S O S czyli zmagania ze Złotym Diabłem
- Rokita
- Posty: 43
- Rejestracja: 29 cze 2023, 16:19
Re: S O S czyli zmagania ze Złotym Diabłem
Mam takie pytanko jeszcze co do czarnych okuć steru. Na razie są jeszcze bez oksydy wiec nie są czarne.. ale... Jeśli dno kadłuba było malowane ta szaro-biała mazią to czy robiono to jak leci razem z okuciami, czy raczej je ładnie omijano? czy są jakieś wiarygodne przemyślenia na ten temat? Bo na modelach widzi się tak i tak,a nie znalazłem nic sensowego na ten temat w źródłach...?
- Siberian
- Posty: 104
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: S O S czyli zmagania ze Złotym Diabłem
Raczej słabo się na tym znam, więc się wypowiem.
Zapewne nie omijano okuć, ale ta maź wnikała w drewno, a nie w żelazne okucia steru. Stąd zasadne będzie wykonanie okuć jednak w czarnym kolorze.

Zapewne nie omijano okuć, ale ta maź wnikała w drewno, a nie w żelazne okucia steru. Stąd zasadne będzie wykonanie okuć jednak w czarnym kolorze.
Ostatnio zmieniony 29 mar 2025, 18:24 przez Siberian, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam, Wojtek.
- Rokita
- Posty: 43
- Rejestracja: 29 cze 2023, 16:19
Re: S O S czyli zmagania ze Złotym Diabłem
To ma sens. Dzięki za radę;)
- TomekA
- Posty: 516
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: S O S czyli zmagania ze Złotym Diabłem
Sklaniam sie ku tej samej opinii, co Siberian.
W koncu, ten "white stuff" byl uzywany do zabezpieczenia drewna a nie elementow metalowych.
W tekstach zrodlowych (ksiazki ktore posiadam) nie ma nigdzie podane, czy konkretnie te zawiasy tez byly malowane ta powloka, czy tez zostawione w kolorze naturalnym oksydowanego zelaza (stali). Brian Lavery w swej ksiazce "Arming and Fitting of English ships of War" pisze dosc obszernie o tym mazidle "white stuff", ale tego akurat detalu nie wyszczegolnia...
Dla pewnosci, zapytalem na forum Model Ship World, moze ktos tam wie lepiej?
W koncu, ten "white stuff" byl uzywany do zabezpieczenia drewna a nie elementow metalowych.
W tekstach zrodlowych (ksiazki ktore posiadam) nie ma nigdzie podane, czy konkretnie te zawiasy tez byly malowane ta powloka, czy tez zostawione w kolorze naturalnym oksydowanego zelaza (stali). Brian Lavery w swej ksiazce "Arming and Fitting of English ships of War" pisze dosc obszernie o tym mazidle "white stuff", ale tego akurat detalu nie wyszczegolnia...
Dla pewnosci, zapytalem na forum Model Ship World, moze ktos tam wie lepiej?
- Rokita
- Posty: 43
- Rejestracja: 29 cze 2023, 16:19
Re: S O S czyli zmagania ze Złotym Diabłem
Minęło trochę czasu... ale cały czas coś się dzieje w stoczni.
A tymczasem diabli mnie biorą na artylerie śródokręcia. Dziennie jestem w stanie otaklować i ustawić jedno działo... na szczęście przy kadłubie jest jeszcze spooooro prac, które umożliwiają bezkarne skakanie sobie z jednej na drugą
Mój watek ma ponad 3 tysiące odsłon, a nikt mnie nie opierniczył za gretingi. Nikt nie powiedział, że to co porobiłem (a widać te straszydła na fotkach) to woła o pomstę do nieba... No to opierniczyłem sam siebie i zrobilem wszystkie gretingi od nowa... i nie tylkko ale to już w szczegółach poniżej ---->
Pozdrawiam
A tymczasem diabli mnie biorą na artylerie śródokręcia. Dziennie jestem w stanie otaklować i ustawić jedno działo... na szczęście przy kadłubie jest jeszcze spooooro prac, które umożliwiają bezkarne skakanie sobie z jednej na drugą

Mój watek ma ponad 3 tysiące odsłon, a nikt mnie nie opierniczył za gretingi. Nikt nie powiedział, że to co porobiłem (a widać te straszydła na fotkach) to woła o pomstę do nieba... No to opierniczyłem sam siebie i zrobilem wszystkie gretingi od nowa... i nie tylkko ale to już w szczegółach poniżej ---->
Pozdrawiam

