Galeon XVII w. / wg San Juan Bautista
- ryszardw
- Posty: 922
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Galeon XVII w. / wg San Juan Bautista
Z tym ornamentem wygląda o wiele lepiej.Doskonale maskuje sklejkę .R
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Galeon XVII w. / Barierka kasztelu
kontynuacja
Odlałem drugą stronę ornamentu i niestety nie udało mi się zrobić tak dużych ażurów jak planowałem.
Po spasowaniu do otworu pomalowałem podkładem akrylowym pod pozłotę:
Ornament pozłociłem (z obu stron, choć planowałem pozostawić od wewnątrz w czerwonym kolorze - cóż zagapiłem się
) i spatynowałem, a gdy sobie sechł, wyciąłem sklejkę z drugiej strony kasztelu, otwór doszlifowałem i zabejcowałem.
Następnie wkleiłem ornament i głowy knechtów na narożnikach kasztelu.
cdn.
Odlałem drugą stronę ornamentu i niestety nie udało mi się zrobić tak dużych ażurów jak planowałem.
Po spasowaniu do otworu pomalowałem podkładem akrylowym pod pozłotę:
Ornament pozłociłem (z obu stron, choć planowałem pozostawić od wewnątrz w czerwonym kolorze - cóż zagapiłem się

Następnie wkleiłem ornament i głowy knechtów na narożnikach kasztelu.
cdn.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Galeon XVII w. / Ornament
kontynuacja
W analogiczny sposób zrobiłem mniejszy ornament, następnie akrylowy podkład, szelak,
złocenie,
patynowanie
cdn.
W analogiczny sposób zrobiłem mniejszy ornament, następnie akrylowy podkład, szelak,
złocenie,
patynowanie
cdn.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Galeon XVII w. / Balustrada kasztelu
kontynuacja
Jak już pisałem, do wersji z hermami zrobiłem kilka prototypów i zdecydowałem, że wykorzystam je do wykończenia balustrady kasztelu, a po wewnętrznej stronie dam tralki (nawiązanie do balkonu i balustrady ćwierćpokładu).
Przed wklejeniem tralki skleiłem z listewką (listwa przyburtowa).
cdn.
Jak już pisałem, do wersji z hermami zrobiłem kilka prototypów i zdecydowałem, że wykorzystam je do wykończenia balustrady kasztelu, a po wewnętrznej stronie dam tralki (nawiązanie do balkonu i balustrady ćwierćpokładu).
Przed wklejeniem tralki skleiłem z listewką (listwa przyburtowa).
cdn.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Galeon XVII w. / Balustrada kasztelu cd.
kontynuacja
Waloryzowanie modelu z zestawu (czy kolekcji zeszytowej), zwłaszcza jak nie ma konkretnego wzorca, wiąże się z ciągłym poprawianiem detali, a co za tym idzie klejeniem i odklejaniem tego co trzeba poprawić. Nie obyło się przy pracy po drugiej stronie "balustrady"...
Wkleiłem hermy oraz "koło ratunkowe z kokardą"
i zdecydowałem się na dodanie mało istotnego szczególiku na listwie, którą niejako przy okazji odkleiłem...
i dodałem "kapitele" dla pilastrów (strasznie mi ich brakowało)
W uzupełnieniu dodam, że hermy będą również z drugiej strony schodni - na razie nie wklejam gdyż nie mam jeszcze rozwiązania narożnika burty z grodzią kasztelu. Burta śródokręcia przejdzie jeszcze jedną ekstremalną metamorfozę (właśnie nad nią pracuję), ale to już w innym wejściu
Waloryzowanie modelu z zestawu (czy kolekcji zeszytowej), zwłaszcza jak nie ma konkretnego wzorca, wiąże się z ciągłym poprawianiem detali, a co za tym idzie klejeniem i odklejaniem tego co trzeba poprawić. Nie obyło się przy pracy po drugiej stronie "balustrady"...
Wkleiłem hermy oraz "koło ratunkowe z kokardą"

i dodałem "kapitele" dla pilastrów (strasznie mi ich brakowało)

W uzupełnieniu dodam, że hermy będą również z drugiej strony schodni - na razie nie wklejam gdyż nie mam jeszcze rozwiązania narożnika burty z grodzią kasztelu. Burta śródokręcia przejdzie jeszcze jedną ekstremalną metamorfozę (właśnie nad nią pracuję), ale to już w innym wejściu

Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Galeon XVII w. / Ornamenty na pawęż
Ornamenty na pawęż
Jak widać w poprzednich postach do wykonania zdobień potrzebowałem ornamentów różnej szerokości od 5 do 9 mm. Teraz potrzebuje 2 mm na czoła podpór balkonu i nawisu,
oraz 4 mm na pawęż pod balkonem.
Aby uzyskać w miarę jednakowy wymiar zastosowałem taki prosty przymiar:
Wkleiłem ornamenty (te 4 mm) pomiędzy cienkie listewki, ozdobną listwę (2 mm) na podpory, a na ster kolejnego lewka
Jak widać w poprzednich postach do wykonania zdobień potrzebowałem ornamentów różnej szerokości od 5 do 9 mm. Teraz potrzebuje 2 mm na czoła podpór balkonu i nawisu,
oraz 4 mm na pawęż pod balkonem.
Aby uzyskać w miarę jednakowy wymiar zastosowałem taki prosty przymiar:
Wkleiłem ornamenty (te 4 mm) pomiędzy cienkie listewki, ozdobną listwę (2 mm) na podpory, a na ster kolejnego lewka

Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Galeon XVII w. / Ozdoby cd.
Szukając inspiracji na zdobnictwo, znalazłem kilka przykładów (gł. na galerach) zdobień pod balkonami.
Na nawisie pawęży jak i pod balkonem są przestrzenie, które wg mnie nadają się do ozdobienia (taki ozdobny plafon czy panneau - mało widoczne, ale co tam
).
Zrobiłem kilka odlewów i ich "permutacji"
, żeby zobaczyć jak to będzie wyglądało.
Do drugiej wersji dodałem jeszcze inicjały
Ornamenty (do zdjęcia) opierają się o pawęż, gdy zdecyduję się je użyć to będą oczywiście wypośrodkowane.
Na nawisie pawęży jak i pod balkonem są przestrzenie, które wg mnie nadają się do ozdobienia (taki ozdobny plafon czy panneau - mało widoczne, ale co tam

Zrobiłem kilka odlewów i ich "permutacji"

Do drugiej wersji dodałem jeszcze inicjały
Ornamenty (do zdjęcia) opierają się o pawęż, gdy zdecyduję się je użyć to będą oczywiście wypośrodkowane.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Galeon XVII w. / Figury do ozdoby pawęży
Któż z nas nie bawił się w dzieciństwie plastikowymi (z Ruchu) czy ołowianymi żołnierzykami. Jako 10 - 12 latek nawet chciałem sobie sam odlewać takowe z ołowiu, ale zabrakło wiedzy i dobrej duszy, która pokazałaby jak to zrobić. Jedyne co mi się udało, to odlać kilka sztab zebranego ołowiu. Szkoda, że jak miałem 15 lat i możliwość odlewania w liceum temat już mnie nie interesował
Jak już pisałem jestem w posiadaniu metalowych figurek (37 - 38 mm bez podstawki) z jajek z niespodzianką.
Do tej pory wykorzystywałem ich fragmenty do zdobienia np. kabestanu 1, kabestanu 2, pachołów i herm.
W zasadzie od samego początku, gdy jeszcze budowałem kadłub, zastanawiałem się czy da radę wykorzystać te figurki do ozdoby galerii rufowej zamiast tego "pasikonika morskiego". Teraz z dość dużym bagażem doświadczenia postanowiłem zrobić próby i odlać je w dwuczęściowej formie z plasteliny. Do tej pory odlewałem całość w formach silikonowych, a w plastelinie na dwa podejścia - chociaż mam też jedną udaną próbę odlewu figurki orła w trzyczęściowej formie z plasteliny
. Na odlewy w formach silikonowych potrzeba kilku dni, a "plastelinowego" mam już następnego dnia
- wada, tylko jednostkowe odlewy.
Figury do ozdoby pawęży
Najpierw odcisnąłem przód, jako separatora użyłem talku, potem formę "wysłałem" do zamrażalnika - kilka minut i plastelina jest twarda jak kamień - to po to, aby nie deformowała się przy odciskaniu drugiej części formy. Następnie w formę wkładam figurkę, obsypuję talkiem i odciskam plecy - trochę wprawy to wymaga, bo druga forma lubi się rozłazić. Talk jest dobrym separatorem, więc formy rozdziela się bez problemu.
Jak wszystko jest w porządku to obcinam boki obu części i robię kreski na wszystkich bokach - takie pasery
.
Wybrałem Rzymian - jednego z laską z emblematami legionu (Roman1), a drugiego z harpunem (Roman2).
Ze względu na gęstość Distal nakładam na formy oddzielnie, w harpun i "laskę" zatopiłem szpilkę (odcięty łepek i ostrze), następnie składam razem i po spasowaniu okręcam dratwą. Formę z odlewem "głową w dół" pozostawiam do wyschnięcia.
Pierwsze dwa odlewy po oczyszczeniu:
Kolejny odlew barwiony bejcą acetonową:
Przy tych trzech odlewach nie miałem żadnych skuch.
Pierwszy odlew pozłocony i "spatynowany":
Obie figury gotowe do przymiarki na pawęży
cdn.

