No kurcze jak popatrzyłem sobie na Twoja kotwicę to myśle Eee chyba dam radę to zrobić choć model patrzy na mnie z byka ;) ;) bo nic nie robię przy nim :( :(
Ja poszedłem inną drogą , kotwica ze sklepu i do roboty :) :)
Wiercenie i lutowanie poszło dość sprawnie jak na moje mozliwości
Czernienie jakąś miksturą , ale otym to lepiej niech napisze spec od tych spraw czyli Krzychkam a efekt końcowy oceńcie sami ;) ;)
Nawet sobie nie wyobrażacie ile radochy mialem przy tej kotwicy , a to oznaka , że po malutku wracam do siebie :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo:
Pytanie do Romka. Czy się nie mylę, że ławeczki wieślarzy w Twojej łódeczce są wklejone pod listwę burtową. Na planach i w łódce Zbyszka jest widoczne, że są na listwie.
Krzysztof
Te plany byly na stronie rosyjskiej (adresu mam chyba na komputerze w pracy ) ale koledzy pewnie maja.
Na rysunku wykonania kotwicy jest wstawiony rysunek z Corela powiekszenia szalupy do rozmiarow (chyba 146 mm) i dzieki temu uzyskalem rozmiar kotwicy. Takie przeskalowanie. Te dwie widoczne linie pomiarowe mierza dlugosc szalupy....
Planow z prawdziwego zdarzenia nie mam i posilkuje sie tym co tylko wpadnie mi w rece. Dlatego niektore elementy moga byc niezgodne,
poklad, listwa w szalupie i pewnie wiele, wiele innych.
Niestety z przykroscia musze stwierdzic, ze plany do tej pory opublikowane sa niewystarczajace do wykonanie tego etapu na ktorym sie obecnie znajduje.
Nie popedzam Jerrego, bo ma sporo innych spraw na glowie. Ale projekt w dalszej czesci bedzie wymagal dodatkowych planow. Jest to ogromna praca, nawet jak sie ma profesjonalne programy.....
Druga sprawa ze koledzy, ktorzy zaczeli model, przynajmniej Ci ktorzy opublikowali relacje, sa w wiekszosci na etapie pokrycia i plany na razie wystarczaja.
No coz musze improwizowac, przeskalowywac, popelniac bledy (niekiedy razace) ale relacjonuje dalej.....
Metoda przeskalowania dorobilem tez ster.
Wkleilem kil, uzbroilem kotwice, dorobilem belki do podwieszenia kotwic, wstawilem bulaje, dorobilem zebatki i osie z korbami do kabestanu i winduy kotwicznej
Fotki wstwie jutro bo nie mam pezewodu do aparatu (ech ta skleroza)
Tak Romku jest to ogromna praca i chwała Jeeremu oraz Tobie . Całą sprawę jeszcze dodatkowo skomplikowała moja choroba :( :( Ale po malutku wracam do formy i myslę , że w tym tygodniu opublikuję następna część o pokrywaniu kadłuba choć nie mogę tego obiecać na 100 % w obecnej chwili jest dla mnie ważniejsze zdrowie . Przepraszam wszystkich kolegow za to , że ich zawiodłem ale życie weryfikuje nasze plany i zamierzenia
K&M jest juz sterowna.
Ster mozna jak najbardziej zrobic ruchomy.
Na przekor u mnie jest dla kursu na wprost....
Ponizej pokladu prace praktycznie sa ukonczone.
Mozna wiec bedzie zamocowac ta cala drobnice na pokladzie.
Przed wykonczeniem poszycia lacznie ze stepka i listwami odbojowymi proponuje na pokladzie nic nie mocowac.
Coraz bardziej zblizam sie do najtrudniejszego etapu jakim sa "SZNURKI I ZAGLE !!! :blink: :blink: :blink: "
Musze odmrozic "ropa" i zaczac cos krecic.....
Zrobilem tez tymczasowa solidna podstawke pod kadlub bo na stepce nie chce stac jak nalezy...
Mala uwaga techniczna.
Jak zapewne da sie zauwazyc model jest robiony z gatunkow drewna, ktore akurat mam i ktore sa odpowiedniego formatu.
Wyglada to troche pstrokato, nooo wiem.... :blush: :blush:
ale coz gdy sie nie ma co sie lubi.....:woohoo:
Na model tej wielkosci trzeba jednak miec troche tego drewna :ohmy: :ohmy:
Krton i fornir nie wszedzie da sie zastosowac.
No to pare fotek ..... :)