Galeon XVII w. / wg San Juan Bautista

[Karrex]

Witaj.
Oczywiście, że składać wg instrukcji, ale jeśli tylko instrukcja pokrywa się z LOGIKĄ.
A tak poważnie, to:
1. Posprawdzaj czy elementy podłużnicy (stewy dziobowej, środkowej i rufowej; w DeA to podstępka dziobowa i rufowa, stępka [część środkowa])
oraz wręgi i pokłady nie są pokrzywione, (przekoszone, zwichrowane) - były cięte wodą. Jeżeli któreś elementy są, należy je wyprostować.
Namoczyć (lub spróbować na gorąco nawilżyć nad parą) i pod obciążenie na kilka dni.

2. Dobrze by było, żebyś sprawił sobie STOCZNIĘ (przykłady powinieneś znaleźć na Kodze)
lub coś równie pomocnego jak np. to na zdjęciu.



3. Ja kleiłem najpierw podłużnicę, następnie wręgi, "pokłady", oklejanie pokładów (nie ma wtedy łączeń, jak przy klejeniu fragmentami jak wg instrukcji) i potem dalej po Bożemu.

4. Proponuję przeglądnąć kilka relacji kolegów z Kogi (niekoniecznie San Juana ;)), takich od podstaw czyli właśnie od klejenia wręg z podłużnicą i wyciągać wnioski.

5. Przed przystąpieniem do relacji proponuję odwiedzić >>PRZYWITALNIE, napisać parę słów o sobie, żebyśmy wiedzieli z kim przyjdzie nam rozmawiać.

6. Nie rozpoczynać działalności modelarskiej na Kodze od zadawania bezsensownych pytań, bo to jest niemile, wręcz źle widziane.
Proponuję drugi dział pod Przywitalnią >>Często zadawane Pytania.

Owocnego "spożywania Kogi" i budowania.
W razie pytań służę pomocą w relacji jak również na PW (prywatna wiadomość - pod awatarkiem :))

[joz60]

Dziękuje ze miłe słowa otuchy:).. Popełniłem juz w zyciu troszke stateczków, ale plastiki i kartony, wiec ta sztuka nie jest mi az tak obca :)Ale drewno, a karton lub plastik to zasadnicza róznica. Zanim zabrałem sie za klejenie spędziłem ładnych kilkadziesiąt, a moze i wiecej godzin, na róznych forach :)
Dziękuje, jeśli będą problemy napewno spytam:) i z góry dziekuję
pozdrawiam
Józek

[Karrex]

Japońska replika San Juan Bautista.
W 1993 San Juan Bautista został zrekonstruowany na podstawie zachowanych opisów i rysunków.
Obecnie jest częścią parku tematycznego w portowym mieście Ishinomaki.

<

MUZEUM
HISTORIA>> tłumaczenie >> bardziej składne




Makieta w Muzeum SJB. Etapy budowy galeonu.

Model czteromasztowego galeonu.

[Karrex]

Morton napisał:

...
San Juan Bautista istniał rzeczywiście. Jednak wyglądał trochę inaczej i nie był okrętem Wielkiej Armady. Był to galeon zbudowany przez Japończyków (!) też chyba w XVII wieku. Miała nim popłynąć do Europy jakaś delegacja, bodajże do papieża. Obecnie w Japonii można zobaczyć jego replikę. Obrazki można obejrzeć na stronach japońskich. Jest także notka w Wikipedii.
Model DeAgostini powinien się nazywać po prostu Gelaon z XVII wieku. Takiego okrętu akurat chyba nie było.
...

pisałem:

...
Dzięki Michał za info, ale to też nie jest tak do końca. Okrętów o tej nazwie było kilka.
...

Zebrałem na ten temat trochę informacji, więc mogę rozszerzyć temat.
Jak pisałem, okrętów o tej nazwie było kilka, nawet kilkanaście (oczywiście rozłożone w czasie :)).

XVI - XVII w.
W publikacji wydawnictwa Osprey Spanish Galeon 1530-1690

datowanie SJB to 1588, czyli czas Wielkiej Armady /ale to też nie nasz SJB/.