Jak już pisałem jestem w posiadaniu metalowych figurek (37 - 38 mm bez podstawki) z jajek z niespodzianką.
Do tej pory wykorzystywałem ich fragmenty do zdobienia np. kabestanu 1, kabestanu 2, pachołów i herm.
W zasadzie od samego początku, gdy jeszcze budowałem kadłub, zastanawiałem się czy da radę wykorzystać te figurki do ozdoby galerii rufowej zamiast tego "pasikonika morskiego". Teraz z dość dużym bagażem doświadczenia postanowiłem zrobić próby i odlać je w dwuczęściowej formie z plasteliny. Do tej pory odlewałem całość w formach silikonowych, a w plastelinie na dwa podejścia - chociaż mam też jedną udaną próbę odlewu figurki orła w trzyczęściowej formie z plasteliny


Figury do ozdoby pawęży
Najpierw odcisnąłem przód, jako separatora użyłem talku, potem formę "wysłałem" do zamrażalnika - kilka minut i plastelina jest twarda jak kamień - to po to, aby nie deformowała się przy odciskaniu drugiej części formy. Następnie w formę wkładam figurkę, obsypuję talkiem i odciskam plecy - trochę wprawy to wymaga, bo druga forma lubi się rozłazić. Talk jest dobrym separatorem, więc formy rozdziela się bez problemu.
Jak wszystko jest w porządku to obcinam boki obu części i robię kreski na wszystkich bokach - takie pasery

Wybrałem Rzymian - jednego z laską z emblematami legionu (Roman1), a drugiego z harpunem (Roman2).
Ze względu na gęstość Distal nakładam na formy oddzielnie, w harpun i "laskę" zatopiłem szpilkę (odcięty łepek i ostrze), następnie składam razem i po spasowaniu okręcam dratwą. Formę z odlewem "głową w dół" pozostawiam do wyschnięcia.
Pierwsze dwa odlewy po oczyszczeniu:
Kolejny odlew barwiony bejcą acetonową:
Przy tych trzech odlewach nie miałem żadnych skuch.
Pierwszy odlew pozłocony i "spatynowany":
Obie figury gotowe do przymiarki na pawęży
cdn.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Galeon XVII w. / Facet z tyczką
Kto zna plany Ancre, wie, że przewijają się tam postacie z epoki - np. facet z tyczką (mierniczy), szkutnicy, oficer (szlachcic) czy grupa oficerów.
Francuscy modelarze (i nie tylko, bo np. w relacji Konrada też takową znajdziemy
) często do relacji robią takie figurki w skali modelu z drewna, papieru, a ostatnio widziałem nawet sylwety z przeźroczystej pleksi.
Dodaje to uroku modelowi, a jednocześnie w/g mnie uatrakcyjnia relacje.
Też kilkakrotnie wykorzystywałem szlachcica od kol. Rado, a teraz, niejako idąc za ciosem, postanowiłem zrobić własną figurkę mierniczego z ...muszkietera (musketeer1).
Musiałem tylko rączkę spod boczku umieścić na tyczce
(tu wykorzystałem rękę z innej figurki).
Może wnikliwe oko obserwatora relacji wypatrzyło mojego mierniczego miesiąc temu,
gdy prezentowałem gwoździowanie
viewtopic.php?p=67083#p67083
a tak wygląda z figurką na galerii
Francuscy modelarze (i nie tylko, bo np. w relacji Konrada też takową znajdziemy

Dodaje to uroku modelowi, a jednocześnie w/g mnie uatrakcyjnia relacje.
Też kilkakrotnie wykorzystywałem szlachcica od kol. Rado, a teraz, niejako idąc za ciosem, postanowiłem zrobić własną figurkę mierniczego z ...muszkietera (musketeer1).
Musiałem tylko rączkę spod boczku umieścić na tyczce

Może wnikliwe oko obserwatora relacji wypatrzyło mojego mierniczego miesiąc temu,
gdy prezentowałem gwoździowanie

viewtopic.php?p=67083#p67083
a tak wygląda z figurką na galerii
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Galeon XVII w. / Zdobnictwo cd.
Każda dziedzina ma swoje specyficzne nazewnictwo. Ma je ogólnie pojęte żeglarstwo, szkutnictwo, ma też niestety zdobnictwo (np. elementy zdobnicze i architektoniczne, z których zaczerpnę nazwy dla moich detali - czy prawidłowe to już inna inszość - znawca zweryfikuje
).
Zdobiąc kasztel dziobowy, brakuje mi jeszcze jednego detalu na łączeniu grodzi z burtą. Zrobiłem akant zakończony ślimacznicą (coś w rodzaju esownicy), który jest dwustronny o grubości parapetu.
Prawie to, ale jeszcze nie do końca
- detal się nie zmarnuje, gdyż wykorzystam go na podstawę (konsolę) figur, tymczasem powracam do prac przy galerii rufowej.
Tu jeszcze jedna poprawka.
Usunąłem listwę (wcześniej musiałem odkleić ornamenty) i wkleiłem nową profilowaną.
cdn.

Zdobiąc kasztel dziobowy, brakuje mi jeszcze jednego detalu na łączeniu grodzi z burtą. Zrobiłem akant zakończony ślimacznicą (coś w rodzaju esownicy), który jest dwustronny o grubości parapetu.
Prawie to, ale jeszcze nie do końca

Tu jeszcze jedna poprawka.
Usunąłem listwę (wcześniej musiałem odkleić ornamenty) i wkleiłem nową profilowaną.
cdn.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
