Poluzowalem lekko zawiasy z jednej czesci blatu od rozkladanego stolu i moge unieruchomic listewki (cienkie ;) ) do heblowania. Swietnie spelnia to swoja role.
Po pracy jak nie zapomne to dokrece poluzowane zawiasy "coby potem obiadu nie wylac" :laugh: :laugh:
Zalaczam fotke bo to chyba najlepiej opisuje ten "patent"
