arm'd schooner Berbice

Opisy budowy jednostek żaglowych
Awatar użytkownika
awas
Posty: 434
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:arm\'d schooner Berbice

Post autor: awas »

Czy można mnie też wysłać mailem - please.
wasilak@resetnet.pl
:) :) :)
Artur
Awatar użytkownika
jerry_bee
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:arm\'d schooner Berbice

Post autor: jerry_bee »

przez ostatnie dwa miesiące strugałem windę i kołkownicę. plany Marquardta są raczej powściągliwe w tym temacie, na szczęście napisał (i narysował) więcej w swojej książce:
Obrazek

plany w ogóle pomijają sprawę dzwonu, więc i ja go pominę. pozostaje do rozwiązania sprawa zapadek bębna. na rysunkach nie ma żadnych słupków, więc zapadki mocowane będą do zewnętrznych policzków stojaka bębna, jak na rysunku nr 4.
Obrazek

kołkownica to małe piwo:
Obrazek
Obrazek

ale większą zagwozdkę miałem z samym bębnem windy. w przekroju jest ośmiokątny, do tego przekrój zmniejsza się do zewnętrznej. nie miałem dość dużego kawałka listwy (he, he, przez dwa miesiące byłem za leniwy żeby poszukać), więc kombinowałem jak koń pod górkę. z listeweczek wyciąłem 'szkielet', przestrzeń między ramionami tego szkieletu wypełniłem kawałkami listewek.
Obrazek
Obrazek

przeszlifowałem, i w efekcie uzyskałem coś na kształt ołówka. wiem, że bez sensu, no ale już za późno:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

wyszło jak wyszło, po pomalowaniu nawet nie widać. przy okazji wyszło na jaw, że całe moje wcześniejsze dumanie nad ustawieniem karonad o kant tyłka można potłuc. jedyne dopuszczalne miejsce dla nich to pierwsze stanowisko od dzioba. tam armata na wózku nie może stać, bo przez windę i kołkownicę nie ma miejsca na odrzut. skorygowałem przy okazji lekko ustawienie pomp (teraz ustawione są równolegle do osi okrętu), przez co przy ostatnim stanowisku działowym jest więcej miejsca:
Obrazek
Obrazek
--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:arm\'d schooner Berbice

Post autor: Karrex »

jerry_bee napisał:
... i w efekcie uzyskałem coś na kształt ołówka. wiem, że bez sensu, no ale już za późno...

Każdy sposób, który doprowadza do celu jest dobry.

Tylko czy zakończenia "bębna" nie powinny iść po formie tegoż, czyli się zwężać - jak na planach, które zamieściłeś.
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
Awatar użytkownika
jerry_bee
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:arm\'d schooner Berbice

Post autor: jerry_bee »

na wczorajszym zdjęciu brakowało jeszcze mechanizmu zapadkowego, knag i okuć. uzupełniłem:
Obrazek

i mój sposób na knagi - w listewce nawierciłem dziurki i obrobiłem nożykiem i pilniczkiem:
Obrazek

zdjęcie z dedykacją dla Karola, za czujność i sokoli wzrok:
Obrazek
--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
Awatar użytkownika
jerry_bee
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:arm\'d schooner Berbice

Post autor: jerry_bee »

skromny, weekendowy wykon:
Obrazek
Obrazek
--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
Awatar użytkownika
jerry_bee
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:arm\'d schooner Berbice

Post autor: jerry_bee »

z rozpędu zrobiłem trochę pokładowej drobnicy. wzorując się na Peterssonie dodałem nagielbanki, Marquardt chyba o nich zapomniał:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
Awatar użytkownika
jerry_bee
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:arm\'d schooner Berbice

Post autor: jerry_bee »

drobnicy ciąg dalszy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

i kilka obrazków całości:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
Awatar użytkownika
jerry_bee
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:arm\'d schooner Berbice

Post autor: jerry_bee »

ciąg dalszy wyposażenia, łódź wielorybnicza. dlaczego taka? przede wszystkim nic nie wiadomo o łodziach Berbice, chociaż jakieś musiały być. zdecydowałem się na wielorybniczą, bo we wczesnym okresie Rewolucji Amerykańskiej było coś takiego jak "wojna łodzi wielorybniczych" - Amerykanie nie mieli jeszcze własnej floty, nawet korsarskiej, i korzystali właśnie z łodzi do nękania Anglików. proceder ten kwitł, więc całkiem możliwe, że w okresie kiedy pływał Berbice łodzie wielorybnicze były jeszcze w użytku militarnym.
jest z taką łodzią jeden mały problem - ledwo mieści się na pokładzie, tzn. wejdzie między maszty na styk, a może i nie wejdzie wcale. najkrótszą znalazłem u Chapmana, chociaż też nie jest to mikrus.
mam tu pytanko: czy wie ktoś jak takie łodzie mogły być składowane? podejrzewam, że wielorybnicze (na statkach wielorybniczych) albo podwieszane były na żurawikach burtowych, albo po prostu ciągnione za statkiem. jak mogło być na okręcie wojennym? jak między masztami będzie za ciasno to ustawię łódkę po prostu obok, chociaż wolałbym, żeby mi się nie poniewierała luzem.
planuję też zrobić drugą łódź, bardziej użytkową. wybrałem jola, zrobię też według rysunków Chapmana, przynajmniej zachowam stylistykę.
tyle tytułem ględzenia, tyle zrobiłem do tej pory:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:arm\'d schooner Berbice

Post autor: oksal »

Pochwalimy w Tczewie:)
Awatar użytkownika
Zbyszek
Posty: 997
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:arm\'d schooner Berbice

Post autor: Zbyszek »

Albo i nie pochwalimy:whistle: , a łodzie wielorybnicze miały wyjmowane ławki i były wkładane jedna w drugą. Widziałem taki układ w jakieś książce ale nawet na torturach nie powiem w jakiej.
Pozdrawiam!!!
ODPOWIEDZ