W katalogu wydanym przez Asociazione Navimodelisti Bolognesi -
galeon "San Giovanni Battista" - został zbudowany w 1598 r. dla Zakonu Św. Stefana z Toskanii.
Jeśli wierzyć katalogowi mógł on zostać przebudowany w 1607 r. i wejść do służby pod nazwą "Livorno".

Hiszpanie, w roku 1628 zwodowali galeon San Juan Bautista, o tonażu około 450 ton.

No i oczywiście japoński galeon z 1613 ;)

Co i tak nie zmienia faktu, że do tej pory niestety nie znalazłem informacji na temat pierwowzoru modelu SJB.
Po obejrzeniu fotek japońskiej repliki San Juan Bautista i jej modeli myślę, że można ją wyeliminować z potencjalnych pierwowzorów.
Kilka różnic: japoński SJB ma po dwie reje na masztach, brak masztu na bukszprycie, inna "galeria rufowa" i inna ornamentyka na burtach i koszu dziobowym, galion - łeb smoka.

XVIII w.
1718 - 60-cio działowiec zbudowany w Palermo.
1718 - 60-działowiec zbudowany w Hawanie (poz.22)
1724 - 60-działowiec zbudowany w Hawanie (poz.40)
1772 - 74-działowiec zbudowany w [url=- 60-działowiec zbudowany w [url=http://armadasiglo18.free.fr/armada18/buques04.html]Kartagenie[/url] (poz.185). Te są za duże.
<<źródło
i jeszcze w 1772 w Hawanie 12-działowy bryg (brig).
W poszukiwaniu pierwowzoru, okręty z XVIII w. możemy sobie darować. po pierwsze są za duże, po drugie nasz jest XVII wieczny.

Artesania Latina w swojej ofercie miała dwa zestawy: San Giovanni Battista 1688



i drugi z DeAgostini i ten był wydawany w zeszytach kolekcji DeA jako Galeon.

[Emilius]

Pozwólcie, ze dodam swoje 3 grosze co do pochodzenia SJB. Otóż najbardziej prawdopodobne iż to miał być model tego właśnie japońskiego okrętu. W tej chwili nie umiem już odnaleźć owych źródeł z których korzystałem, nie mniej z tego co pamiętam data budowy zbiega się w czasie z obecnością tamże pewnego anglika pilota, który rozbił się u brzegów prowincji zarządzanej przez szoguna Ieyasu. Ten uwięził anglika, który miał mu posłużyć jako tajna broń - budowniczy okrętu. Szogun szukał wśród europejczyków sojuszników do swoich rozgrywek polityczno militarnych.
Do tych wydarzeń nawiązuje film o Anjin San w filmie "Shogun" choć w dość luźnym i odmiennym kontekście bo na potrzeby filmu. Stąd też w modelu można odczuć pewne elżbietańskie elementy o jakie posądzono budowniczych. W istocie, japońska delegacja pokonała Pacyfik przynajmniej jeden raz na pewno. Na pewno też celem wyprawy samurajów była Nowa Hiszpania i gubernator. Wielu z tamtych Japończyków podobno osiadło w obecnej Kalifornii, gdzie w którymś z archiwów są podobno zapiski na temat ich pochodzenia. To tylko podobno. Natomiast sam okręt w istocie przeszedł na służbę Hiszpanii wchodząc w skład eskadry z Manilii i najprawdopodobniej był przez Hiszpanów dostosowany zgodnie z ich wymogami. Tak się domyślam, gdyż sam też tak bym zrobił na miejscu Hiszpanów, mając większe doświadczenie w konstrukcjach tego typu. Model pokazuje kadłub okrętu , który odpowiada epoce więc szukanie powiązań z innymi SJB jest raczej bezcelowe, gdyż były zbudowane i owszem ale o wiele później. Można więc wykluczyć , ze pierwowzorem omawianego były inne, nikt nie budowałby okrętu w starym stylu mając lepsze, nowsze rozwiązania. Podobieństwo do innych kadłubów i modeli - myślę ze to wina producenta mającego pewien uniwersalny kadłub, który po modyfikacji kilku elementów mógł bez większego nakładu posłużyć do produkcji nowego modelu. Mogę się mylić, ale logika nakazuje mi wysnuć takie wnioski.

