Nietypowe zastosowanie ołówka automatycznego

Czyli warsztat szkutnika
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

Nietypowe zastosowanie ołówka automatycznego

Post autor: Andrzej1 »

Dobry wieczór

Potrzeba jest matką ... .

Potrzebowałem cienkiego uchwytu do wiertła 0,3 mm.
Ręczna wiertareczka typu onan miała uchwyt za duży (to znaczy średnica uchwytu była za duża).
Po dłuższym procesie myślowym wynalazłem ołówek automatyczny (w szufladzie wynalazłem) na grafity 0,3 mm.
Jak to ołówek, ma średnicę ołówka i nadaje się do zamontowania wiertła i ręcznego wiercenia w miękkich materiałach.
Firma Faber Castell produkowała jeszcze ołówki na grafity 0,5 mm i 0,7 mm. Nie sprawdzałem, ale wydaje mi się,
że każdy z nich też się nada. Wiertło 0,4 na upartego włoży się do ołówka 0,3 i tak mamy uchwyty do wierteł
pokrywające średnice od 0,3 do 0,7+ cóś.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 393
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: Nietypowe zastosowanie ołówka automatycznego

Post autor: TomekA »

Hej Andrzeju, nie psuj olowkow automatycznych! :lol:
Poza tym, w takim "uchwycie" nie da sie zacisnac wiertla, a tylko je tam wepchnac (byc moze tym uszkadzajac olowek dla grafitow).
Mozna dokupic sobie tzw. "collet" (po polsku nazwa moze byc "oprawka" czy "tulejka zaciskowa" odpowiedniej wielkosci (sa dostepne rozne ich grubosci, od 'zero' do 1/8 cala).
Pogoogluj "Dremel collet" albo "Dremel tulejka zaciskowa" - i zobacz co zacz.
Mozna sobie taki collet zamontowac w Dremelu/Proxxonie albo w recznej wiertareczce pin vise, obracanej w palcach.
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Nietypowe zastosowanie ołówka automatycznego

Post autor: Andrzej1 »

TomekA pisze: 23 cze 2021, 22:43 Hej Andrzeju, nie psuj olowkow automatycznych! :lol:
Poza tym, w takim "uchwycie" nie da sie zacisnac wiertla, a tylko je tam wepchnac (byc moze tym uszkadzajac olowek dla grafitow).
...
Niczego nie zepsułem. Ołówek działa poprawnie. Daje się wyjąć wiertło i wsunąć grafit.
Nie śmiałbym Kolegom polecić czegoś co spowoduje zniszczenie sprzętu.
Taki ołówek jest cieńszy od wszelkich oprawek, tulejek zaciskowych, zaciskanych czy innych tam.
Wiertło NIE jest chwytane bardzo mocno. Można w palcach wiercić w MIĘKKICH materiałach.
Ja wiercę w hipsie o grubości 0,5 - 0,7 mm bo muszę wkleić słupki relingów a na górze mam
wklejonego cósia i żadna oprawka mi tam NIE wejdzie.
Oczywiście, jak do ołówka 0,3 wepchnie się wiertło 0,5 to pewno coś się uszkodzi.
Ale przy wszystkich działaniach potrzebny jest zdrowy rozsądek a tu (na Kodze ) występuje
w dużych ilościach i w czystej postaci.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

P.S.
Jutro opiszę wrażenia z wiercenia i zademonstruję ołówek przywrócony swojej rzeczywistej funkcji.
Awatar użytkownika
futaba
Posty: 99
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Kontakt:

Re: Nietypowe zastosowanie ołówka automatycznego

Post autor: futaba »

Jak potrzebowałem wiercić bardzo małym wiertłem w niezbyt twardym materiale, a dostęp był utrudniony przez okoliczne cosie, to "doczepiałem" wiertło do kawałka cienkiego pręta stalowego przy pomocy koszulki termokurczliwej, którą lekko przegrzewałem przy obkurczaniu, żeby zrobiła się trochę "klejąca" i takim zestawem dało się ręcznie otwory wiercić. A jak trzymanie było za słabe, to dodawałem kropelkę CA.
Pozdrawiam
Grzegorz Jermołaj
Pływające i latające RC.
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Nietypowe zastosowanie ołówka automatycznego

Post autor: Andrzej1 »

Dziędobry

No i popatrzta. Fantastyczny pomysł. Nie wiem czy zadziała z wiertłem 0,3 , ale pewno tak.
A mój działał tak :
Wiercenie.jpg
A porównanie ze średnicami innych narządów wygląda tak :
WiercenieNarzedzia.jpg
I tu pewno wygrałby ołówek, Futaba wicemistrzem (ale o włos) - gratulujemy :).
W ołówku jest wiertło.

TomkuA - przysięgam się jak boniedydy, że ołówek się nie popsuł.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
ODPOWIEDZ