[R] Santisima Trinidad (deagostini)

Opisy budowy jednostek żaglowych
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 393
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: [R] Santisima Trinidad (deagostini)

Post autor: TomekA »

Czegos tu nie rozumiem. Facecik skleil pierwsza warstwe poszycia "czyms tam" i teraz pyta o najlepszy klej. To tak jak ten ktory wypadl z samolotu i wpadl w bagno po szyje. Poszedl wiec do najblizszej wioski po lopate by sie odkopac...
Ta sama logika...
Awatar użytkownika
tomo11
Posty: 52
Rejestracja: 15 lis 2015, 19:12

Re: [R] Santisima Trinidad (deagostini)

Post autor: tomo11 »

Ale pierwszą warstwę mogłem sobie wspomagać gwózdkami więc nie musiał wiązać jakość szybko, a na dodatek jak mi gdzieś wyciekło przetarłem i nie zwracałem uwagi czy jest jakaś plama czy nie bo wiedizalem że przykryje to kolejną warstwą., Więc teraz pytam o klej bo to już ostatnia warstwa.
Awatar użytkownika
tomo11
Posty: 52
Rejestracja: 15 lis 2015, 19:12

Re: [R] Santisima Trinidad (deagostini)

Post autor: tomo11 »

Ostatnia warstwa w trakcie kładzenia...
Załączniki
IMG20220204194823.jpg
IMG20220204194808.jpg
Awatar użytkownika
tomo11
Posty: 52
Rejestracja: 15 lis 2015, 19:12

Re: [R] Santisima Trinidad (deagostini)

Post autor: tomo11 »

Jedna strona ogarnięta, jak na pierwszy taki żaglowiec jestem zadowolony z efektu..lecimy dalej
Załączniki
IMG20220206223203.jpg
Awatar użytkownika
tomo11
Posty: 52
Rejestracja: 15 lis 2015, 19:12

Re: [R] Santisima Trinidad (deagostini)

Post autor: tomo11 »

Jakiego kleju patex dokładnie używacie?
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 393
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: [R] Santisima Trinidad (deagostini)

Post autor: TomekA »

Koledzy Ci juz doradzali, jakiego kleju uzyc do klejenia poszycia, ja tu dorzuce i swoje trzy grosze...
Nie wiem, czym dotad kleiles - nie wspomniales o tym. W instrukcji DeAgostini powinno byc wspomniane, jakiego kleju oni radza uzyc.
Kazdy klej do drewna bedzie dobrym - wybierz sie do marketu budowlanego i zobacz co tam maja.

Wiekszosc kolegow na Kodze klei Pattexem do drewna - zauwazylem. Ja tu, z drugiej strony "Stawu", uzywam do drewna przewaznie kleju Titebond Original, takze czasem bialego kleju Elmer's Glue All.

Titebond jest zywica alifatyczna, koloru bezowo/zoltawego, konsystencji gestej smietany. Rozpuszczalny w wodzie, chwyta po ok. 20 minutach, wysycha po kilku godzinach. Jest az nadto mocny do naszego hobby. Do klejenia drewna, bez wystawiania go na wilgoc/wode (model statyczny, na polke) - wystarczy uzyc Titebond I (Original). Jesli powierzchnie klejone beda narazone na wilgoc/wode, trzeba uzyc Titebond II, a jeszcze lepiej Titebond III. Titebond jest nieco mocniejszy od Elmer's Glue All.

Klej Elmer's Glue All jest klejem z grupy PVA (Poly Vinyl Acetate), jak powyzszy takze rozpuszczalny w wodzie, jest koloru bialego, chwyta po ok. pol godzinie, wysycha po kilku godzinach. Wysycha na bezbarwnie, matowo, szczegolnie gdy sie go lekko rozrzedzi w wodzie - powierzchnie klejone sa po wyschnieciu niewidoczne. Odrobinke slabszy od Titebond, ale tez az nadto mocny do naszego hobby.
Klej ten jest szczegolnie polecany do klejenia olinowania, plotna do elementow zagli i wszelkiego rodzaju wezlow, 'supelkow', bo po wyschnieciu staje sie niewidoczny, i - w przeciwienstwie do kleju CA, Elmer's po latach nie zeszkliwia sie i nie peka.

