Santa Maria - model z zestawu Artesania Latina

[vegelus]

Gdzie?
Za ile?
Czy zadowolony jestes z wykonania?
Czy istnieje możliwość kasowania luzów?
Chodzi to to cicho czy raczej nie?
Czy imak przesuwa sie lekko czy ciężko?

[Marecki]

Gdzie?
W Selgrosie

Za ile?
1995 zł.

Czy zadowolony jestes z wykonania?
Ciężko to jednoznacznie ocenić !
Tokarka jest nowa - wszystko wygląda i działa dobrze .
Na to pytanie będzie można odpowiedzieć po kilku latach bezawaryjnej pracy .
Dzisiaj mogę powiedzieć że mechanicznie wszystko wygląda Ok ,
nie ma luzów, nic nie zgrzyta, gwinty chodzą równo, przekładnie działają dobrze ,
podstawa (korpus) to solidny żeliwny odlew, wszystko wygląda normalnie .
Zmiana obrotów przód / tył odbywa się elektronicznie (przełącznik z przodu tokarki),
pozostałe mechanicznie i tak :
włącznik posuwu mechanicznego - wajcha na suporcie
zmiana kierunku posuwu mechanicznego w stosunku do obrotów wrzeciona - wajcha z tyłu
zmiana biegów - wajcha z tyłu ; 1 bieg od 0 do 1100 obr/min, 2 bieg od 0 do 2500 obr/min
Nic nie powiem o elektronice bo się na tym nie znam - płynna regulacja (potencjometr) działa dość precyzyjnie ,
poza głównym wyłącznikiem bezpieczeństwa jest jeszcze wyłącznik na osłonie uchwytu
(podniesienie osłony wyłącza tokarkę)
Panowie z Promy twierdzą że elektronika w tych tokarkach potrafi być zawodna .
Myślę że to opinia na podstawie podobnych tokarek Promy .
Podobno czasem psują się falowniki i jest z tym kłopot - mam nadzieję że ominą mnie te problemy :)
W Promie spotkała mnie dość nieprzyjemna sytuacja , ale o tym za chwile .

Czy istnieje możliwość kasowania luzów?
Tak

Chodzi to to cicho czy raczej nie?
Wg mnie chodzi bardzo cicho !
Hałas porównałbym do Proxxona IB/E pracującego na małych i średnich obrotach .

Czy imak przesuwa sie lekko czy ciężko?
Raczej lekko .


Wracając do Promy .
Pojechałem do nich po uchwyt wiertarski i stożek do mocowania w koniku .
Pominę fakt że dali mi inny uchwyt niż prosiłem i musiałem do nich jechać kilka razy żeby go wymienić
to wyobraźcie sobie że sprzedawca (właściciel) stwierdził że jestem bezczelny - tokarkę kupiłem gdzieś indziej, a do nich przyjeżdżam tylko po drobnicę !
W życiu nie spotkałem się z takim traktowaniem w innych firmach !!!

[vegelus]

No i nie mozna bylo tak od razu napisac :)
No a dziwisz sie im. Jakbys kupil uchwyt i tokarke zarobili by wiecej niz na samym uchwycie ;)
Dzieki za odpowiedz.

[Marecki]

Kilka dni nie mogłem się zalogować więc dopiero teraz odpisuję .

vegelus napisał:

No i nie mozna bylo tak od razu napisac :)

No i nie można było tak od razu zapytać :)

vegelus napisał:

No a dziwisz sie im. Jakbys kupil uchwyt i tokarke zarobili by wiecej niz na samym uchwycie ;)

Mało mnie obchodzą ich zarobki - kupuję to co chcę i tam gdzie chcę, a sprzedawcy nic do tego !

[Marecki]

Zbyszek napisał:

No i od tego momentu będziemy obserwować relację z dalszych prac. :laugh:

Oglądałem wcześniejsze zdjęcia na twojej stronie , teraz nie będę musiał latać po stronach.

Ok nie ma problemu będę wieszał aktualności .
Nie wszystkie fotki forum / strona są identyczne dlatego zawsze warto zajrzeć na stronę i odwrotnie :)

Reje są już gotowe , a w międzyczasie powstają już żagle !

[Marecki]

Żagle z zestawu nie są najlepsze dlatego uszyłem własne .
Może nie są doskonałe , ale chyba lepsze od fabrycznych .
Całość zajęła mi 15 godzin, najdłużej trwało obszywanie likliny .
Żagielki wymagają jeszcze dokładnego wyprasowania :)








Dla porównania żagle z zestawu :

[Zbyszek]

Nie ma co porównywać, faktycznie twoje wykonanie jest o niebo lepsze. Może dokładniej opisz jak to wykonałeś, ręcznie czy na maszynie itd.

[radek]

No a ja właśnie Marecki dziś robię żagiel do swojej Kogi ;) Telepatia czy co?
No nie wyszedł mi tak ładnie jak Tobie, ale jakoś tam wygląda. Pytanko - obszycie żagla dookoła - jasne czy ciemne? Właśnie nad tym myslę. Bryty mam kremowe tak jak żagiel.

Zmotywowało mnie to że jutro chcę ją przywieźć do Łodzi. Tak by pewnie dalej stała jak stoi :)
Nie śmiejcie się z niej, bo to nasz patronat ;)

Radek.

[ataman]

Żagle wygladaja super. Chciałbym tu jednak nie tylko podziwiac, ale tez przy okazji czegos sie nauczyc.. Stad moja prosba: przydalaby sie fotka lewej strony.. czy brzegi sa podwijane? I dla wyobrazni chocby wymiar jednego żagla. Ja ostatnio męczyłem się z zaglami do Smoka, i stwierdzilem, ze chyba nie jestem w stanie podwinąc brzegów, bo za małe.. (skala 1:100)... ale może się myle, może trzeba bylo jednak próbowac..? No i miałem problem z przyszyciem lików, scieg wychodził tak duży w stosunku do wielkości mniejszych żagli.. ze... ze.. w koncu przykleilem do krawędzi żagla. A u Ciebie taki idealnie malutki..

[radek]

No Marecki podwijał żagiel na końcach, ale pokazał druga stronę :laugh: Jak się przyjżysz to zobaczysz.
Mam ten sam problem z podwijaniem. Zdecydoałem się nie podwijać. Krawędzie żagla po prostu zabezpieczam klejem. W ten sposób nie bedą nitki wyłazić. Co do samego obszycia żagla to też proszę o zbliżenie. Bo tak naprawdę to ja znam technikę obszywania taką jak na żaglu tym z zestawu. U ciebie Marecki obszycie (przyszycie liny do zewnętrznej cześci żagla) wygląda tak, jakby każda "okrętka" była oddzielna.
Słówko komentarza?