Łódź klepkowa z Lądu, XII wiek
- ataman
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Łódź klepkowa z Lądu, XII wiek
Obiecuję, że jakieś drobne szczegóły będą.. Sorry, że tak sygnalnie tylko wstawiałem posty, ale... nie było czasu.. dla przykładu podam, że w poniedziałek od modelu odchodziłem o 1.46, we wtorek o 2.25, w środe o 0.58, a wczoraj o 1.28....
Pozdrawiam
- stefan
- Posty: 1155
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Łódź klepkowa z Lądu, XII wiek
ataman napisał:
...co wcale Cię nie tłumaczy;)
Obiecuję, że jakieś drobne szczegóły będą.. Sorry, że tak sygnalnie tylko wstawiałem posty, ale... nie było czasu.. dla przykładu podam, że w poniedziałek od modelu odchodziłem o 1.46, we wtorek o 2.25, w środe o 0.58, a wczoraj o 1.28....
...co wcale Cię nie tłumaczy;)
- kagra
- Posty: 1095
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Łódź klepkowa z Lądu, XII wiek
Gratulacje Atamanie.Łódż bardzo ładnie się prezentuje, tak naturalnie.
Pozdrawiam.Kazimierz
Pozdrawiam.Kazimierz
- ataman
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Łódź klepkowa z Lądu, XII wiek
No to zaczynamy serię paru szczegółów.
Jako, że jest to łódź klepkowa.. to trza ją było zrobić z klepek.. - listewek. W orginale było po 7 listwew na każdej burcie. Szerokośc listew wachała sie od 20 do 28 cm. Większość listew była sztukowana z 3 kawałków, dwa krótsze na końcach, i dłuższy odcinek środkowy. ostatnia, siódma, wieńcząca listwa składała się z dwóch odcinków łączonych mniej więcej w połowie długości. Łączone te odcinki były na zakładkę, skośnie scięte na grubości, przy czym skos miał długośc ok 10 cm. elementem łączącym były kołki. Szósty pas poszycia by taką wstawką mającą na celu "naddanie" wysokości na śródokręciu, aby w części środkowej nie było za nisko (wynika to z obłości kadłuba). Listwa ta nie dochodziła do stew, ale "wytracała się" w 5 klepce poszycia.
Klepki poszycia łączone były przy pomocy kołków rozmieszczonych w nierównych odstepach, co 8-9,5 cm. Ja zastosowałem kołkowanie ciut rzadsze, bo mniej więcej co 1 cm (w skali wychodzi co 10 cm - wszystkie wymiary rzeczywiste trza podzielić przez 10). Deski poszycia do stew mocowane były dodatkowo żelaznymi gwożdzmi... i tu przyznaje, że, takie łączenie zastosowałem tylko na jednej stewie.. na drugiej miałem wprawić gwoździe potem.. a potem.. zapomniałem.. i... już nie starczyło czasu...
Listwy na stykach nie zostawiłem z ostrymi krawędziami, ale je lekko sprofilowałem, zfazowałem... lepszy efekt..
Górę burt wieńczy listwa odbojowa, w przekroju daszkowato-półokrągła..
Na zdjęciach.. widok układu listew z kołkowaniem na zewnątzr i wewnątrz, widać też "wytracenie" 6 klepki
poszycia, oraz łączenie odcinków jednego pasa...
Acha.. listwy są z gruszy, nietypowej szerokości.. (2,5 -3 cm ) , ale na zamówienie w sklepiku Arch Navalis i takie można dostać..;)

