknie się poddawały .
Teraz trzeba poczekać aż klej zwiąże i wydłubać zszywki .

 

 

 

_______________________________________________

23 lipca 2016

Witam .
Dziś ciąg dalszy przynudzania o skorupie :lol: .
Powyciągałem zszywki i przeszlifowałem listwy co kładłem wczoraj . Choć będą na nie szły następne listwy to trzeba było to wszystko wyrównać aby nie powstawały górki i doły . Teraz jest ok .
Wydłubałem gwoździe z drugiej strony burt i też oszlifowałem .
Położyłem już ostatnią warstwę listewek na prawej burcie . Trzeba to już robić bardziej dokładnie bo po oszlifowaniu już tak zostanie jak posklejamy .
Nie jest to jakaś skomplikowana technologia tylko żmudna . Cały czas to samo ;)
Bez narzędzi takich jak piła stołowa , piła taśmowa i szlifierka taśmowa radze się nie zabierać za to . Trzeba co jakiś czas dorabiać różnej szerokości listewki . Dziś np . potrzebowałem i wyciąłem listewki 3 x 38 mm . Nie da rady przygotować sobie listwy jednakowe i zrobić takich wymiarów kadłub . Jest z tym zabawy ale już pomału widać fajne efekty . Zabawa świetna i to co robię przynosi mi radoche i satysfakcje .
Dość przynudzania . Oto efekty dzisiejszego dłubania .

 

 

 

 

 

_______________________________________________