mirek napisał:
Teraz sam z perspektywy czasu , powiedz nam czy nie jest to pewnego rodzaju wprawka przed bardziej skomplikowanym modelem ?
Oczywiście Mirku! jest to doskonała i zarazem wieloaspektowa wprawka.
Po pierwsze, znacznie łatwiej odwzorować na niecałych 40 cm 10 metrów rzeczywistości, niż np na tychże ok 40 cm 23 metry Złotej Łani, czy nawet na ok 60 cm 30 iles metrów Granado. A jak zdobędziemy jakieś tam doświadczenie przy robieniu 15 mm zawiasów, to potem łatwiej nam będzie się zabrac za 10 mm zawiasy.. itp. Łatwiej kombinowć z imitacją uszczelnienia pokładu, gdy mamy listwy 8 mm niż gdy mamy 4 mm, ale jak nam wyjdzie z 8 milimetrowymi, to potem juz łatwiej i odważniej będziemy robic pokład z 4 mm listewek.. jest tu wyginanie listewek w różnych płaszczyznach.. jest proste olinowanie, ale z pewnymi bajerami..
A co dla mnie było chyba najważniejszym doświadczeniem, to to, że ten modelik wymaga myślenia przy budowie, wymusza niejako tworzenie go w głowie, To nie jest składanie puzzli z zestawu, czy robienie modelu zgodnie z instrukcją i planami...
Jak pisałem na wstępie, plany powstały na podstawie rysunków i fotografii z ksiązki.. Nie powstały z tego plany ze 100% dokładnością, (mimo, że sie starałem..;) ), każdy etap budowy był poprostu dalszym ciągiem tworzenia planu, wszystkie elementy przed wykonaniem dodatkowo dopasowywałem.. korygowałem plany w trakcie budowy.. np okazało się , że szerokość pokładu de facto jest w rzeczywistości większa o jakies 3-4 mm , niż w pierwotnie stworzonych planach, zakład ostatniej listwy ('relingowej") to niekoniecznie musi być 2 mm, ale tyle, aby jej górna krawędź była na równi z końcem wręg.. itd, itp..
Tak, że polecam ten model każdemu, kto chciałby poćwiczyć, zdobyć doświadczenie, sprawdzić się w całkowicie prawie samodzielnym działaniu.. Napewno zabawa przy takiej kurenkahn wszechstronnie zaprocentuje na drodze do prawdziwego modelarstwa szkutniczego, zdobyta tu wiedza i praktyka zaprocentuje napewno przy budowie bardziej skomplikowanych jednostek..
I na koniec, jeszcze jeden plus dla początkujących.. ten model da się zrobić spokojnie w 4 miesiące, pracując normalnie na etacie, pomagając żonie w domowych pracach i towarzysząc jej w największej kobiecej przyjemności, czyli oglądactwie marketowym..;) :lol: .. czyli budując to dla przyjemności, a nie na Wyscig Pokoju.... A stosunkowo szybki efekt dla początkującego jest ważny... cierpliwości też trzeba się nauczyć..:P