i ogólny widok na dzień dzisiejszy.
Całość prac zajęła niecały tydzień ... niewyspany jestem :S.
Ale szkielet to szybka i najbardziej przyjemna (działająca na wyobraźnię) część prac.
No i chyba raczej na tym etapie zakończę, bo w Tczewie trzeba być w pełni sił.


