Witam
Coś na czasie :
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Na wesoło
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
- Mordorzg
- Posty: 55
- Rejestracja: 25 cze 2011, 09:46
Re: Na wesoło
Prognoza z mojego rodzinnego miasta.
Najważniejsze, że na mur beton się sprawdza

Kiedyś z kolegami dwukrotnie zastosowaliśmy się do punktu ostatniego ale tylko z tego powodu, że mieliśmy po drodze z baru i stwierdziliśmy że skoro jednocześnie jest częściowa mgła oraz tornado
to czas na nas.
Najważniejsze, że na mur beton się sprawdza


Kiedyś z kolegami dwukrotnie zastosowaliśmy się do punktu ostatniego ale tylko z tego powodu, że mieliśmy po drodze z baru i stwierdziliśmy że skoro jednocześnie jest częściowa mgła oraz tornado

Pozdrawiam Sebastian.
"Prius quam exaudias, ne iudices"-nie sądź zanim nie wysłuchasz.
W stoczni: Chińska Dżonka (Koga Projekt), Gjoa 1:64.
Oczekujące: HMB Endeavour 1:48, HMS Victory 1:84.
"Prius quam exaudias, ne iudices"-nie sądź zanim nie wysłuchasz.
W stoczni: Chińska Dżonka (Koga Projekt), Gjoa 1:64.
Oczekujące: HMB Endeavour 1:48, HMS Victory 1:84.
- oksal
- Posty: 1894
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- PanLipazMiodem
- Posty: 363
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Na wesoło
Drogi kogowiczu.
ACHTUNG!!!!
Od pewnego czasu może się zdarzyć tak, że to nie TY oglądasz Kogę, to Koga ogląda Ciebie
http://www.youtube.com/watch?v=9Mnmhtr4 ... r_embedded
Z uśmiechem na twarzy pozdrawiam
Przemek
ACHTUNG!!!!
Od pewnego czasu może się zdarzyć tak, że to nie TY oglądasz Kogę, to Koga ogląda Ciebie
http://www.youtube.com/watch?v=9Mnmhtr4 ... r_embedded
Z uśmiechem na twarzy pozdrawiam
Przemek
- radek
- Posty: 744
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Warszawa","desc":"Warszawa,wojew\u00f3dztwo mazowieckie,Polska,pl","lat":"52.2319581","lng":"21.0067249&quo
- Kontakt:
Re: Na wesoło
Najgorzej mam ja bo muszę ciągle chodzić z lusterkiem i trochę "słabo" wyglądam 

Radosław Kubera
Koga Portal
Koga Portal
- Karrex
- Posty: 1195
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Na wesoło
W celu rozproszenia nudy w samolocie postępujemy zgodnie z poniższym schematem:
1. Wyjmujemy laptopa z torby i kładziemy na kolanach;
2. Powoli i spokojnie otwieramy go;
3. Włączamy;
4. Upewniamy się, że osoba obok nas patrzy na ekran;
5. Włączamy Internet Explorer;
6. Zamykamy oczy, wznosimy głowę ku niebu i poruszamy bezgłośnie wargami;
7. Bierzemy głęboki wdech i klikamy na następujący link:
http://www.thecleverest.com/countdown.swf
8. Widok miny osoby siedzącej obok i zaglądającej nam przez ramię - * b e z c e n n y *
1. Wyjmujemy laptopa z torby i kładziemy na kolanach;
2. Powoli i spokojnie otwieramy go;
3. Włączamy;
4. Upewniamy się, że osoba obok nas patrzy na ekran;
5. Włączamy Internet Explorer;
6. Zamykamy oczy, wznosimy głowę ku niebu i poruszamy bezgłośnie wargami;
7. Bierzemy głęboki wdech i klikamy na następujący link:
http://www.thecleverest.com/countdown.swf
8. Widok miny osoby siedzącej obok i zaglądającej nam przez ramię - * b e z c e n n y *
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Na wesoło
A kiedyż to, Karolu, leciałeś ostatnio samolotem, że takie dowcipy się Ciebie trzymają.
Dawno to było, nieprawdaż.
Żeby aż tak kusić los ?
Ja jak siedzę w samolocie ( ostatnio październik 2011 ), to myślę o tych tysiącach elementów,
z których każdy może zawieźć i zawieść Cię w zaświaty bez żadnego odliczania.
A jak sąsiad ma słabe serce, to dowcip będzie jeszcze lepszy, bo z międzylądowaniem.
A jaki szmal przyjdzie za to zapłacić, a i parę lat odsiadki, jak domniemam.
Innymi słowy pyszny figiel.
Prawie jak z całowaniem lwa w dupę : przyjemność wątpliwa a niebezpieczeństwo spore.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
P.S. To tak ku przestrodze, aby komuś nie przyszło do głowy taki numer wyciąć w samolocie.
Bo dowcip, sam w sobie, na ziemii, bez samolotu, współpasażera jest śliczny.
Dawno to było, nieprawdaż.
Żeby aż tak kusić los ?
Ja jak siedzę w samolocie ( ostatnio październik 2011 ), to myślę o tych tysiącach elementów,
z których każdy może zawieźć i zawieść Cię w zaświaty bez żadnego odliczania.
A jak sąsiad ma słabe serce, to dowcip będzie jeszcze lepszy, bo z międzylądowaniem.
A jaki szmal przyjdzie za to zapłacić, a i parę lat odsiadki, jak domniemam.
Innymi słowy pyszny figiel.
Prawie jak z całowaniem lwa w dupę : przyjemność wątpliwa a niebezpieczeństwo spore.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
P.S. To tak ku przestrodze, aby komuś nie przyszło do głowy taki numer wyciąć w samolocie.
Bo dowcip, sam w sobie, na ziemii, bez samolotu, współpasażera jest śliczny.
- Karrex
- Posty: 1195
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Na wesoło
Zaprawdę Andrzeju, gdybym siedział koło takiego dowcipnisia w samolocie, to do śmiechu raczej by mi nie było, a jeszcze jak koleś po wejściu na pokład, na przywitanie rzuciłby "Allah akbar", to jego laptek miałby więcej przerażonych gapiów.
Dowcip doleciał do mnie z Berlina i w domowych pieleszach nawet mnie ubawił
Dowcip doleciał do mnie z Berlina i w domowych pieleszach nawet mnie ubawił

Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- Mordorzg
- Posty: 55
- Rejestracja: 25 cze 2011, 09:46
Re: Na wesoło
Niedługo czeka mnie lot do Polski, aż mnie korci ..............
Pozdrawiam Sebastian.
"Prius quam exaudias, ne iudices"-nie sądź zanim nie wysłuchasz.
W stoczni: Chińska Dżonka (Koga Projekt), Gjoa 1:64.
Oczekujące: HMB Endeavour 1:48, HMS Victory 1:84.
"Prius quam exaudias, ne iudices"-nie sądź zanim nie wysłuchasz.
W stoczni: Chińska Dżonka (Koga Projekt), Gjoa 1:64.
Oczekujące: HMB Endeavour 1:48, HMS Victory 1:84.