Zrobiłem również szalupę ale trzeba ją jeszcze pomalować na piękny brązowy kolor. :P
-----------------------------------------
| W porcie: HMS BOUNTY z MM |
| Dżonka (kogowa) |
-----------------------------------------
| W stoczni: HMS VICTORY z MM |
| Karl und Marie |
-----------------------------------------
No i zapomniał bym o przodzie statku nie wiem jak to się fachowo nazywa może mi ktoś podpowie.
Zaznaczam że nie jest jeszcze kompletnie sklejony!!!! w szczególności prawa strona.
-----------------------------------------
| W porcie: HMS BOUNTY z MM |
| Dżonka (kogowa) |
-----------------------------------------
| W stoczni: HMS VICTORY z MM |
| Karl und Marie |
-----------------------------------------
...o przodzie statku nie wiem jak to się fachowo nazywa może mi ktoś podpowie ...
Przod statku to dziob, tyl to rufa, prawa burta to sterburta, a lewa to bakburta. Tyle podstaw. Cala terminologie znajdziesz w kogowym slowniku zeglarskim.
Dzięki ale nie o to mi chodziło tylko o to ozdobne na dziobie.
-----------------------------------------
| W porcie: HMS BOUNTY z MM |
| Dżonka (kogowa) |
-----------------------------------------
| W stoczni: HMS VICTORY z MM |
| Karl und Marie |
-----------------------------------------
vegelus no sorki za to ostatnią moją napaść na ciebie ale twój post był prowokujący jak dla mnie wielkiego wielbiciela Piratów sam musisz przyznać. Po co ma być niechęć miedzy nami na tym forum dlatego z mojej strony obiecuję że będę podchodził do tego z większym dystansem. Wiec jak nie będzie już tej twojej "awersji"???:P
-----------------------------------------
| W porcie: HMS BOUNTY z MM |
| Dżonka (kogowa) |
-----------------------------------------
| W stoczni: HMS VICTORY z MM |
| Karl und Marie |
-----------------------------------------
Aris, tak sobie oglądam fotkę szalupy...
I myślę, że
wykonując szalupę miałeś "zły dzień".
Jeżeli robiłeś to na skanach to spróbuj raz jeszcze,
a jeżeli to oryginalna wycinanka to trudno.
Powiem Ci, że moja pierwsza szalupa z SM (fot. górna)
też mi nie wyszła i posłużyła jako kopyto
dla identycznej szalupy z Niny (fot dolna)
Kopyto było jednorazowe,
i nie żałuję, że zrobiłem drugą szalupę.
Pierwsza to historia.
.....
Zrobisz jak zechcesz,
ale ta szalupa z fotki jest "trochę niedbała"
Myślę, że następna wyszłaby Ci dużo lepiej.