Ponieważ zbliża się etap poszywania kadłuba , wykonałam sobie dwa przyrządy , które mają mi w tym pomóc.Starałam się je wykonać raczej porządnie bo jak twierdzą niektórzy "prowizorki" pozostają na długo.Muszę Wam powiedzieć ,że jestem z siebie dumna ;)
Jacht Gretel-Mamoli (XVIII w)
- Nina
- Posty: 174
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Odp:Jacht Gretel-Mamoli (XVIII w)
8.03.2007 - Łódź Wikingów
8.06.2014 - Dżonka
12.05.2021- Gozzo da Pesca
8.06.2014 - Dżonka
12.05.2021- Gozzo da Pesca
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Jacht Gretel-Mamoli (XVIII w)
Jestem zaskoczony prostotą i pomysłowością tych rozwiązań
Wielkie brawa .
Jestem ciekaw ile jeszcze razy nas zaskoczysz, czego z całego serca życzę :)
Wielkie brawa .
Jestem ciekaw ile jeszcze razy nas zaskoczysz, czego z całego serca życzę :)
Pozdrawiam Mirek Rybus
-
- Posty: 75
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Odp:Jacht Gretel-Mamoli (XVIII w)
a ja chcialbym sie dowiedzic jakie przeznaczenie bedzie ial ten 2 przedmiot( zdjecie 2 i 3)
pozdrawiam
pozdrawiam
- Nina
- Posty: 174
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Odp:Jacht Gretel-Mamoli (XVIII w)
Thorus napisał:
Jest to przyrząd do wykreślania na kadłubie linii wodnej oraz zaznaczania innych poziomych elementów.
Moje dwie pierwsze listewki poszycia.
Mam pewne trudności ze zrozumieniem zasad poszywania.Przestudiowałam inne relacje , ale jakoś robię to na wyczucie , a tak nie powinno być:(
a ja chcialbym sie dowiedziec jakie przeznaczenie bedzie mial ten 2 przedmiot( zdjecie 2 i 3)
pozdrawiam
Jest to przyrząd do wykreślania na kadłubie linii wodnej oraz zaznaczania innych poziomych elementów.
Moje dwie pierwsze listewki poszycia.
Mam pewne trudności ze zrozumieniem zasad poszywania.Przestudiowałam inne relacje , ale jakoś robię to na wyczucie , a tak nie powinno być:(
8.03.2007 - Łódź Wikingów
8.06.2014 - Dżonka
12.05.2021- Gozzo da Pesca
8.06.2014 - Dżonka
12.05.2021- Gozzo da Pesca
-
- Posty: 75
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Odp:Jacht Gretel-Mamoli (XVIII w)
aha, no to wlasnie cos takiego mialem na mysli, ale wolalem zapytac:)
co do modelu, to prezentuje sie ciekawie jak narazie:) widze ze listewki sa ładnie dogiete a co do twojego problemu z ich wstawianiem, to mysle ze najlepsza nauka to nauka na błaedach, jesli bedzie cos zle nastepnym razem tego juz nie popelnisz:)
mam tez pytanie, czy bedziesz pot kadłub jeszcze fornirem pokrywala?
pozdrawiam
co do modelu, to prezentuje sie ciekawie jak narazie:) widze ze listewki sa ładnie dogiete a co do twojego problemu z ich wstawianiem, to mysle ze najlepsza nauka to nauka na błaedach, jesli bedzie cos zle nastepnym razem tego juz nie popelnisz:)
mam tez pytanie, czy bedziesz pot kadłub jeszcze fornirem pokrywala?
pozdrawiam
- Budrys
- Posty: 577
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Jacht Gretel-Mamoli (XVIII w)
Witam i dołączam się do słów uznania Mirka. Prostota rozwiązania przy pomyśle wykorzystania powszechnie przewalających się wkoło metalowych klipsów to genialne. A ja wykombinowałem to na teleskopie. Oklaski! :cheer:
Pozdrawiam
Wojciech [Budrys]
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
"Where there is a will there is a way"
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Wojciech [Budrys]
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
"Where there is a will there is a way"
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
-
- Posty: 75
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Odp:Jacht Gretel-Mamoli (XVIII w)
Budrys napisał:
ooo no to możesz sie nam pochwalić swoim dziełem:) chętnie zobaczę, i jak będzie łatwe w wykonaniu i lepsze od czegoś takiego jak zrobiła Nina to sobie może coś takiego sprawie:)
Witam i dołączam się do słów uznania Mirka. Prostota rozwiązania przy pomyśle wykorzystania powszechnie przewalających się wkoło metalowych klipsów to genialne. A ja wykombinowałem to na teleskopie. Oklaski! :cheer:
ooo no to możesz sie nam pochwalić swoim dziełem:) chętnie zobaczę, i jak będzie łatwe w wykonaniu i lepsze od czegoś takiego jak zrobiła Nina to sobie może coś takiego sprawie:)
- Hadżi
- Posty: 448
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}
Odp:Jacht Gretel-Mamoli (XVIII w)
Witam!
