Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

oksal pisze:Poniżej fotka. Nie jestem zadowolony z koloru jaki uzyskałem. Jaśniejszy byłby lepszy.

Mysle, ze kolorek jest dosc dobry. Ewentualnie moznaby nieco dodac ciemnobrazowego.
A tak to wyglada na modelu z Annapolis.

DZięki Tomek, ale takiego efektu to ja nie uzyskam. Nawet nie próbuję. Tomek, a nie masz może fotki tego okrętu (RW) lub innego z epoki, ktora pokazuje widok na część dziobową z lotu ptaka? Konkretnie chodzi mi czy deski pokładu wchodziły w "ząbek", czy były zamykane lub nadbijane na odbojnicy zamykającej burty na tym krótkim odcinku.

A poniżej ten kolorek jest idealny;) Jedna burta straciła makijaż pod papierkiem 180, jutro powinienem siąść do lewej, no ale w środę wracam do pracy i trzeba się na środę przygotować;) i pewnie stocznia znów stanie na jakiś czas lub prace spowolnieją:(

oksal pisze:DZięki Tomek, ale takiego efektu to ja nie uzyskam. Nawet nie próbuję. Tomek, a nie masz może fotki tego okrętu (RW) lub innego z epoki, ktora pokazuje widok na część dziobową z lotu ptaka? Konkretnie chodzi mi czy deski pokładu wchodziły w "ząbek", czy były zamykane lub nadbijane na odbojnicy zamykającej burty na tym krótkim odcinku.

Na tym przynajmniej modelu widac wyraznie, ze konce planek na pokladzie dziobowym byly przyciete dokladnie do owalu kadluba i przymocowane (przybite) do tej gornej odbojnicy tamze (bez zakonczania ich w "zabek"). Ale, jak bylo na innych historycznych modelach, a tym bardziej na oryginale, tego nie wiem.

Sprobuje Ci przeslac bezposrednio na priva moje wszystkie zdjecia (8) tego modelu (nie chce redukowac ich oryginalnych formatow na to forum). Informacja zalaczona podaje, jest on jednym z czterech do dzis zachowanych oryginalnych tzw. >dockyard models< tej jednostki i ze jego omasztowanie i olinowanie zrekonstruowal Mr. Culver w latach 20tych (pozostale trzy modele znajduja sie ponoc w zbiorach londynskiego National Maritime Museum).
Moze te fotki Ci sie na cos przydadza?
A tymczasem kibicuje Ci goraco w budowie tego monumentalnego modelu!
Tomek

Nie zalecam stosowania moich metod budowy:)

Trochę przybyło. Odbojnica gotowa. Jej przebieg została wyrównany, bambus posadzony. Istniała obawa, ze mi się czarna bejca rozleje w dół. Ale juz po kłopocie, taśma malarska idealnie zapobiegała temu.

Te fotki to robocizna z kilku kolejnych wieczorów. Mam gotowe wejscie na lewej burcie.













I to byłoby na tyle w tym roku kalendarzowym. Wszystkiego dobrego w nowym 2014:)

Adasiu, jednogroszówka nie oddaje wielkości (małości) tego więc prośba ma noworoczna taka abyś swojego palucha tam przyłożył pod te drzwi i fotkę pstryknął.
Noworoczne me życzenia jak najbardziej serdeczne.
Przemek

PanLipazMiodem pisze:... więc prośba ma noworoczna taka abyś swojego palucha tam przyłożył ..

Przemko, mam zaszczyt spełnić Twoje pierwsze życzenie noworoczne. No może drugie;) Wpycham w fotę prawy wskazujący palec. A przy okazji zauważyłem, że mogłem odlewy rzeźb na lica przetrzeć od spodu na drobnym papierze. Byłyby cieńsze... już tego na tej burcie nie poprawię

..powtórka z rozrywki:) Na prawej burcie "złocenia" dodane. Te zeszlifowałem od spodu na papierze 1200. Są ułamek milimetra cieńsze w stosunku do tych z lewej burty. Ogólnie i tak są którąś częścią milimetra.

Dłubałem więcej niż trochę. Lica furt na drugim pokładzie prawej burty są gotowe. Od jutro powtórka czynności na lewej...