Jesli po klejeniu zamierzasz drewno pobejcowac, trzeba dokladnie usunac wszelnie nadlewki z kleju, bo tam bejca nie chwyci i beda plamy. Najlepiej jest zaraz po sklejeniu, nie czekajac az klej wyschnie, wytrzec nadlewki mokra szmatka, ew. potem zeskrobac je do surowego drewna zyletka czy nozykiem Exacto.

Moj pierwszy model byl w calosci klejony klejem Elmer's Glue All. Bylo to ok. 30 lat temu - do dzis model trzyma sie w kupie, bez problemow.

Ale, wg. mnie, wazniejszym dla Ciebie dylematem od konkretnego kleju, jest pytanie, jak przygotujesz sobie listewki na planki, jak je wyprofilujesz i powyginasz, aby potem idealnie pasowaly na burty? Jesli burty poszyjesz tak, jak polozyles pierwsze poszycie, to bedzie to brzydko i nieprawidlowo i kazdy kto sie orientuje w temacie zauwazy to i Ci wytknie. Musisz sie wiec najpierw upewnic, ze rozumiesz ten proces i ze wiesz jak postepowac.

To, czy konieczna informacje uzyskasz tutaj, z Kogi czy z innego zrodla, nie jest waznym. Waznym jest by wiedziec i postepowac wg. tych zasad. Nie pchaj sie wiec w to na zywiol, ale postepuj wolniej, bardziej metodycznie, krok-po-kroku, upewniwszy sie ze idziesz w prawidlowym kierunku, bo potem zrywanie wszystkiego i zaczynanie od nowa jest frustrujace i zniechecajace. Trzeba wiec caly proces najpierw widziec oczyma wyobrazni, by nastepnie przelozyc go na model.

Dobrej zabawy!
Awatar użytkownika
tomo11
Posty: 52
Rejestracja: 15 lis 2015, 19:12

Re: [R] Santisima Trinidad (deagostini)

Post autor: tomo11 »

Dziękuję panu za wyczerpująca odpowiedź. Mam jeszcze pytanie do pana czy idzie się pozbyć takich lekkich niedoróbek jak na zdjęciu, one są mało widoczne w realu...ja jednak o nich wiem że są i mnie strasznie irytują, czy jest na to jakiś sposób?
Załączniki
IMG_20220213_104919.jpg
Awatar użytkownika
sferoida
Posty: 147
Rejestracja: 13 lut 2018, 20:27

Re: [R] Santisima Trinidad (deagostini)

Post autor: sferoida »

Moje propozycje
1. Można wyciąć delikatnie drobniutki klinik z listewki, wcisnąć i zeszlifować
2. Szpachla, ale też będzie widoczna tylko inaczej niż szparka.
I nie stresować się, bo idzie nieźle, a można się szybko wypalić.
pozdrawiam Radek
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 393
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: [R] Santisima Trinidad (deagostini)

Post autor: TomekA »

Wcisnij w ta szparke odrobinke rozrzedzonego lekko woda bialego kleju do drewna i nie czekajac az klej wyschnie zetrzyj to miejsce mialkim papierem sciernym. Papier scierny stworzy pyl z listewek na poszycie i jednoczesnie wcisnie ten pyl w szparke, zamykajac ja. Szparka ta pozniej bedzie tylko malo widoczna, albo wcale nie bedzie widoczna.
Awatar użytkownika
tomo11
Posty: 52
Rejestracja: 15 lis 2015, 19:12

Re: [R] Santisima Trinidad (deagostini)

Post autor: tomo11 »

Super panowie, jeszcze raz dzięki za pomoc. Będę jutro eksperymentował
ODPOWIEDZ