Zdzisław HMS Enterprize
- pablo62
- Posty: 0
- Rejestracja: 29 sie 2014, 09:19
Re: Zdzisław HMS Enterprize
Tu masz schemat bicia gwoździ w jednostkach angielskich ( HMS Endeavour, monografia) oraz zdjęcie wymiany poszycia na HMS Victory (zdjęcie z oficjalnej strony HMS Victory).
- Slawek Kromer
- Posty: 962
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Zdzisław HMS Enterprize
znalazłem fotki jak były mocowane dechy do burty na współczesnym żaglowcu Gen. Zaruski oraz ich uszczelnienie-może będzie to przydatne
- Załączniki
-
- w15_52[1].jpg (84.55 KiB) Przejrzano 6964 razy
- ryszardw
- Posty: 922
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Zdzisław HMS Enterprize
Kołki w zasadzie nie powinny być widoczne ponieważ czop wbijany w otwór wycinano z deski a nie z kija.Robiono to tak jak obecnie stolarze czopują deski gdzie są sęki.W kiju zachodzi zjawisko osmozy wzdłuż włókien i woda przesącza się do wnętrza.Ja taką imitację robię igłą w której otwór wiertłem ostrzę w stożek.Lekkim ruchem obrotowym bez wciskania odcinam krawędź otworu.Potem przy bejcowaniu w to odcięcie dostaje się bejca i pozostaje widoczny okrąg.Tak robię przy pokładach i burtach.Zobacz jak to wyglądało.viewtopic.php?f=7&t=15478&start=130
Pozdr.R
Pozdr.R
- Załączniki
-
- cedob1.jpg (35.61 KiB) Przejrzano 6869 razy
-
- Słoje pokładu zlewają się ze słojami czopa i z pewnej odległości są niewidoczne.Wykonanie z bambusa czy jakiegoś metalu jest niewłaściwe.Co innego gwoździowanie.Całą burtę dosyć gęsto pokrywano stalowymi gwoździami .Rdza z wapnem,siarką i innym świństwem tworzyła powłokę ochronną przed świdrakami.W modelach raczej takiego gwoździowania nie pokazujemy.
- cedob3.jpg (35.48 KiB) Przejrzano 6869 razy
- koziobrody
- Posty: 18
- Rejestracja: 13 lut 2013, 22:37
Re: Zdzisław HMS Enterprize
Witam.Ludki Jak widzę fotki z "dychtunku" to wspominam tą katorgę neofity żeglarza morskiego jako przdpiekle i czyściec.Jeden pukający, a drugi podający zwitek pakuł.Obaj upaprani dziwną mazią.Kara boża za całe pokolenia w rodzinie do przodu i do tyłu.Dopiero w morzu okazywało się jaki był wynik wrzasku bosmana i kto tu był cwańszy.Mokra koja to i tak małe piwo.Praca przy pompie to dopiero była "nagroda" za próbę oszukania bosmana.Szkoda "ZEWU MORZA".Pozdrawiam.
- Zdzisław
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49
Re: Zdzisław HMS Enterprize
Witam
Nie byłem wcześniej na forum, bo nie byłem w stanie. Wydawało mi się tylko, że grypa mnie opuszcza, niestety pani grypa przykleiła się do mnie na dobre. Chyba prawdą jest, że nie leczona grypa trzyma dwa tygodnie a leczona 14 dni. Myślałem że nigdy nie dosięgnie mnie SKS, niestety zbliżam się do takiego wieku, że staje się to faktem. (Dla młodych niewtajemniczonych SKS - Starość Ku...Starość.)
Ale dość użalania się nad sobą.