Jako, że jest to łódź klepkowa.. to trza ją było zrobić z klepek.. - listewek. W orginale było po 7 listwew na każdej burcie. Szerokośc listew wachała sie od 20 do 28 cm. Większość listew była sztukowana z 3 kawałków, dwa krótsze na końcach, i dłuższy odcinek środkowy. ostatnia, siódma, wieńcząca listwa składała się z dwóch odcinków łączonych mniej więcej w połowie długości. Łączone te odcinki były na zakładkę, skośnie scięte na grubości, przy czym skos miał długośc ok 10 cm. elementem łączącym były kołki. Szósty pas poszycia by taką wstawką mającą na celu "naddanie" wysokości na śródokręciu, aby w części środkowej nie było za nisko (wynika to z obłości kadłuba). Listwa ta nie dochodziła do stew, ale "wytracała się" w 5 klepce poszycia.
Klepki poszycia łączone były przy pomocy kołków rozmieszczonych w nierównych odstepach, co 8-9,5 cm. Ja zastosowałem kołkowanie ciut rzadsze, bo mniej więcej co 1 cm (w skali wychodzi co 10 cm - wszystkie wymiary rzeczywiste trza podzielić przez 10). Deski poszycia do stew mocowane były dodatkowo żelaznymi gwożdzmi... i tu przyznaje, że, takie łączenie zastosowałem tylko na jednej stewie.. na drugiej miałem wprawić gwoździe potem.. a potem.. zapomniałem.. i... już nie starczyło czasu...
Listwy na stykach nie zostawiłem z ostrymi krawędziami, ale je lekko sprofilowałem, zfazowałem... lepszy efekt..
Górę burt wieńczy listwa odbojowa, w przekroju daszkowato-półokrągła..
Na zdjęciach.. widok układu listew z kołkowaniem na zewnątzr i wewnątrz, widać też "wytracenie" 6 klepki
poszycia, oraz łączenie odcinków jednego pasa...
Acha.. listwy są z gruszy, nietypowej szerokości.. (2,5 -3 cm ) , ale na zamówienie w sklepiku Arch Navalis i takie można dostać..;)




Pozdrawiam
- maciejza
- Posty: 512
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Łódź klepkowa z Lądu, XII wiek
no teraz moge pogratulowac;)
druga fotka b. fajna.
:)
druga fotka b. fajna.
:)
- ataman
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Łódź klepkowa z Lądu, XII wiek
Jako, że w zachowanym fragmencie łodzi z Lądu nie było żadnych elementów sterowych, no to zrobiłem ster taki, jaki był powszechnie używany w tamtym czasie, zarówno przez wikingów jak i Słowian. Wzorowałem sie tym co o sterach publikował Smolarek, co było w "Viking Longschip", tym co u Manfreda..
Blok sterowy, tutaj mało widoczny, ale taki.. hmmm.. T-kształtny zrobiłem na wzór bloku odkrytego w Gdańsku, ktorego fotki, w dwóch rzutach publikuje Smolarek.. Przewiązanie steru liną podpatrzyłem zarówno u Manfreda, jak i w "Viking..."
Wyszło, jak wyszło..

Blok sterowy, tutaj mało widoczny, ale taki.. hmmm.. T-kształtny zrobiłem na wzór bloku odkrytego w Gdańsku, ktorego fotki, w dwóch rzutach publikuje Smolarek.. Przewiązanie steru liną podpatrzyłem zarówno u Manfreda, jak i w "Viking..."
Wyszło, jak wyszło..


