Strona 50 z 68
Re: HMS Royal William 1719
: 16 paź 2018, 21:54
autor: oksal
dali pisze:Te złocenia są niesamowite, żałuje ze nie mogłem być w Tczewie
Piotrek, Ryśkowi (RyszardW) wychodzą złocenia niesamowicie. Ja jestem początkujący, ale cieszę się, że się podoba:)
Czasu mam mało na dłubanie. Praktycznie, to co widać niżej to jeden dzień dwa patyki. Dziś to złożyłem w całość i zamocowałem. Przy okazji patrzę na rysunki z Eoromodel do RW co mam, i są do bani w tej części kadłuba. Same modyfikacje pod zestaw jaki wypuścili. Wątpliwe jest mocowanie kotbelki, kingstonów dziobowych. Będę to zmieniać. Mam nadzieję, że nie przesadzę ze zmianami
Re: HMS Royal William 1719
: 28 paź 2018, 17:47
autor: oksal
Jak odkryłem babola, to mnie sumienie pogryzło i wymieniłem pachołki. Trochę musiałem się cofnąć z robotą. Zrywałem pachołki jak i pierwsze listwy poszycia kasztelu od dziobu.
Re: HMS Royal William 1719
: 02 lis 2018, 19:11
autor: oksal
Re: HMS Royal William 1719
: 18 lis 2018, 23:00
autor: oksal
Robię kingstony dziobowe. Całość oparłem na półrurce zrobionej na wygiętym fornirze przyklejonym do szablonu z listewki. Z tym, że fornir kleiłem na taśmę malarską. Na to potem poszło poszycie z cienkiej listewki olchowej. Taśma posłużyła mi jako oddzielacz od kopyta. Brakuje tylko złocenia. Ale zrobię je jak będę mieć prawy gotowy. Lewy prezentuje się tak jak poniżej
Re: HMS Royal William 1719
: 19 lis 2018, 10:39
autor: ryszardw
Latrynka jak się patrzy .Szkoda że serduszka nie wyciąłeś .Mnie ciekawi jak były odprowadzane na zewnątrz odchody bo chyba nie do wiadra .Jakiś system rur .Pozdr.R
Re: Latryny
: 19 lis 2018, 22:33
autor: Karrex
Ryszard, o ewolucji "sławojek"

znajdziesz na portalu p.
Krzysztofa w temacie
-> Wychodzenie za "potrzebą"
http://www.timberships.fora.pl/pytania- ... a,191.html Zacytuję fragment:
Krzysztof Gerlach pisze:...
„Siedzenia ulgi” na galionach pojawiają się masowo na modelach z epoki począwszy od lat 1670-tych. Najpóźniej w tym czasie wykonywano już także drewniane rury spustowe, dzięki którym ekskrementy sprowadzano znacznie poniżej desek klozetowych, co polepszyło higienę i umożliwiło umieszczanie klozetów w miejscach, gdzie bezpośredni zrzut był niemożliwy lub kłopotliwy.
[...]
W ciągu XVIII i XIX w. doskonalono głównie rury spustowe – łącząc kilka siedzeń wspólnym kolektorem i prowadząc całość wzdłuż kolan dziobowych oraz burt na dziobie aż do poziomu morza. Ze względu na równoległy bieg innych elementów strukturalnych oraz maskujące malowanie, obserwatorzy zewnętrzni (jak dzisiejsi oglądacze modeli) często nie zdawali sobie sprawy, że patrzą w istocie na przewody kanalizacyjne.
W klozetach oficerskich przełom konstrukcyjny stanowiło pojawienie się na brytyjskich okrętach liniowych w 1779 r. pierwszych WC, czyli „water-closet”, oczywiście typu, który część z nas pamięta z własnych domów – z wysoko umieszczonym zbiornikiem wodnym i spływem grawitacyjnym. Nie od razu doceniono walory tego rozwiązania. Przyjęło się powszechnie dopiero w dobrze zaawansowanym XIX w. Przy zastosowaniu rur ołowianych (wykorzystywanych już w XVII w.) dających się prawie dowolnie kształtować i zapewniających niskie tarcie, system ten umożliwił umieszczanie klozetów niemal w dowolnych miejscach i wyprowadzanie odchodów do morza tam, gdzie to było dogodne.
...
Również w grupie, w temacie
-> LATRYNY / Wychodzenie za potrzebą
http://www.koga.net.pl/grupy/viewdiscus ... groupid=70 z Adama zdjęciem

Re: HMS Royal William 1719
: 23 lis 2018, 19:37
autor: oksal
ryszardw pisze:...Mnie ciekawi jak były odprowadzane na zewnątrz odchody bo chyba nie do wiadra .Jakiś system rur .Pozdr.R
Ryszard, ja mam taką ilustrację jak poniżej. Z niej wynika, ze systemu rur nie było. Fragment kabiny wystaje poza obręb burty. Może u końca spustu na fekalia były jeszcze rękawy brezentowe? Coś na wzór zakończenia rękawem brezentowym kip wylewowych z pokładów
A poniżej mam robociznę z paru ostatnich wieczorów
Re: HMS Royal William 1719
: 24 lis 2018, 10:37
autor: ryszardw
Ciekawe to nieczystości musiały ściekać po burcie .Z rysunku wynika że toaleta nie miała drzwi i wchodziło się do niej bezpośrednio z pokładu dziobowego .I tak jest komfortowa bo jest częściowa osłona .Na Princu mam dwuosobową ławkę niczym nie osłoniętą .Pozdr.R
Re: HMS Royal William 1719
: 28 lis 2018, 22:02
autor: oksal
ryszardw pisze:Ciekawe to nieczystości musiały ściekać po burcie
Myślę, że spływały. Ale to część dziobowa, więc fale uderzające w dziób robiły z myjkę. Ale to jest moje zdanie, albo raczej myślenie.
Coś tam pchnąłem do przodu
Re: HMS Royal William 1719
: 28 lis 2018, 22:22
autor: ryka1