Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • HMS Royal William 1719 - Strona 48
Strona 48 z 68

Re: HMS Royal William 1719

: 05 lip 2018, 18:48
autor: oksal
Ondras71 pisze:Cześć. Podziwiam również rzeźbę Doris Obručovej, ale twoja praca z drewnem jest godna podziwu! Bardzo ładny wystrój !! O.


Dzięki.

Poniżej, zaczątki dłubaniny kolejnego golasa.

RW504.jpg

Re: HMS Royal William 1719

: 06 lip 2018, 21:45
autor: ryszardb
Adaś coś pięknego ! Nie mogę zazdrościć ale jestem coraz bardziej wściekły na siebie , że tak nie potrafię. Lata nauki i doświadczenia.a ja byłem widać tępym uczniem. Ten łabędź to myślałem że już odfrunął ale siedzi grzecznie tam gdzie musi.
Panie profesorze ma pan chyba niezłe modelki. Tego zazdraszczam !
Do zobaczenia w Tczewie.
Pozdrowienia Rysiek.

Re: HMS Royal William 1719

: 06 lip 2018, 23:11
autor: oksal
ryszardb pisze:Adaś coś pięknego ...


Ogromnie się cieszę, że się podoba. To motywuje:)

Poniżej wydłubany golas. Rzeźbę pokryłem już jednokrotnie kaponem. Jutro wygładzę i dam drugą warstwę kaponu

Tu jeszcze przy "listewce- matce"

RW505.jpg


Odcięty od "pępowiny"

RW506.jpg

Re: HMS Royal William 1719

: 14 lip 2018, 19:41
autor: oksal
Dłubię rzeźby na prawoburtowym nawisie. Robię lustrzane odbicie z lewej burty

RW507.jpg

RW508.jpg
RW509.jpg
RW510.jpg

Re: HMS Royal William 1719

: 15 lip 2018, 21:47
autor: oksal
Trochę dziś podciągnąłem dłubaninę
RW511.jpg
RW513.jpg
RW512.jpg

Re: HMS Royal William 1719

: 16 lip 2018, 09:32
autor: ryszardw
Scenki rodem z Kama Sutry .Rzeźby pokrywam Caponem przez zanurzenie w lakierze .Nabijam je na szpikulec i powoli obciekają w pozycji poziomej .Bąble powietrza usuwam z powierzchni i z załomków .Powstała powierzchnia jest błyszcząca a drobne ryski są zalane i dobrze się złocą .R

Re: HMS Royal William 1719

: 16 lip 2018, 17:49
autor: oksal
ryszardw pisze:Rzeźby pokrywam Caponem przez zanurzenie w lakierze .Nabijam je na szpikulec i powoli obciekają w pozycji poziomej .Bąble powietrza usuwam z powierzchni i z załomków


Ryszard dzięki. Ja kurcze rozcieńczyłem capon w stosunki 1:1 w rozcieńczalniku nitro aby lepiej się wchłaniał. Czyli zrobiłem błąd. No i nanoszę pędzelkiem...

A u mnie pogoda barowa, wręcz zachęca do dłubania, a powinienem wykorzystać lato i wolne na roboty koło domu... Dziś wydłubałem ostatnią największą krzywiznę.

RW514.jpg

RW515.jpg


Najtrudniejszy etap- odpiłowanie od listewki- matki

RW516.jpg


Ptasior jest nieco inny niż na lewej burcie.

RW517.jpg

Re: HMS Royal William 1719

: 18 lip 2018, 00:01
autor: oksal
Rysiek, pokryłem nierozcieńczonym caponem ptasiora i jest lepiej. Dzięki

RW518.jpg


Poniżej zaczątki kolejnej kobity

RW519.jpg


Gotowa do caponowania ... i jak teraz patrzę to wyszła z tego wyuzdana babcia

RW520.jpg

Re: HMS Royal William 1719

: 19 lip 2018, 13:45
autor: oksal
Zakończyłem jeden z wielu niewielkich etapów budowy RW- pas rzeźb pod nawisem rufowym mam gotowy:)

Ostatnia rzeźba- powiedzmy córka babci, taka gruszkowa Marilyn Monroe
RW521.jpg


I dwa widoki na rufę
RW522.jpg
RW523.jpg

Re: HMS Royal William 1719

: 11 sie 2018, 13:30
autor: oksal
Ostatnie kilka wieczornych dłubanin spędzałem przy robieniu "futryn" okiennych galerii rufowej tuz nad pawężą. Słupki mocowałem od dołu na uciętej szpilce plus klej pięciosekundowy
RW524.jpg
RW525.jpg

Od góry poprzez pokład nawierciłem wiertłem 1mm i wbijałem w to bambusowe wałki. Trzyma się mocno
RW526.jpg
RW527.jpg

Zostaje to teraz zamknąć listwą ozdobną. Okien na razie nie będę robić, boję się, że przy pasowaniu górnej części rufy, palcami przez nieuwagę je wypcham