[Karrex]

Wątek z Anglikiem i Hiszpanami w Japonii (już o tym wcześniej czytałem), wydał mi się zbyt fantastyczny,
stąd te poszukiwania jednostek - głównie hiszpańskich (były też portugalskie i weneckie).
Właściwie to nie szukam pierwowzoru w dosłownym znaczeniu, bo gdyby taki istniał zostałby wskazany przez wydawcę.
Szukam raczej modelu, na którym ja mógłbym wzorować detale wykończeniowe, a przy okazji dziele się wynikami moich poszukiwań.
Emilius napisał:

Model pokazuje kadłub okrętu, który odpowiada epoce więc szukanie powiązań z innymi SJB jest raczej bezcelowe, gdyż były zbudowane i owszem ale o wiele później.
Można więc wykluczyć , że pierwowzorem omawianego były inne, nikt nie budowałby okrętu w starym stylu mając lepsze, nowsze rozwiązania.
...

Tu masz rację (jednostki wybudowane w wieku XVIII, wstawiłem tylko aby udokumentować, że i w tym wieku było zbudowanych ich kilka),
jednak wcześniej też były budowane jednostki o tej nazwie:
koniec XVI w. (cytuję co było w rubrykach - linka dodam, jak go odszukam)
San Juan Bautista, 750ton, 24 działa, 136 marynarzy + 207 żołnierzy (datowanie???, nasz ma 24 działa)
San Juan Bautista, 600ton, 32 działa, (serie: Los doce Apostoles) (datowanie???)
San Juan Bautista - Perdido en 1596 Bahia Cadiz, ataque Drake
San Juan Bautista, 400ton, - Construido en 1599 por el General Urquila en el astillero de Pasajes

I jeszcze kilka w interesującym nas
XVII w. David Goodman Spanish ship 1615-1668
1616 San Juan Bautista, 577 ton,
1616 San Juan Bautista, 761 ton, (zbliżone datowanie co japoński)
1627 San Juan Bautista, 456 ton,
1635 San juan Bautista, 726 ton,
Rpublik of Venice Ship 1664-1797
S. Giovanni Battista Grande 1684 ? 1706
S Giovanni Battista Piccolo 1684 ? 1693
To tyle co znalazłem na temat pt. Jan Chrzciciel.

Wracając do naszego SJB, to w kolekcji jest taki oto tytuł
?San Juan Bautista? ( ?Jan Chrzciciel? ) ? galeon z XVII wieku.
Co osobie nie obeznanej, daje całe stulecie na poszukiwania

Emilius napisał:

4. wywaliłem na "zbity..." metalowe odlewy zatem drzwi i okna są wykonane ręcznie
5. oczywiście ze zdobieniem
...

No ja właśnie też chcę je wyekspediować w kosmos, ale coś trzeba zrobić w zamian, więc szukam wzorca (nie tego z S?vres )
okien, drzwi, ościeżnic, coś na wzór portali oraz ozdób galerii rufowej.

[Karrex]

Niestety materiałów na których mógłbym się oprzeć, jak na lekarstwo.

Jak już pisałem ozdoby pawęży (herb???, pławikonik, balkon) mnie nie przekonują – ta stylizacja jest zbyt uboga jak na epokę BAROKU (przypomnę kierunek rozwijający się początkowo we Włoszech i trwający od końca XVI w. poprzez cały wiek XVII w całej Europie, aż do poł. XVIII wieku w niektórych krajach). Cechował się bogactwem dekoracji i form ornamentalnych, charakterystyczne dla epoki było organiczne łączenie architektury, malarstwa i rzeźby, co również widać na modelach z epoki.
Szkoda, że nie ma chociaż przybliżonego datowania SJB, bo można by było pokusić się o "zrekonstruowanie” tej ozdoby przynajmniej w stylu epoki. Herb z kolekcji nie jest herbem królewskim.
W interesującym mnie okresie na tronie Hiszpanii zasiadali Habsburgowie, Filip II (1556 – 1598), Filip III (1598 – 1621) i Filip IV (1621 – 1665). Jeżeli przyjmiemy, że nasz SJB jest tym wybudowanym w Japonii, to na służbę Hiszpanii został przekazany w 1618 roku, czyli za panowania Filipa III i na pewno eksploatowany za Filipa IV.
link do japońskiego galeonu, którego nie widać w poprzednich postach
http://www.santjuan.or.jp/bautista/item.html

