Zastosowałem sprawdzoną metodę na "czarny papier"
Paczuszka 20 szt podklejona papierem:

Ucięta skalpelem pojedyncza "deska":

I efekt na pokładzie przed przeszlifowaniem

Sance pisze:Przy okazji zyskałem stałe miejsce do szlifowania w pobliskim pubie, właściciel stwierdził że to przyciąga klientów i nawet piwo mam gratis;)
Swoja drogą miny anglików widzących polaka szlifującego w angli hiszpański okręt - bezcenne:D
TomekA pisze:
Widze natomiast, ze kadlub jest zle poszyty. Tak nigdy nie poszywano plankami..