Witam . Gratuluję modelu i świetnie wykonanych detali których poziom odpowiada oryginalnej jednostce .
Pozdrawiam
HMS Bounty
- Zdzisław
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49
Re: HMS Bounty
Piotrek ja pier.. ale pojechałeś. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Muszę to zobaczyć na żywo.
Pozdrawiam Zdzisław
Pozdrawiam Zdzisław
- dali
- Posty: 84
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: HMS Bounty
Dzięki Witek, Ty nie gadaj tylko zakładaj rękawice, bo świetnie się boksujesz z „ papugą”
Kapitansio, Kbuczen i Zdzisiu dziękuję za ocenę mojej pracy, te ciepłe słowa mobilizują i widzę, że to ma sens, na zdjęciach to wydaje się proste, ale modelarstwo to ciężka i żmudna robota. Zdzichu wiesz, że w każdej chwili możesz do mnie zawitać.
Bounty jest dość spory i nie będę mógł z nim gdzieś pojechać, pochwalić się nim, ale gdyby ktoś przejeżdżał koło mnie S-trójką to zapraszam na kawę. Telefon podam w swoim profilu, wystarczy wysłać SMS-a a odpowiem i podam adres.
Wcześniej lutowałem lutownicą i to był koszmar, od pół roku mam palnik i życie stało się prostsze. Postaram się opisać jak lutuje palnikiem.
Uformowany element smaruje pastą do lutowania, traktuje go palnikiem przez dwie sekundy i w ten sposób cynuje
go, że tak powiem.
Składam i unieruchamiam ocynowane elementy ze sobą i smaruje pastą do lutowania, dwie sekundy palnikiem i gotowe.
Podobnie imitacja zawiasów. Drut 1 mm zeszlifowany do połowy, pokrywam pastą, topie pastę palnikiem.
Na zdjęciu tego nie ma, ale trzeba drugimi szczypcami zacisnąć wcześniej lutowane miejsce z otworem, bo się całość rozleci.
Pozdrawiam Piotrek

Kapitansio, Kbuczen i Zdzisiu dziękuję za ocenę mojej pracy, te ciepłe słowa mobilizują i widzę, że to ma sens, na zdjęciach to wydaje się proste, ale modelarstwo to ciężka i żmudna robota. Zdzichu wiesz, że w każdej chwili możesz do mnie zawitać.
Bounty jest dość spory i nie będę mógł z nim gdzieś pojechać, pochwalić się nim, ale gdyby ktoś przejeżdżał koło mnie S-trójką to zapraszam na kawę. Telefon podam w swoim profilu, wystarczy wysłać SMS-a a odpowiem i podam adres.
Wcześniej lutowałem lutownicą i to był koszmar, od pół roku mam palnik i życie stało się prostsze. Postaram się opisać jak lutuje palnikiem.
Uformowany element smaruje pastą do lutowania, traktuje go palnikiem przez dwie sekundy i w ten sposób cynuje

Składam i unieruchamiam ocynowane elementy ze sobą i smaruje pastą do lutowania, dwie sekundy palnikiem i gotowe.
Podobnie imitacja zawiasów. Drut 1 mm zeszlifowany do połowy, pokrywam pastą, topie pastę palnikiem.
Na zdjęciu tego nie ma, ale trzeba drugimi szczypcami zacisnąć wcześniej lutowane miejsce z otworem, bo się całość rozleci.
Pozdrawiam Piotrek
- ralfee3
- Posty: 188
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 22:52
Re: HMS Bounty
Piotrek,
Takie relacje i zdjęcia chce się po prostu oglądać, bo są piękne i mają przekaz merytoryczny. Wypada tylko podziękować, że dzielisz się swoim warsztatem!!!