Do końca XVI w. w zdobnictwie panował jeszcze renesans, ale na obrazach z epoki, pawęże są znacznie bogatsze niż na modelu z kolekcji:

Fragmenty obrazu szkoły angielskiej XVI w., Invincible Armada, 1588

http://pl.wikipedia.org/w/index.php?tit ... 1126230409
Bogato zdobione balkony, jak i herby ze wspiętymi lwami na lustrach (żółta ochra imitująca złoto).

Mam jeszcze zdjęcia z Muzeum Morskiego w Amsterdamie z lat 1614 - 1622 na których również widać bogato zdobione balkony i lustra (zdjęcia niestety nie nadają się do publikacji).

Z materiałów jakie udało mi się zgromadzić na temat galeonów od czasu "rozbicia" Wielkiej Armady, 1588, do obrazów Willema Van de Velde wynika, że ozdoby na lustrach były malowane lub płasko rzeźbione i polichromowane, i przedstawiały obrazy lub płaskorzeźby związane z nazwą, herby władców lub państw czy miast, wokół bogata ornamentyka rzeźbiona, polichromowana i malowana w rozmaitych miejscach.

Podobają mi się ozdoby holenderskie z tamtej epoki (Prins Willem, Papegojan i obrazy Willema Van de Velde) jak również szwedzki Vasa i nimi będę się inspirował.

Kilka przykładów zdobień z epoki:

Vasa, 1628

Bardzo bogato zdobione lustro, płaskorzeźby polichromowane.

PRINS WILLEM, 1649

De Zeven Provincien, 1665

7-prov.jpg (63.55 KiB) Przejrzano 15570 razy

Sporo okrętów z epoki „sportretował” Willem van de Velde np.
"Dutch Flagships at Sea in a Moderate Breeze under Easy Sail". Mal.: 1672;

Witte Olifant, (1667?) 1672

Gouden Leeuw, (1666?) 1672

Tijdverdriff lub Huis Tijdverdriff, (?) 1672

Jako że najbardziej podobają mi się herby trzymane przez lwy (patrz Wielki Herb Gdańska ), to w drugim podejściu, pokuszę się o takie wykonanie na mojej pawęży.

tak zapewne mogłoby wyglądać lustro galeonu z Gdańska

Więcej na temat w Grupie
GALEON - San Juan Bautista XVII w. i inne
Jeżeli ktoś dysponuje jeszcze przykładami galerii rufowych modeli czy obrazów z pierwszej połowy XVII w. to zapraszam, w mojej relacji lub w w/w grupie .

[Karrex]

Czekałem jak do "materii" ozdób pawęży podejdą "bracia Słowianie"
Jak widać po fotkach, nie jestem odosobniony w poszukiwaniu innych rozwiązań:

podoba mi się "obramowanie" wokół płaszczyzny lustra

Kolejna propozycja, jeżeli chodzi o wizerunek Jana Chrzciciela, myślę najbardziej adekwatna:


Jak to mówią "szału nie ma".

Tak na marginesie, po zakończeniu kolekcji "Wielikije Parusniki" (100 zeszytów), w kolejnych 20 wydana została sekcja (również w Rumunii - "Mari Corabii").

http://www.ship.deagostini.ru/

Wymiary:
wysokość......664 mm,
szerokość......160 mm,
długość.........120 mm.

spotkaliście się z takim kątem schodni

Jeżeli ktoś odrysowywał wręgi do archiwum i mając już jako takie doświadczenie, myślę, że w oparciu o plany takielunku (i archiwum z wręgami) można się pokusić o samodzielne wykonanie sekcji.
Trzeba tylko wprowadzić "kilka" zmian

