Kabestan XVII w. / Sovereign of the Seas, 1637

Karrex Dyskusja rozpoczęta przez Karrex 6 lat temu
"...Na razie nic mi nie jest wiadomo na temat kabestanu w kolekcji DeA, jak będzie wyglądał i czy w ogóle będzie. We Włoszech są na 65 numerze i jeszcze nie ma. ..."
Historia. Już wiadomo, że w kolekcji kabestanu nie ma, a w miejscu, gdzie ewentualnie mógłby być dali niezbyt "urodziwą", mało reprezantacyjną dzwonniczkę
. Jeżeli ktoś pokusi się waloryzować model i chciałby wykonać kabestan, to tu zbieramy wszelkie informacje na temat.

Kabestan XVII w. / Sovereign of the Seas, 1637


W zestawie Mantua kabestan jest niepoprawny (niezgodny z epoką), tzn. jeśli w drugiej połowie XVII w. została użyta większa głowica, to w tak dużej jednostce powinno być "najmarniej" 12 handszpaków. Profilowanie żeber bardziej pasuje do kabestanu XIX w.




Zresztą błędów w zestawie Mantua jest znacznie więcej, co zostało wykazane na czeskim forum



W XVII w. kabestany miały "handszpaki" (długie drągi) na różnych wysokościach. Na dużych jednostkach (takich jak SotS) maksymalnie cztery. Niestety układ otworów w głowicy nie ma "złotej reguły" - co zebrałem w wątku KABESTAN XVII w. (polecam jeżeli ktoś będzie decydował się na waloryzację).

BATAVIA



Główny ośmiożebrowy kabestan na Batavii, 1628 z czterema przelotowymi otworami w głowicy na handszpaki


mniejszy sześciożebrowy kabestan na pokładzie kasztelu dziobowego z trzema przelotowymi otworami
_______________________________________________________________________________

VASA


Przykład rekonstrukcji kabestanu Vasa ze znanej książki  The Royal Warship VASA:


ozdobny "mechanizm" zapadki



Kabestan Vasa, 1628

Tak wykonałem kabestan wzorowany na powyższych (trzy otwory w głowicy)

33kabs44.jpg

 

 




U Mondfelda w Historic Ship Models znajdziemy rysunki pokazujące różne kabestany od XV do XVII w.



Tak wygląda kabestan z przełomu XVI - XVII w. zrobiony wg rysunku nr 4






Jeżeli ktoś zechce waloryzować model i chciałby wykonać kabestan, musi zmienić układ gretingów na śródokręciu i przenieść dzwonniczkę na pokład dziobówki (najlepszym wzorem jest model Doris). Jednak tu robi się pierwszy problem, mianowicie w kolekcji (w nowym miejscu dzwonniczki) jest nagielbank i knagowanych tam kilka linek - trzeba będzie znaleźć nowe miejsce dla tych lin.
Drugi problem to łódź okrętowa, pewnie będzie za mało miejsca na nią na śródokręciu.



To samo dotyczy kabestanu - ja bym robił - co prawda kabestan potrzebuje więcej miejsca niż dzwonniczka (nie da się umiejscowić przy ścianie grodzi) i koliduje z łodzią, która błędnie została umieszczona na pokładzie (w tamtym czasie łodzie raczej były holowane za okrętem - dowodów nie mam, ale przytoczę p. Krzysztofa Gerlacha)
    Przed 1625 większość dużych łodzi na okrętach angielskich wcale nie była składowana na pokładzie, tylko holowana za rufą.
    Od 1625 zaczęła coraz silniej narastać tendencja do przechowywana łodzi na śródokręciu. Przypuszcza się że początkowo, kiedy pokład górny przykryty był jeszcze w tym rejonie lekkim pokładem gretingowym, właśnie na nim ustawiano łodzie.

Jężeli ktoś zdecyduje się na kabestan, to ten problem też będzie musiał rozwiązać - może łódź się zmieści między masztem a kabestanem, może trzeba będzie skrócić łódź -
mamy do dyspozycji:
longbot o długości 184,45 mm;
pinasę o długości 130,63 mm;
skiff o długości 97,97 mm;
albo prezentować łódź oddzielnie pod modelem okrętu dodatkowo z kotwicą i figurką.
__________________________________________________________________________________

Sovereign of the Seas, 1637 / DORIS





W relacji Doris
http://www.finescalerr.co...g23253#msg23253

bęben kabestanu jest graniastosłupem o przekroju ośmioboku



Taki sam znalazłem w książce "The Sailing Man-of-War 1650 - 1850"

















___________________________________________________________________________________

Późniejszy z 1651 roku

Prins Willem



plan

oraz ryciny z książki Prins Willem



Widać tu różne konfiguracje stosunku otworów w głowicy do ilości żeber. Rys.1 i 4 podobnie cztery otwory i sześć żeber, ale otwory w linii (1, 2, 3, 4) po skosie w prawo, natomiast rys.3 cztery otwory i osiem żeber. Z tym, że otwory mają kolejność 1, 3, 4, 2 czyli tak samo jak w planie 1, ale przeciwny kierunek.

Na zdjęciu z repliki Prins Willem przed pożarem w 2009 r.





czytam, może błędnie, jeszcze inny układ otworów

H.M.S. Prince, 1670


Przykłady jakie udało mi się zgromadzić, pochodzą z jednostek holenderskich (Batavia - 1628, Prins Willem - 1651) i szwedzkiej (Vasa - 1628).

Przypomniałem sobie, że Ryszard też buduje XVII w. angielską jednostkę H.M.S. Prince z 1670 r, późniejszy Royal William



Tu jeszcze inny porządek otworów 1, 4, 2, 3.

http://www.modelships.de/..._HMS_Prince.htm