Pozdrawiam
- stefan
- Posty: 1155
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Łódź klepkowa z Lądu, XII wiek
Hmmm...nie bardzo mi sie to podoba...za dokładne...:blink:
A poważnie, to jak zwykle śliczny model, gratuluje:)
A poważnie, to jak zwykle śliczny model, gratuluje:)
- ataman
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Łódź klepkowa z Lądu, XII wiek
Jedynym elementem wskazującym na istnienie napędu żaglowego mogłyby byc "rogi" na burtach rufy, służace byc może do okładania szotów i innych lin.. Jako, że w rzeczywistości rogi te wykonane były z naturalnych krzywulców (2 sie zachowały), więc i ja nałamałem troszke dębowych gałęzi.. i je tu wykorzystałem.. O tym, że łodz taka mogła posiadac żagiel, przekonała mnie rozmowa z P. Mieczysławem Machowiczem, budowniczym łodzi św Wojciecha z Kalisza, który potwierdził, że przy dobrych wiatrach spokojnie nawet po Prośnie ciągnie na żaglu...
Maszt osadziłem w gnieździe wzorowanym na gnieżdzie łodzi charbrowskiej - taka dodatkowa beleczka przy wrędze środkowej z otworem. Obejme do prowadzenia rei po maszcie wzorowałem na takich drewnianych obejmach stosowanych do współczesności na barkasach rejowych na Zalewie Wiślanym . Publikuje takie Smolarek. Może na zdjeciu słabo to widać, ale jest to półkolista drewniana obejma.. a może bardziej podkowiasta..? przywiązana linkami do rei..
Ściągacz wantowy zrobiłem na wzór publikowanych w "Viking Longschip" ściągaczy wikińskich. Jest też znany inny typ ściągacza, ze statku z Gokstadt, bardziej skomplikowany, w kształcie lilijki, czy trojzeba.. ale ten prostszy wydawał mi sie odpowiedniejszy do takiej użytkowej a nie reprezentacyjnej łodzi.
Dulki do wioseł zrobiłem dośc uproszczone, ale ich kształt wzorowałem na rekonstrukcji O. Lienaua dulek w łodziach Orunia I i Orunia III.

Maszt osadziłem w gnieździe wzorowanym na gnieżdzie łodzi charbrowskiej - taka dodatkowa beleczka przy wrędze środkowej z otworem. Obejme do prowadzenia rei po maszcie wzorowałem na takich drewnianych obejmach stosowanych do współczesności na barkasach rejowych na Zalewie Wiślanym . Publikuje takie Smolarek. Może na zdjeciu słabo to widać, ale jest to półkolista drewniana obejma.. a może bardziej podkowiasta..? przywiązana linkami do rei..
Ściągacz wantowy zrobiłem na wzór publikowanych w "Viking Longschip" ściągaczy wikińskich. Jest też znany inny typ ściągacza, ze statku z Gokstadt, bardziej skomplikowany, w kształcie lilijki, czy trojzeba.. ale ten prostszy wydawał mi sie odpowiedniejszy do takiej użytkowej a nie reprezentacyjnej łodzi.
Dulki do wioseł zrobiłem dośc uproszczone, ale ich kształt wzorowałem na rekonstrukcji O. Lienaua dulek w łodziach Orunia I i Orunia III.






Pozdrawiam
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
O:Łódź klepkowa z Lądu, XII wiek
Serdeczne gratulacje, bardzo realistyczna "łajba".
Podobają mi się szczególnie rozwiązanie napinacza sztagu i ster.
W ogóle to całość świetnie wykonana...
Jednak modele powinny być duże.
Co najmniej skala 1:10
Nie trzeba wtedy "wzmacniaczy wzroku - 1,5 ":)
Pozwolę sobie wstawić równanie:
Hobby + Profesja = Profesjonalnie wykonany model.
Miło było oglądać Tę Relacje.
Ja "chcem więcej" .....;)
:) :) :)
Podobają mi się szczególnie rozwiązanie napinacza sztagu i ster.
W ogóle to całość świetnie wykonana...
Jednak modele powinny być duże.
Co najmniej skala 1:10
Nie trzeba wtedy "wzmacniaczy wzroku - 1,5 ":)
Pozwolę sobie wstawić równanie:
Hobby + Profesja = Profesjonalnie wykonany model.
Miło było oglądać Tę Relacje.
Ja "chcem więcej" .....;)
:) :) :)
- Lucek
- Posty: 85
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Łódź klepkowa z Lądu, XII wiek
Przyłączam sie do gratulacji bardzo ładny model:)
Pozdr.
Pozdr.