ataman pisze:Szanowny Młody Kolego!
Coś mi się wydaje, że jesteś w gorącej wodzie kąpany. Budowa modelu to nie Wyścig Pokoju, tu trzeba dać sobie czas. Budujesz model „zestawowy”, gdzie masz wszystkie elementy gotowe, gdzie wystarczy poskładać do kupy te puzzle zgodnie z załączoną instrukcja i będzie OK… Ale to tylko teoria. Aby dobrze zbudować model, aby był on wierną, choć pomniejszoną znacznie, kopią tego, który kiedyś pływał, trzeba poznać choć w zarysach zasady działania tego dość skomplikowanego urządzenia. Musisz się przynajmniej ogólnie orientować, do czego te elementy składowe służyły, i jak działały. Poznać zasady sterowania żaglami, poznać przeznaczenie poszczególnych lin, wiedzieć, dlaczego one przebiegają tak, a nie inaczej. Poznać, na jakiej zasadzie obracały się reje, jak były sterowane, jak działał kabestan, ster itp. Itd. Nie wystarczy zobaczyć na planie, że ta określona lina biegnie od jakiegoś punktu na maszcie do jakiegoś punktu na pokładzie. Trzeba wiedzieć, po co ta lina jest, i jak działała. Rysunek jest płaski, na rysunku jest tylko schemat, a Ty musisz to zrobić przestrzennie, a znając przeznaczenie i zasadę działania tej określonej liny, poprowadzisz ją dobrze.
Ponadto ważne jest poznanie konkretnej jednostki, wyszukanie jak najwięcej „pomocy poglądowych” w postaci zdjęć, opisów, planów danej jednostki lub jednostek podobnych, pochodzących z tej samej epoki.
Ci zwani przez Ciebie „starzy wyjadacze” nie zaczynają bynajmniej budowy od rozłożenia planów i od razu brania się za wycinanie elementów. Zawsze najpierw jest poszukiwanie materiałów na temat danej jednostki, poszukiwanie innych planów, zdjęć zbudowanych już modeli (czy w przypadku jednostek współczesnych – zdjęć tych jednostek) , zbieranie wiedzy, rysunków i planów olinowania i ożaglowania jednostek podobnych z tego samego czasu. I ci „starzy wyjadacze” też nie zawsze potrafią rozwiązać jakieś problemy, jak przeprowadzić daną linę, jak usytuować to czy tamto.. i pytają na forum, ale zwykle pytają w momencie, gdy się nad tym głowią, a nie już po zrobieniu.
Na Kodze jest wiele relacji „poglądowych” gdzie są pokazane techniki wykonania tego czy tamtego. Więc nie dziw się, że ludzie nie odpowiadają na pytania w tematach , które były już wałkowane wielokrotnie. To trzeba samemu poczytać, a pytać tylko o ew wątpliwości, czy szczegóły.
Po prostu: masz do zrobienia jakiś element, np. te Twoje nieszczęsne talrepy, to najpierw, zanim się za to weźmiesz, poszukaj, jak to robili inni, przeanalizuj jak to powinno wyglądać. U Ciebie talrepy „falują”, a powinny być w jednej linii. Jak to zrobić? Można to znaleźć w różnych relacjach, są podane różne sposoby, ale zasada jest jedna, najpierw mocujesz dolny rząd jufersów, potem robisz sobie jakieś urządzenie do odmierzania odległości między jufersami, aby górny rząd był w jednej linii (np. odpowiednio wygięte spinacze, wchodzące w otwory dolnego i górnego jufersa) i mając ustaloną odległość między jufersami wiążesz wanty do górnych jufersów.. i nie robisz wielkiego guzła, ale dajesz kropelkę CA i owijasz cieniutką nitka.. Ale to wszystko jest na Kodze.
Co do wieszania rei.. ano możesz je przykleić.. ale najpierw powinieneś poprowadzić wszystkie linki – fały służące do podnoszenia i opuszczania rei, wszystkie obejmy itp., aby to wyglądało realistycznie, tak jak było w rzeczywistości, a klej może służyć tylko do utrzymania rei w jakimś określonym położeniu, a nie stanowić jedynego elementu konstrukcyjnego – bo reje nie były przyklejane do masztu!
I nie myśl przez miesiąc, czy przykleić, czy przywiązać, ale przez ten miesiąc obejrzyj 25 rysunków i 50 zdjęć mocowania rei do masztów, potem poszukaj na Kodze, jak to robili inni, i na końcu wymyśl, jak to zrobisz u siebie, aby było realistyczne.
Na Kodze szczególnie polecam wszystkie relacje RomkaS, Stefana i Oksala, tam w tych relacjach zawsze jest pokazane, jak zrobić dany element ( w innych tez, ale tam wg mnie najwięcej jest podpowiedzi).
I nie spiesz się z budową, albo, jak już musisz, to spiesz się powoli… jak już napisałem, modelarstwo to nie Wyścig Pokoju.
PRzedz rozpoczęciem budowy tego modelu szukałem planów armat/ wiązań armat/wantów itd.... Kilka rzeczy znalazłem, ale nie wiedziałem jak zrobić. Odpuściłem sobie szukanie planów do czasu masztów, wtedy poznałem koge.... (kiedyś też ją znałem, ale byłem nieogarem i nie umiałem sie zarejestrować i przesłać zdjęc na PC. na kodze są plany wantów dwunastu Apostołow. i będe ich używał, ale na fokmaszt już za późno..... cwszyscy z nas ciągle sie uczą. każdy następny model będzie lepszy. W sumie możecie zobaczyć mój 1 model-" czarną perłe" jak ją robiłem nie miałem komputera, nie miałem pieniędzy na narzędzia specjalistyczne... jka ją robiłem miałem tylko nożyczki nóż do tapet i papier ścierny......
Jak robiłem Dwunastu Apostołow to już miałem PC ale nie do końca wiedziałem co i jak szukać/nie wiedziałem gdzie.
Po prostu wpisywałem -"dwunastu Apostołó plany" nie patrzałem na wyniki wyszukiwania tylko na grafike..... potem sie dowiedziałem że na tym 1 so fora gdzie ten plany ktoś zamieścił.....