Strona 5 z 17
Re: Le Commerce de Marseille
: 12 sty 2011, 09:31
autor: Andrzej1
Witam
Gdybym w ręku tego nie miał, to nigdy bym nie wiedział co to za robota.
Bardzo to śliczne.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Re: Le Commerce de Marseille
: 12 sty 2011, 11:24
autor: awas
Andrzeju
Bardzo mnie cieszy Twoja opinia.
Ktoś kto siedzi w branży Hi-Tech Submarine potrafi zauwazyć parę powycinanych i sklejonych drewienek.
Dziękuję.
Artur
Re: Le Commerce de Marseille
: 20 sty 2011, 22:02
autor: awas
Witam
Kilka zdjęć stanu obecnego projektu.
Wykonane zostały wszystkie wzmocnienia tzw. riders
Zakołkowane wzmocnienia i poszycie.
Wykonane i wstępnie zamontowane belki pokładu orlop deck.
No i jest ludek w skali 1:48.
Pozdrowienia
Artur
Re: Le Commerce de Marseille
: 21 sty 2011, 10:18
autor: KID
Cześć Artur,
Świetny pomysł z tym ludkiem!!! Weź go na pełny etat.
Daje pojęcie o skali i precyzji modelu.
Re: Le Commerce de Marseille
: 21 sty 2011, 10:45
autor: mirek
Jak dla mnie to majstersztyk , a z ludkiem to istotnie bardzo dobry pomysł
Re: Le Commerce de Marseille
: 21 sty 2011, 12:18
autor: Zbyszek
Artur , załatw temu ludzikowi pomocników, bo sam przy tej robocie to się zajedzie. Już taki jakiś cieniutki jest.
Re: Le Commerce de Marseille
: 21 sty 2011, 15:30
autor: ryszardw
Świetna robota.Mam świadomość ogromu pracy związanej z pasowaniem wszystkich elementów.Aż szkoda że to tylko wycinek.Ale może kiedyś..Tak trzymaj .R.
Re: Le Commerce de Marseille
: 21 sty 2011, 22:20
autor: Rado
Śliczne dyby masztu. Ostatnio oglądałem jak robili bardzo podobne dla Hermione (
http://www.hermione.com/en/the-construc ... masts.html )
Re: Le Commerce de Marseille
: 21 sty 2011, 22:37
autor: awas
KID pisze:Cześć Artur,
Świetny pomysł z tym ludkiem!!! Weź go na pełny etat.
Daje pojęcie o skali i precyzji modelu.
Ja bym go wziął na pełny etat, ale to pijak.
Co by nie było do zrobienia to zaczyna od piwa i na piwie kończy.
Re: Le Commerce de Marseille
: 21 sty 2011, 22:53
autor: awas
ryszardw pisze:Świetna robota.Mam świadomość ogromu pracy związanej z pasowaniem wszystkich elementów.Aż szkoda że to tylko wycinek.Ale może kiedyś..Tak trzymaj .R.
Dzięki
Z pasowaniem elementów sprawa jest o tyle ułatwiona, że plany są naprawdę dobre i po wycięciu z grubsza do siebie pasują. Ja kseruję, poszczególne detale, przyklejam je do deseczki i wycinam wyrzynarką, tak, że precyzja nie jest najwyższa.
Jeśli chodzi o przekrój to zastanawiałem sie jak wykorzystać takie plany i wydaje mi się, że okręt tej klasy (118 dział) wyjątkowo nadaje się na przekrój bo można pokazać jak taka konstrukcja była skomplikowana. Na moim przekroju będzie 5 pokładów. Jeśli jednak robić cały model to wydaje mi się, że bardziej wdzięcznym tematem jest okręt niższej klasy np 64 działa bo proporcje ma zgrabniejsza i wymiary modelu mniejsze.
Z tych planów wspaniałym projektem byłby przekrój tylej części z kabinami i rufą.
Może ktoś spróbuje.
Pozdrawiam
Artur