Ponieważ Wodnik ma żagle przeto trzeba było zacząć olinowanie ruchome.
Przydały się tu bardzo doświadczenia z K&M.
Nagle powinienem wykonać wcześniej ....
No cóż w tej chwili będzie trudniej.
Opieram sie o plany z MM. Tak zaczynałem i tak trzeba kończyć.
Jest sporo uproszczeń, dlatego też nie przywiązuję wagi do drobnostek.
Najpierw robię nagle i buchty z lin.
Zacząłem od rufy.
Ważne, że zacząłem (ferie) ...
Potem znowu będzie mało czasu :(
Przy okazji parę fotek ze zwijania linek.
Trzeba to zrobić najpierw bo potem w pajęczynie lin sie tego nie dokona....
Nagiel oczywiście też jest uproszczony...
Fotki z lampą błyskową w makro
uwypuklają kurz w szczelinach między deskami.
Noramalnie tego nie widać...




