W kilku miejscach używasz zwrotów "według książki", czasem z dopiskiem "oczywiście"... Proszę nie odbierz tego źle ani osobiście, ale mam kilka pytań...
Dlaczego zastosowałeś jednak zabudowę pod "forecastle", i układ klepek pokładu zaprezentowany w modelu (uproszczony do granic możliwości) a nie ilustrowany w książce?
Co skłoniło cię do pionowego układu poszycia na rufie (choć tu prezentowany jest poziomy)? U siebie będę do tego jeszcze wracać - troche późno zauważyłem tę niezgodność i będę jeszcze badał ten temat.
Czy nie biją cię po oczach proporcje kołków? Dlaczego zastosowałeś zestawowe bez jakiejkolwiek obróbki?
Ciekaw jestem jak pasują części zestawowe "False Quarter Gallery" do burty (od dołu) czy mógłyś zrobić zdjęcia jak spasowana jest ta część? Mi za Chiny nie chciała pasować i była tam arcywredna szpara - dlatego robie swoje.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
- Sylwsz
- Posty: 58
- Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01
Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
Witam ponownie 
emilc Twoje pytania są jak najbardziej zasadne.
Odpowiedz jest z pozoru prosta.
Za nim tak na poważnie zacząłem przeglądać "Anatomy Of The Ship" miałem już wymienione przez Ciebie elementy zrobione i sklejone. Oczywiście można by było je spróbować odkleić i zrobić ponownie ale wiem jak się kończy odklejanie elementów zwłaszcza sklejonych klejem cjanoakrylowym. Po prostu czasami niszczy się wszystko oprócz elementu który chcemy odkleić.
Ten model jak już wspomniałem jest mim pierwszym modelem w drewnie i naprawdę się wiele uczę i nabieram doświadczenia.
Dopisek "oczywiście wg książki" jest może nie poradny ale jest to zwrócenie uwagi że dany etap jest zrobiony inaczej niż w instrukcji. Jak tylko mogę od momentu jak się posiłkuje książką staram się dociekać i robić już wedle niej ,choć wiem ze nie wszystko mi się pewnie uda.
Nie wiem czy Ci dziękowałem za nią ale jak tak to jeszcze raz wielkie dzięki bo nawet nie zdawałem sobie sprawy jak będzie ona pomocna .
Szkoda tylko ze za późno do niej zajrzałem i pewnych elementów już nie cofnę i nie zrobię inaczej.
Ty akurat jesteś na lepszej drodze bo od początku robisz to starannie i próbujesz odzwierciedlić oryginał
Tak ze nasze modele już się stają rożne i już wiadomo ze Twój będzie najwierniejszy oryginałowi
False Quarter Gallery
Tez miałem z tym dylemat i odsuwałem t i odsuwałem bo nie wiedziałem co z tym zrobić. Niestety nie pasowało i tak jak piszesz była wredna szpara.
Ale w końcu trzeba to było jakoś rozwiązać.
Sięgnąłem jednak po szpachel
no i tak to wyszło w etapach
Warstwa po warstwie wypełniałem puste przestrzenie
Po pomalowaniu
Nie najlepiej to wyszło ale za długo czekałem ze szpachlem. Tak stwardniał ze ciężko go było obrobić.
Zwłaszcza te małe ciasne przestrzenie

emilc Twoje pytania są jak najbardziej zasadne.
Odpowiedz jest z pozoru prosta.
Za nim tak na poważnie zacząłem przeglądać "Anatomy Of The Ship" miałem już wymienione przez Ciebie elementy zrobione i sklejone. Oczywiście można by było je spróbować odkleić i zrobić ponownie ale wiem jak się kończy odklejanie elementów zwłaszcza sklejonych klejem cjanoakrylowym. Po prostu czasami niszczy się wszystko oprócz elementu który chcemy odkleić.
Ten model jak już wspomniałem jest mim pierwszym modelem w drewnie i naprawdę się wiele uczę i nabieram doświadczenia.
Dopisek "oczywiście wg książki" jest może nie poradny ale jest to zwrócenie uwagi że dany etap jest zrobiony inaczej niż w instrukcji. Jak tylko mogę od momentu jak się posiłkuje książką staram się dociekać i robić już wedle niej ,choć wiem ze nie wszystko mi się pewnie uda.
Nie wiem czy Ci dziękowałem za nią ale jak tak to jeszcze raz wielkie dzięki bo nawet nie zdawałem sobie sprawy jak będzie ona pomocna .
Szkoda tylko ze za późno do niej zajrzałem i pewnych elementów już nie cofnę i nie zrobię inaczej.
Ty akurat jesteś na lepszej drodze bo od początku robisz to starannie i próbujesz odzwierciedlić oryginał
Tak ze nasze modele już się stają rożne i już wiadomo ze Twój będzie najwierniejszy oryginałowi

