Kazimierzu rewelacja! Chciałbym zapytać w jaki sposób wykonałeś te pozłacane elementy dziobu. Lwa wiem że wystrugałeś (po mistrzowsku zresztą). Twoje prace zawsze są niezwykle inspirujące i aż chce się modelować patrząc na takie cudo.
Dzięki.Co do wzoru,jest to dość ścisły(twardy) bristol na który przekalkowałem rysunek.Następnie wąskim ostrzem skalpela wyciąłem(cięcie przy cięciu).Utwardziłem w lakierze kilkakrotnie.Można nawet użyć rzadkiego cyjanoakrylu.Po takim zabiegu da się nawet brzegi poprawiać pilniczkiem.I to wszystko.Ostateczne lakierowanie to już formalność.Tak myślę,że można pokusić się na grubszą, bardziej uwypuklającą warstwę.Zanurzyć w jakimś gęstszym roztworze.Ale to już temat do dalszych eksperymentów.Pozdrawiam.Kazimierz.