- Załączniki
- Rokita
- Posty: 43
- Rejestracja: 29 cze 2023, 16:19
Re: S O S czyli zmagania ze Złotym Diabłem
Zastanawia mnie jeszcze kwestia bandery dla niniejszej jednostki...
Wydawca modelu zaproponował banderę całkowicie białą, z czerwonym krzyżem w środku. Taka bandera jest historycznie poprawna i była stosowana w latach 1630-1702
drugi typ bandery jest odwrotny, czyli czerwona płachta z czerwonym krzyżem na białym prostokącie w rogu. taka bandera była używana w latach 20-tych XVII wieku
Sovereign został zwodowany w roku 1637 a spłonął w 1697 (1696 w Anglii - różnice kalendarzowe)... czyli teoretycznie poprawne jest zastosowanie białej bandery z krzyżem w rogu. A tymczasem na forach toczy się dyskusja na temat bander stosowanych na tym okręcie i na modelach mnożna spotkać rożne...
A Waszym zdaniem jaka bandera jest poprawna?
Wydawca modelu zaproponował banderę całkowicie białą, z czerwonym krzyżem w środku. Taka bandera jest historycznie poprawna i była stosowana w latach 1630-1702
drugi typ bandery jest odwrotny, czyli czerwona płachta z czerwonym krzyżem na białym prostokącie w rogu. taka bandera była używana w latach 20-tych XVII wieku
Sovereign został zwodowany w roku 1637 a spłonął w 1697 (1696 w Anglii - różnice kalendarzowe)... czyli teoretycznie poprawne jest zastosowanie białej bandery z krzyżem w rogu. A tymczasem na forach toczy się dyskusja na temat bander stosowanych na tym okręcie i na modelach mnożna spotkać rożne...
A Waszym zdaniem jaka bandera jest poprawna?
- Załączniki
-
- English_Red_Ensign_1620.svg.png (476 Bajtów) Przejrzano 554 razy
-
- English_White_Ensign_1620.svg.png (468 Bajtów) Przejrzano 554 razy
- TomekA
- Posty: 516
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: S O S czyli zmagania ze Złotym Diabłem
A Waszym zdaniem jaka bandera jest poprawna?
Na tej rycinie Payne's jest taka:
I w calosci:
Na tej rycinie Payne's jest taka:
I w calosci:
- Rokita
- Posty: 43
- Rejestracja: 29 cze 2023, 16:19
Re: S O S czyli zmagania ze Złotym Diabłem
Ta na rycinie Payne'a to moim zdaniem jest bandera królewska, chociaż czort wie... 
Niby jak się przyjrzeć rycince to tam widać trzymacze herbu królewskiego, jest coś jakby lew i jakby jednorożec. Co ciekawe były bandery królewskie stosowane na okrętach, ale z tego co doczytałem tam kiedyś sobie, to układ flag był taki, ze na flagsztoku była umieszczona wielka bandera królewska - i to jest na rycinie, ale na topie bezana była wówczas umieszczana bandera wojenna - a na rycinie na topie bezana jest albo zmniejszona wersja takiej samej bandery jak na flagsztoku, albo monogram królewski...? Ciut to trąci brakiem sensu/zasad? No chyba, ze rycinę -według wielu traktowaną jak wyrocznię- należy jednak uznać za "artystycznie podrasowaną"... Albo rzeczywiście jako bandery wojennej używano także i bandery królewskiej... Było by nawet gites gdyby nie obraz rufy... tu bandera jest widoczna doskonale i zupełnie inna niż na rycinie
i teraz człowieku bądź tu mądry i pisz wiersze... Jeden pokazuje tak inny siak... a rzeczywistość być może jeszcze sobie...

Niby jak się przyjrzeć rycince to tam widać trzymacze herbu królewskiego, jest coś jakby lew i jakby jednorożec. Co ciekawe były bandery królewskie stosowane na okrętach, ale z tego co doczytałem tam kiedyś sobie, to układ flag był taki, ze na flagsztoku była umieszczona wielka bandera królewska - i to jest na rycinie, ale na topie bezana była wówczas umieszczana bandera wojenna - a na rycinie na topie bezana jest albo zmniejszona wersja takiej samej bandery jak na flagsztoku, albo monogram królewski...? Ciut to trąci brakiem sensu/zasad? No chyba, ze rycinę -według wielu traktowaną jak wyrocznię- należy jednak uznać za "artystycznie podrasowaną"... Albo rzeczywiście jako bandery wojennej używano także i bandery królewskiej... Było by nawet gites gdyby nie obraz rufy... tu bandera jest widoczna doskonale i zupełnie inna niż na rycinie