False Quarter Gallery
Tez miałem z tym dylemat i odsuwałem t i odsuwałem bo nie wiedziałem co z tym zrobić. Niestety nie pasowało i tak jak piszesz była wredna szpara.
Ale w końcu trzeba to było jakoś rozwiązać.
Sięgnąłem jednak po szpachel
no i tak to wyszło w etapach
Warstwa po warstwie wypełniałem puste przestrzenie
Po pomalowaniu
Nie najlepiej to wyszło ale za długo czekałem ze szpachlem. Tak stwardniał ze ciężko go było obrobić.
Zwłaszcza te małe ciasne przestrzenie
- Sylwsz
- Posty: 58
- Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01
Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
Dalsze wyposażenie pokładów
Ster
tez w instrukcji było inaczej
nie wiem czemu ale ten element pomalowany farba koloru mosiądzu miał być mosiężny
niestety w zestawie był z drewna chmmmm
Ster
tez w instrukcji było inaczej
nie wiem czemu ale ten element pomalowany farba koloru mosiądzu miał być mosiężny
niestety w zestawie był z drewna chmmmm
- Sylwsz
- Posty: 58
- Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01
Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
Relingi
książka
Ciężko wszystko dostrzec
Miałem problem z tym drugim relingiem od strony burty wiem ze gdzieś tam schodzi obok schodów ale nie wiem jak jest mocowany wiec zostawiłem to tak jak widać.
książka

Ciężko wszystko dostrzec
Miałem problem z tym drugim relingiem od strony burty wiem ze gdzieś tam schodzi obok schodów ale nie wiem jak jest mocowany wiec zostawiłem to tak jak widać.
- Sylwsz
- Posty: 58
- Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01
Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
Teraz się męczę nad tym
nr 39 - 49
49 jest jakieś krótsze niż w instrukcji i nie znalazłem w książce ile ma mieć pinów
nr 39 - 49
49 jest jakieś krótsze niż w instrukcji i nie znalazłem w książce ile ma mieć pinów

- TomekA
- Posty: 510
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
Sylwsz pisze:nie wiem czemu ale ten element pomalowany farba koloru mosiądzu miał być mosiężny
niestety w zestawie był z drewna chmmmm
Jakos w ksiazce AOS nie moglem sie doczytac, czy w oryginale ten wspornik byl metalowy czy drewniany (ale mam tylko cyfrowa wersje tej konkretnie ksiazeczki sciagnieta gdzies z internetu i byc moze tam ten detal zostal zwyczajnie ominiety przez autora tych skanow).
Typowo jednak w tamtych jednostkach te wsporniki byly drewniane, byc moze potem malowane na jakies kolory... Sa rozne wersje tych kol sterowych, pojedyncze, w wiekszych jednostkach podwojne (jak na Victorym), a nawet potrojne czy poczworne - patrz HMS Warrior. Wsporniki dla takich skomplikowanych systemow byly tez odpowiednio masywniejsze - np. podwojne, z obu stron, na rozstawionych "nogach".
A co do jakichs internetowych fotek tego detalu na ewentualnych replikach Beagle'a, tego zwyczajnie nigdzie nie widze, takze i na tych lepszych modelach... Hmmm...
Trzymam kciuki!
Tomek
PS: Tak to wyglada na modelu ktory buduje.
- TomekA
- Posty: 510
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
Sylwsz pisze:Teraz się męczę nad tym
nr 39 - 49
49 jest jakieś krótsze niż w instrukcji i nie znalazłem w książce ile ma mieć pinów
str. 85, rys. E5 w w/w ksiazce
- Sylwsz
- Posty: 58
- Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01
Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
Tomek Twoje koło to nawet nie chce zgadywać z ilu elementów się składa 
Pewnie wszystko ręczna robota ,gratuluje mega cierpliwości.
Do takich detali pewnie i odpowiednie narzędzia są potrzebne.
Wracając do mojego problemu to akurat o inny detal mi chodzi tu akurat zanaczylem
czerwona obwódka.
to instrukcja
to filmik instruktażowy
jeśli trzymać się książki to po obu stronach jest miejsce tylko na jeden pin
Albo jest to tylko pusta poprzeczka i tak to wygląda.
Myślę że tak to trzeba zrobić

Pewnie wszystko ręczna robota ,gratuluje mega cierpliwości.
Do takich detali pewnie i odpowiednie narzędzia są potrzebne.
Wracając do mojego problemu to akurat o inny detal mi chodzi tu akurat zanaczylem
czerwona obwódka.
to instrukcja
to filmik instruktażowy
jeśli trzymać się książki to po obu stronach jest miejsce tylko na jeden pin

Albo jest to tylko pusta poprzeczka i tak to wygląda.
Myślę że tak to trzeba zrobić
- Sylwsz
- Posty: 58
- Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01
Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
Jednak nie,
znalazłem
jednak są piny w środku i jest jak policzyłem cztery
znalazłem

jednak są piny w środku i jest jak policzyłem cztery
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2020, 16:59 przez Sylwsz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sylwsz
- Posty: 58
- Rejestracja: 03 lip 2020, 23:01
Re: Beagle Occre ref.12005 Scala 1:60
Tylko że są one rozpisane na liny i zmiana konfiguracji pewnie stworzy następne problemy z linami w późniejszej fazie budowy chmm
Az się prosi żeby iść na łatwiznę i nie zmieniać tego
Ale nie .. najwyżej będziemy martwic się później
Az się prosi żeby iść na łatwiznę i nie zmieniać tego

Ale nie .. najwyżej będziemy martwic się później