Mayflower pierwszy model

Dział poświęcony modelarstwu kartonowemu i kartonowo-fornirowemu plus inne techniki pokrewne
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Mayflower pierwszy model

Post autor: mirek »

Ja na tym zdjęciu nie widzę sosny, albo się nie znam na drewnie

Obrazek

Według mnie są to takie gatunki drewna :
1. orzech włoski ( europejski)
2. brzoza
3. olcha
4. brzoza
Pozdrawiam Mirek Rybus
Awatar użytkownika
syso1
Posty: 98
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Mayflower pierwszy model

Post autor: syso1 »

zgadza sie, tylko 2 to nie brzoza tylko sosna-słaba fotka-dobre oko
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Mayflower pierwszy model

Post autor: mirek »

Jeżeli ten Twój fornir sosnowy wygląda tak jak na załączonym zdjęciu to przepraszam

Obrazek

Patrząc nawet na Twoje klepki to nie jestem pewien czy to jest sosna

Obrazek

Zaznaczyłem pewne charakterystyczne cętki jakie dość często zdarzają się na brzozie.
Pozdrawiam Mirek Rybus
Awatar użytkownika
syso1
Posty: 98
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Mayflower pierwszy model

Post autor: syso1 »

Panie Mirku racja pociąłem na deski brzozę zamiast sosnę to ja przepraszam za błąd-pozdro.
Awatar użytkownika
syso1
Posty: 98
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Mayflower pierwszy model

Post autor: syso1 »

Witam wszystkich. Mam parę pytań. Otóż powoli zbiżam się do konća robienia pokładów i mam pytanko czy mogę je pomalować lakierobejcą dulux o kolorze sosny?? czy nie bardzo?
Czy można do kołkowania użyć tych małych wykałaczek uprzednio barwionych( są bardzo ostre)?
Pozdro. i dzieki z góry za pomoc
PS. Panie Tomku odstawiłem marker i użyłem czernej grafitowej kredki.
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Mayflower pierwszy model

Post autor: mirek »

Nie maluj żadną lakiero-bejcą bo utracisz ładny kolor brzozy, raczej pomaluj olejem V3V , pokostem lub matowym kaponem.
Oczywiście , że możesz zastosować wykałaczki , ale zrób sobie próby gdzieś na boku bo efekt może być różny.
Zobacz w innych relacjach jak koledzy robili gwoździe z bambusa czy kawałków forniru.
Bardzo dobre efekty uzyskasz robiąc tak jak to zrobił Stefan w La Jacinthe

Obrazek

Lub możesz wypróbować metody jaką zaproponował Tomis :

Obrazek

Efekty widzisz na zdjęciach , moim zdaniem obie metody są dość efektowne.
Pozdrawiam Mirek Rybus
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3211
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Mayflower pierwszy model

Post autor: RomekS »

syso1 napisał:
...czy mogę je pomalować lakierobejcą dulux o kolorze sosny?
...Czy można do kołkowania użyć tych małych wykałaczek uprzednio barwionych( są bardzo ostre)?
...odstawiłem marker i użyłem czernej grafitowej kredki.


Malowanie zrób na końcu, po zamocowaniu elementów na pokładzie.
Wcześniejsze pomalowanie utrudni klejenie.
Kołkowanie najpierw poćwicz na kawałku forniru.
Jeżeli Ci nie będzie wychodzić daj sobie spokój.
Z wykałaczkami raczej nic powtarzalnego nie wyjdzie.
....
Jak Ci wyszło to czernienie grafitem,
bo ja mam doświadczenia z grafitem raczej niepozytywne.
W czasie szlifowania brzozowy pokład był przez grafit brudzony.
O wiele lepiej wychodziło czernienie zużytym markerem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
syso1
Posty: 98
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Mayflower pierwszy model

Post autor: syso1 »

Witam, robiłem próbki z kołkowaniem i wychodzi raczej dobrze. Najgorzej idzie mi praca z pokładami.Robiłem próbki z markerem i niewyszło- za dużo mazał a może ja coś zchrzaniłem. Teraz zrobiłem pokład na cienkiej tekturze z kredką grafitową i wyszło...trudno powiedzieć kredka też trochę brudzi deseczki ale jak na próbkach więcej przytarłem to prawie jej nie widać (fornir 1mm) w razie lipy wyrzucę i zrobię następny bo jak na tym etapie coś zchrzanie to niewarto dalej robić. Pojutrze wrzucę zdjęcia to zobaczycie jak to wygląda.Jak robiłem próbe z nitką to prawie jej nie było widac.
W razie czego jak ten pokład mi nie wyjdzie zrobie następny tyko dam grubszą nić(tylką jaką)
Jak ciachałem nożykiem fornir to podkleiłem dwie linijki -super pomysł
Dzięki za pomoc panowie i do usłyszenia
Awatar użytkownika
Borek
Posty: 379
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Wroc\u0142aw","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Mayflower pierwszy model

Post autor: Borek »

Syso nie wiem czy ci sie to przyda ale w numerze9/2005 Kazimierz Ratajczak opisywał wykonanie pokładów
następujaco:
cytuję "Przystępuje do wykonania pokładów.W tym celu wykorzystuje drewno brzozy-jest średnio twarda i dobrze sie poleruje i jasnym kolorem odpowiada pokładom prawdziwych okrętów-deseczki grubości odpowiadającej szerokosci przyszłych klepek pokładowych.Deseczki te obustronnie powlekam bejcą do drewna, a po jej wyschnięciu przycinam na grubość odpowiadającej grubości pokładów.Tak przygotowane listwy pokładowe mają zaczernione boczne krawędzie, które po sklejeniu i oszlifowaniu imitują uszczelnienia pokładowe"-cytat.Modelarz nr9/2005
Spróbuj może tą metoda jak ci nie wychodzi z nitką i mazakami. Mi sie ona wydaję bardzo fajna.;)
Pozdrawiam serdecznie Piotr
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 980
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Mayflower pierwszy model

Post autor: ataman »

Borek napisał:
Deseczki te obustronnie powlekam bejcą do drewna, a po jej wyschnięciu przycinam na grubość odpowiadającej grubości pokładów.Tak przygotowane listwy pokładowe mają zaczernione boczne krawędzie, które po sklejeniu i oszlifowaniu imitują uszczelnienia pokładowe"-cytat.Modelarz nr9/2005
Spróbuj może tą metoda jak ci nie wychodzi z nitką i mazakami. Mi sie ona wydaję bardzo fajna.;)


Jest to dobra metoda, sam ja stosowałem, z tym, ze nie bejcowałem ale powlekalem czarna farbą i po wyschnięciu ciąłem na listewki...
....... Tylko, kolego Borek.. tu u kolegi syso1 niestety nie do zastosowania.. wszak on buduje z frorniru..
gdyby do budowy pokładu odstapił od forniru.. to musialby mieć do dyspozycji superminikrajzege, aby pociac deseczke na "plasterki" grubości forniru, czyli ok 0,7 mm...
A więc pozostaje kombinowanie z nitkami lub wszelkiej maści kredkami
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