Sectiune galion.jpg (134.38 KiB) Przejrzano 15285 razy

Jeszcze jeden przykład z rodzimego podwórka. "Ukryta" relacja na Kodze kol. minimola:

To utwierdza mnie w przekonaniu, że wypadałoby z tym (tzn. moją pawężą) coś zrobić

[Karrex]

Galeria rufowa

Jak już pisałem ozdoba z kolekcji (herb ??? i pławikonik) mnie nie przekonuje. Pierwszy pomysł autorskiej pawęży, to też jakby nie to:
viewtopic.php?p=34533#p34533
[na marginesie dodam, że inspiracją był "Ołtarz Papieski" na Zaspie (proj. Pana Mariana Kołodzieja) z wizyty papieża w Gdańsku].

Dość długo poszukiwałem odpowiedniego wzoru (jakoż, że lubię ręczną robotę, już nawet byłem zdecydowany się rzeźbić), ale że bardziej od swojej roboty wolę robotę innych zdecydowałem wykorzystać gotowca (z małymi przeróbkami).
Tylko jeden szkopuł, to już nie będzie Jan Chrzciciel.

Drugie podejście

Jak zwykle zacząłem od wykonania prototypu (odlałem jak zwykle z Distalu, w formie z modeliny) - dawno nie odlewałem, więc zrobiło się trochę pęcherzy, które wypełniłem i w herbie zrobiłem również wspiętego lwa,

następnie pozłociłem, zaszelakowałem i pomalowałem:

jeszcze przyjdzie "patyna" i podmalowanie lwa na tarczy

Górna sztrajfa (wstęga, szarfa) bez napisu, bo jeszcze nie wiem co tu umieszczę. Pod tarczą widnieje wstęga z dewizą: "Dzielni, Zdecydowani, Miłosierni", na razie ją pozostawię.
Dla Hiszpanii bardziej adekwatne powinno być motto "PLVS VLTRA", "VTRAQUE VNUM"

Przymiarka na sucho

[Karrex]

...
Właśnie parę dni temu wyciągnąłem też SJB z czeluści szafy
...

To prawie tak jak ja, wyciągnąłem ze strecza żeby tylko przymierzyć herb, i dorwał mnie nieodparty imperatyw

Galeria

Ta galeria z zestawu nie podobała mi się od samego początku, mimo dodania bodajże sześciu tralek, nie podoba mi się nadal.

Odwiedziłem ponownie CMM w Gdańsku, żeby zobaczyć jak to wygląda na modelach z epoki. Niestety obecnie są tylko nieco starsze jednostki.

Galeon Smok, 1571

Galeon Smok (próba rekonstrukcji) zbudowany jeszcze za czasów Zygmunta Augusta (1571 - 1577)

Galeria z tej "rekonstrukcji" już bardziej mi się podoba

Galeon Revenge (1577 - 1591) - angielski XVI-wieczny galeon, okręt flagowy wiceadmirała Francisa Drake'a, wsławił się podczas walk z hiszpańską Wielką Armadą w 1588 roku.

I model, którego jeszcze w Gdańsku nie widziałem galeon Roter Lowe (1597)

Najbliższe "mojemu galeonowi" byłyby wizerunki czy modele floty Zygmunta III, z okresu bitwy pod Oliwą (1627), więc zarchiwizowałem detale z obrazu pana Stefana Płużańskiego.

Król Dawid (König David) - galeon, 31 dział, 400 t.; kpt. Jakub Murray

Szwedzki okręt admiralski i Św. Jerzy (Sankt Georg) - galeon, 31 dział, 400 t.; nkpt. Arendt Dickmann

Powinien chyba być jeszcze model Wodnika, ale go nie znalazłem


Wodnik (Meerman)

W pierwszej kolejności usunąłem z rufy drzwi i okna. Jak pamiętam robiłem je na przeźroczystym plastiku, tylko niepotrzebnie upodobniłem do tych odlewów z kolekcji . W ślad za nimi poleciały tralki.

Zamierzam ponownie użyć wszystkich elementów, ale w zupełnie innej konfiguracji

Po sesji zdjęciowej z herbem model owinąłem ponownie streczem i wtedy właśnie dopadła mnie nieodparta chęć "dewastacji"