Witam,korzystając z wolnego weekendu postanowiłem troszkę posiedzieć w mojej "pracowni"
poskładałem cały szkielet w jedna całość:)
tym razem już na stałe:woohoo: operacja zakończyła się sukcesem:)
Kilka fotek z przebiegu pracy i efekt końcowy:)
W Stoczni:
Santa Leocadia
W Porcie:
Szmaka
Santa Maria
Szkielet ładnie się prezentuje.Posprawdzaj jeszcze za pomocą cienkiej listewki wręgi,czy nie trzeba zrobić korekty.Część dziobową i rufową będziesz wypełniał klockiem?Można też zastosować podwójne poszycie lub wypełnienie pomiędzy wręgami.Wtedy można idealnie doszlifować cały kadłub.Trochę więcej roboty ale się opłaci.Powodzenia.
Oczywiście tak też zrobię:) tylko czekam na weekend majowy bo znów będę w domu:)
posprawdzam i mam nadzieje że nie trzeba będzie robić żadnej korekty:unsure:
Jeszcze czeka mnie praca nad konstrukcją rufy:/ zastanawiam sie jeszcze jak ją zamocować?
Ale mam czas na przemyślenia:).Część dziobową i rufową będę wypełniał i szlifował.
Widziałem właśnie że niektórzy wypełniają przestrzenie między wręgami i zastanawiałem się jakiego
materiału używałi?Myślę już także o robieniupokładów i pewnie będę je wykonywał z brzozy,
zastanawiałem się jednak czy lepiej jest kłaść listwy bezpośrednio na pokładniki każdą osobno,
czy też najpierw cały pokład zmontować na papierze i dopiero kleić na model?
W Stoczni:
Santa Leocadia
W Porcie:
Szmaka
Santa Maria
Przestrzenie między wręgami najlepiej wypełniać miękkim drewnem lipa,topola itp. aby lżej było szlifować.
Pokład najlepiej kłaść na cienkiej sklejce.Sposobów jest wiele,co też bez trudu znajdziesz na Kodze.
Co do wypełniania to jeszcze się zastanowię,
troszkę już buszowałem po stronce i czytałem co nieco
jeszcze mam czas więc na pewno się na coś zdecyduje:)
Na razie jestem na etapie poszukiwanie materiału na pokłady i poszycie,
a to jest większy kłopot:/
Pozdrawiam
W Stoczni:
Santa Leocadia
W Porcie:
Szmaka
Santa Maria
Z brzozą i olchą nie ma kłopotów.Wystarczy pobuszować w supermarkietach,Obi,Castorama.Tam mają listwy montażowe.Za niewielkie pieniądze.Oprócz świerkowych czy sosnowych można trafić właśnie na brzozę i olchę.Super wysuszone tylko ciąć na listewki.Właśnie tam się zaopatruję.Lub jak kto woli, kupić gotowe w kogowym sklepiku.
Dzięki bardzo będę polował na ten materiał, bo do tej pory to tylko sosna i sosna w tych marketach:/
Właśnie myślałem nad olchą na poszycie kadłuba.
Także dzięki bardzo:)
W Stoczni:
Santa Leocadia
W Porcie:
Szmaka
Santa Maria
No nie jestem za wielkim fachowcem , ale kombinowałem poszycie z brzozy i jest naprawdę super materiałem na ten cel. Nie wiem czy olcha nie będzie za miękka.
Zbyszku,olcha jest też dobrym materiałem na poszycie.Smoka poszyłem właśnie olchą.Olchy używają też i inni, no oczywiście trzeba delikatnie się z nią obchodzić.Ale za to jest przyjemna w obróbce.
Wypełniać czy nie wypełniać przestrzenie pomiędzy wręgami – oto jest pytanie ?
Na pewno wypełnienie bardzo ułatwi ci dobre wyprofilowanie kadłuba a później jego pokrycie .
Bardzo wielu modelarzy tak właśnie robi nawet ci najlepsi a jako przykład niech posłużą fotki z książki : Jean Boudriot La Jacinthie Schononer 1825 :
Ja polecałbym na wypełnienia lipę ; olchę czy topolę
Jakich materiałów użyjesz na pokrycie to już tylko od ciebie zależy , Kazimierz poleca olchę lub brzozę i rzeczywiście są to bardzo dobre materiały na pokrycie a ja zwrócę ci jeszcze uwagę na jeden gatunek zupełnie zapomniany przez modelarzy a kiedyś bardzo często stosowany waśnie na pokrycie i pokłady, jest to topola osika – drewno bardzo jasne elastyczne a twardością zbliżone do olchy.
Wielu kolegów zachwyca się różnymi gatunkami drzew egzotycznych a nie doceniają naszych rodzimych i to wydaje mi się jest błąd – cudze chwalicie swego nie znacie.
Życzę powodzenia w budowie i będę częstym gościem w Twojej relacji