Nina napisał:
Dosyć ciekawe rozwiązanie tego przyrządu muszę przyznać. I powód do dumy jest oczywisty. Z własnego doświadczenia wiem, iż sama podstawa tego przyrządu powinna być stosunkowo ciężka i o dużej pwierzchni. Zapewnia to dobrą stabilnoś wysokiego przyrządu. Ja mam podstawę żeliwną czyli ciężką, ale aby swobodnie się ten przyrząd przesuwało po stole musiałem ją podkleić cienką śliską tekturką. Tekturka zapobiega też przed porysowaniem mebla.
Pozdrawiam i życzę więcej takich pomysłów
"Hadżi"
Nina napisał:
Ponieważ zbliża się etap poszywania kadłuba , wykonałam sobie dwa przyrządy , które mają mi w tym pomóc.Starałam się je wykonać raczej porządnie bo jak twierdzą niektórzy "prowizorki" pozostają na długo.Muszę Wam powiedzieć ,że jestem z siebie dumna ;)
Dosyć ciekawe rozwiązanie tego przyrządu muszę przyznać. I powód do dumy jest oczywisty. Z własnego doświadczenia wiem, iż sama podstawa tego przyrządu powinna być stosunkowo ciężka i o dużej pwierzchni. Zapewnia to dobrą stabilnoś wysokiego przyrządu. Ja mam podstawę żeliwną czyli ciężką, ale aby swobodnie się ten przyrząd przesuwało po stole musiałem ją podkleić cienką śliską tekturką. Tekturka zapobiega też przed porysowaniem mebla.
Pozdrawiam i życzę więcej takich pomysłów
"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
- Nina
- Posty: 174
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Odp:)Jacht Gretel - Mamoli (XVIII w)
Walczę z poszyciem i niestety z miernym rezultatem.
Zaczęłam od pokrywania pierwszej warstwy listewkami i tuż przed przesuwaniem się ku dołowi ugrzęzłam.
Listewki sztywne i kruche (moje umiejętności nijakie) więc poszłam na łatwiznę - postanowiłam wypełnić i poszpachlować czyli wyrównać z istniejącym poszyciem.Jak zwykle moja babska intuicja podpowiedziała mi ,że do tego celu może przydać się pianka florystyczna (do układania suchych kompozycji kwiatowych)
Zaczęłam od pokrywania pierwszej warstwy listewkami i tuż przed przesuwaniem się ku dołowi ugrzęzłam.
Listewki sztywne i kruche (moje umiejętności nijakie) więc poszłam na łatwiznę - postanowiłam wypełnić i poszpachlować czyli wyrównać z istniejącym poszyciem.Jak zwykle moja babska intuicja podpowiedziała mi ,że do tego celu może przydać się pianka florystyczna (do układania suchych kompozycji kwiatowych)
8.03.2007 - Łódź Wikingów
8.06.2014 - Dżonka
12.05.2021- Gozzo da Pesca
8.06.2014 - Dżonka
12.05.2021- Gozzo da Pesca
- RomekS
- Posty: 3205
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Odp:)Jacht Gretel - Mamoli (XVIII w)
Bardzo ciekawe wypełnienie piankowe.
Co do szpachli to ostatnio używałem masy
szpachlowej akrylowej do drewna.
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,10396/catid,524/limit,6/limitstart,48/
Bardzo fajnie się ją nakłada, a potem łatwo szlifuje.
Co do listewek to może je wcześniej pomoczyć,
i nie wiem jak jest w planie,
ale czy nie trzeba ich zwężać w części dziobowej i rufowej.
No i jakiej są one (te listewki) grubości.
:)
Co do szpachli to ostatnio używałem masy
szpachlowej akrylowej do drewna.
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,10396/catid,524/limit,6/limitstart,48/
Bardzo fajnie się ją nakłada, a potem łatwo szlifuje.
Co do listewek to może je wcześniej pomoczyć,
i nie wiem jak jest w planie,
ale czy nie trzeba ich zwężać w części dziobowej i rufowej.
No i jakiej są one (te listewki) grubości.
:)