i teraz człowieku bądź tu mądry i pisz wiersze... Jeden pokazuje tak inny siak... a rzeczywistość być może jeszcze sobie...
- Załączniki
-
- ;) jak by nie paczać to czerwona z białym polem i krzyżem w rogu... ;)
- Sovereign55.jpg (331.63 KiB) Przejrzano 332 razy
- ryszardw
- Posty: 924
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: S O S czyli zmagania ze Złotym Diabłem
Na Princu z 1670r. mam flagę czerwoną z białym polem i czerwonym krzyżem .Taka jest na modelu z epoki w SM .Wydaje mi się że talrepy powinny być z łezką .Okrągłe stosowano naście lat potem .Pozdr.R
- TomekA
- Posty: 516
- Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04
Re: S O S czyli zmagania ze Złotym Diabłem
Rycina J. Payne'a i obraz P. Lely, to dwa najbardziej autorytatywne zrodla na temat Sovereign'a, zadnych innych obrazow czy planow po prostu nie ma, albo sie nie zachowaly do dzis, albo nawet nigdy takowych nie bylo - wtenczas szkutnicy budowali okrety "na wyczucie", na podstawie swego doswiadczenia, moze tylko chwilowy szkic kreda profilu wregi na posadzce hali szkutniczej - to najwiecej czego moznaby sie spodziewac... Dopiero znacznie pozniej pojawily sie rysunki, plany na papierze, , jakies pierwsze proby normalizacji czy standaryzacji, niektore zachowaly sie do dzis w dokumentach historycznych.
Co do kolorow na banderze, czy to krolewskich czy nie, to trzeba tez pamietac, ze w owych czasach najwieksze okrety liniowe, trojpokladowce 100 dzialowe itp. byly wlasnoscia krola, od niego zalezalo bowiem czy taki okret budowac czy nie, oplata na budowe wychodzila tez ze skarbca krolewskiego, wiec flagi obrazowaly przynaleznosc do korony - patrz okrety jak wlasnie Sovereign, czy francuski Soleil Royal, hiszpanski Santisima albo szwedzki Wasa.
Zawieszano zwlaszcza kolory korony podczas np. wizytacji okretu przez samego krola z roznych przyczyn, czy innych uroczystosci.
Taka tez bandere zawiesila Doris Obrucova na swym modelu:
czy tez i tutaj:
Pomniejsze jednostki np. dwupokladowce trzeciej rangi, czy nawet mniejsze, niekoniecznie zawieszaly flagi korony, a tylko kolory danego kraju czy nawet regionu.
Takie byly reguly gry, ale - jak w kazdej regule, bywaly od niej wyjatki...
Na w/w modelach widac tez owalnego ksztaltu kropli jufersy, jak i na rycinie Payne'a, zwlaszcza tuz powyzej pierwszej kotwicy podwieszonej przy burcie.
A sam Sovereign jest jednostka, ktora wg. porad Howarda Chapelle z Nautical Research Guild,
https://www.thenrg.org/resource/article ... t-be-built
nie powinno sie modelowac, wlasnie z przyczyny braku wystarczajacych zrodel, w przeciwnym razie buduje sie jakas mniej lub bardziej autentyczna hybryde.
Co do kolorow na banderze, czy to krolewskich czy nie, to trzeba tez pamietac, ze w owych czasach najwieksze okrety liniowe, trojpokladowce 100 dzialowe itp. byly wlasnoscia krola, od niego zalezalo bowiem czy taki okret budowac czy nie, oplata na budowe wychodzila tez ze skarbca krolewskiego, wiec flagi obrazowaly przynaleznosc do korony - patrz okrety jak wlasnie Sovereign, czy francuski Soleil Royal, hiszpanski Santisima albo szwedzki Wasa.
Zawieszano zwlaszcza kolory korony podczas np. wizytacji okretu przez samego krola z roznych przyczyn, czy innych uroczystosci.
Taka tez bandere zawiesila Doris Obrucova na swym modelu:
czy tez i tutaj:
Pomniejsze jednostki np. dwupokladowce trzeciej rangi, czy nawet mniejsze, niekoniecznie zawieszaly flagi korony, a tylko kolory danego kraju czy nawet regionu.
Takie byly reguly gry, ale - jak w kazdej regule, bywaly od niej wyjatki...
Na w/w modelach widac tez owalnego ksztaltu kropli jufersy, jak i na rycinie Payne'a, zwlaszcza tuz powyzej pierwszej kotwicy podwieszonej przy burcie.
A sam Sovereign jest jednostka, ktora wg. porad Howarda Chapelle z Nautical Research Guild,
https://www.thenrg.org/resource/article ... t-be-built
nie powinno sie modelowac, wlasnie z przyczyny braku wystarczajacych zrodel, w przeciwnym razie buduje sie jakas mniej lub bardziej autentyczna hybryde.