Miałem problem z doborem materiału do wykonania róży wiatrów, starałem się nadać kolor zapałkom,ale kąpiel przez całą noc, ani podgrzewanie aby zwiększyć chłonność zapałek nie pomogło. Dlatego zdecydowałem się wykonać detale z ciemniejszego orzechowego drewna - posiadałem listewki 7x2 mm oraz 5x5mm które zakupiłem kiedyś przy okazji. Po nasączeniu w wodzie udało się je dość swobodnie kształtować, ale nie udało się uniknąć pojedynczych pęknięć.
Zainspirowałem się podstawą wykonaną przez Pana Kazimierza w modelu Le Soleil Royal.
Wnętrze róży wiatrów nie będzie widoczne ponieważ zostanie zakryte ramionami gwiazdy.
Wykonując obwody koła zmuszony byłem wykonać bardzo dużą ilość klinów które dociskały kolejne warstwy, nie udało się jednak uniknąć szpar w wewnętrznych częściach.
Obawiałem się wykonania "tralek", które będą bezpośrednio podtrzymywały Vasę. Na razie wykonałem 1 sztukę, ale już wiem,że jest to możliwe.Z zakupionego fragmentu drewna (sosnowego?) o wymiarach 4x4x200 [cm] odciąłem z 25 cm w celu próby osiowego zamontowania w "tokarce". Najbardziej prymitywny motyw: wiertarka przymocowana na nogi biurka oraz gwoździa w imadle. Efekt jest zadowalający,ale nie powalający.
Litery są na razie "roboczo" wzmocnione w miejscach połączeń, ponieważ musiałem doszlifować ich kształt pilnikiem. Litera V celowo jest większa od ASA, cyfry wyszły moim zdaniem dużo gorzej od liter.
Powoli zaczynam myśleć o kosztach związanych z gablotą, czy posiada ktoś miejsce w Warszawie godne polecenia do wykonania gabloty ?
Planuję wyrobić się z zakończeniem modelu do czasu 6 rocznicy: marzec 2016.
Pozdrawiam wszystkich wytrwałych Kogowiczów dążących do dokończenia swoich modeli