Takie relacje i zdjęcia chce się po prostu oglądać, bo są piękne i mają przekaz merytoryczny. Wypada tylko podziękować, że dzielisz się swoim warsztatem!!!
pozdrawiam,
Rafał
--------------------------------------------
w porcie: K&M
w stoczni: HMS Enterprize 1774
Rafał
--------------------------------------------
w porcie: K&M
w stoczni: HMS Enterprize 1774
- dali
- Posty: 84
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: HMS Bounty
Dokończyłem grotreje i zacząłem marsreje.
Ja wychodzę z założenia, że jak korzystam z wielu różnych cudzych relacji to trzeba to oddać w swojej.
Dzięki i pozdrawiam.
ralfee3 pisze:że dzielisz się swoim warsztatem
Ja wychodzę z założenia, że jak korzystam z wielu różnych cudzych relacji to trzeba to oddać w swojej.
Dzięki i pozdrawiam.
- woj195
- Posty: 95
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: HMS Bounty
Witaj,
dobra podpowiedź z tym palnikiem. Też mam taki, spróbuję się nim posłużyć przy następnym trudnym lutowaniu. W ten sposób lutują miedziane rurki instalatorzy CO.
Dziękuję.
Pozdrawiam
Wojciech Łączyński
dobra podpowiedź z tym palnikiem. Też mam taki, spróbuję się nim posłużyć przy następnym trudnym lutowaniu. W ten sposób lutują miedziane rurki instalatorzy CO.
Dziękuję.
Pozdrawiam
Wojciech Łączyński
- wieskolek
- Posty: 113
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: HMS Bounty
Witaj Dali
17.02.2019 pokazałeś zdjęcie twojego przyrządu do owijania nitką lin (serving?). Kurczę za kilka minut minie rok od umieszczenia tego zdjęcia, ale trafiłem.
Mógłbyś coś więcej na temat tej maszynki napisać, może jakąś fotkę?
Z góry dziękuję i pozdrawiam z Żywiecczyzny.
17.02.2019 pokazałeś zdjęcie twojego przyrządu do owijania nitką lin (serving?). Kurczę za kilka minut minie rok od umieszczenia tego zdjęcia, ale trafiłem.
Mógłbyś coś więcej na temat tej maszynki napisać, może jakąś fotkę?
Z góry dziękuję i pozdrawiam z Żywiecczyzny.
- dali
- Posty: 84
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: HMS Bounty
Witam
Owijarka to bardzo proste urządzenie do zrobienia w jedno popołudnie. Tryby kupiłem na AliExpress, ale można je znaleźć w Polsce w sklepach z częściami zamiennymi np. do robota kuchennego. Cztery łożyska, pręt stalowy ze starej drukarki a resztę, co? i jak? widać na zdjęciach. Planuje w przyszłości wykorzystać koła zębate i pasek żeby owijarka miała własny napęd.
Zazdroszczę Ci tej Żywiecczyzny, uwielbiam Beskidy. Pozdrawiam Piotrek
Owijarka to bardzo proste urządzenie do zrobienia w jedno popołudnie. Tryby kupiłem na AliExpress, ale można je znaleźć w Polsce w sklepach z częściami zamiennymi np. do robota kuchennego. Cztery łożyska, pręt stalowy ze starej drukarki a resztę, co? i jak? widać na zdjęciach. Planuje w przyszłości wykorzystać koła zębate i pasek żeby owijarka miała własny napęd.
wieskolek pisze:pozdrawiam z Żywiecczyzny.
Zazdroszczę Ci tej Żywiecczyzny, uwielbiam Beskidy. Pozdrawiam Piotrek
- wieskolek
- Posty: 113
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: HMS Bounty
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Ja z Mielca pochodzę, tu się wżeniłem po studiach....
Mieszkam w miejscowości Porąbka, niedaleko elektrowni szczytowo pompowej na górze Żar...
Pozdrawiam
Ja z Mielca pochodzę, tu się wżeniłem po studiach....
Mieszkam w miejscowości Porąbka, niedaleko elektrowni szczytowo pompowej na górze Żar...
Pozdrawiam