Chciałem odpowiedzieć na pytanie Borka. A więc Piotr buduję model drewniany i staram się wszystkie elementy modelu wykonać z drewna. Pierwsze poszycie a właściwie wypełnienie wykonałem nawet nie wiem dokładnie z jakiego drewna ale było dosyć miękkie, suche i dobrze się obrabiało. Poszycie drugie wykonałem wycinając listewki ze sklejki brzozowej lotniczej 1 mm. Listewki ze sklejki dobrze się wycina zarówno nożyczkami i to wzdłuż jaki w poprzek słojów, ja jeszcze lepiej za pomocą bardzo prostego urządzenia, które sam wykonałem. Zdjęcia i link do strony na której to znalazłem za mieszczę jeszcze dzisiaj. Początkowo miało być poszycie drewniane, ale kiedy trafiłem na Twoją właśnie relację postanowiłem, że zrobię poszycie miedziane. Listewki wycięte ze sklejki mają to do siebie, że są wszystkie jednakowej grubości i prawie idealnie gładkie, a wiec po niewielkim doszlifowaniu stanowiły idealny podkład pod poszycie miedziane. Natomiast jeżeli chodzi o burty nad pokładem to wyciąłem je również z tej samej sklejki 1 mm, przykleiłem je do pokładu i stanowiły one podstawę na którą naklejałem listewki też wycięte ze sklejki 1 mm. Przed przyklejeniem listewki zostały pomalowane farbą akrylową transparentną w kolorze pinii.(szybkoschnąca, elastyczna, bezzapachowa, odporna na wodę i co najważniejsze 14 zeta za 0,75 L). Staram się używać wyłącznie farb akrylowych do malowania.
Nie byłem wcześniej na forum, bo nie byłem w stanie. Wydawało mi się tylko, że grypa mnie opuszcza, niestety pani grypa przykleiła się do mnie na dobre. Chyba prawdą jest, że nie leczona grypa trzyma dwa tygodnie a leczona 14 dni. Myślałem że nigdy nie dosięgnie mnie SKS, niestety zbliżam się do takiego wieku, że staje się to faktem. (Dla młodych niewtajemniczonych SKS - Starość Ku...Starość.)
Ale dość użalania się nad sobą.
Chciałem odpowiedzieć na pytanie Borka. A więc Piotr buduję model drewniany i staram się wszystkie elementy modelu wykonać z drewna. Pierwsze poszycie a właściwie wypełnienie wykonałem nawet nie wiem dokładnie z jakiego drewna ale było dosyć miękkie, suche i dobrze się obrabiało. Poszycie drugie wykonałem wycinając listewki ze sklejki brzozowej lotniczej 1 mm. Listewki ze sklejki dobrze się wycina zarówno nożyczkami i to wzdłuż jaki w poprzek słojów, ja jeszcze lepiej za pomocą bardzo prostego urządzenia, które sam wykonałem. Zdjęcia i link do strony na której to znalazłem za mieszczę jeszcze dzisiaj. Początkowo miało być poszycie drewniane, ale kiedy trafiłem na Twoją właśnie relację postanowiłem, że zrobię poszycie miedziane. Listewki wycięte ze sklejki mają to do siebie, że są wszystkie jednakowej grubości i prawie idealnie gładkie, a wiec po niewielkim doszlifowaniu stanowiły idealny podkład pod poszycie miedziane. Natomiast jeżeli chodzi o burty nad pokładem to wyciąłem je również z tej samej sklejki 1 mm, przykleiłem je do pokładu i stanowiły one podstawę na którą naklejałem listewki też wycięte ze sklejki 1 mm. Przed przyklejeniem listewki zostały pomalowane farbą akrylową transparentną w kolorze pinii.(szybkoschnąca, elastyczna, bezzapachowa, odporna na wodę i co najważniejsze 14 zeta za 0,75 L). Staram się używać wyłącznie farb akrylowych do malowania.
- Załączniki
-
- Ja swoją wycinarkę wykonałem z klocków podprowadzonych wnukom. Przyznałem się im i wybaczyli mi tą, nie powiem co. Wmówiłem im że są już na tyle dorośli, by odstawić pomału klocki i zacząć bawić się innymi zabawkami.
A to link do wspomnianej strony file:///C:/Documents%20and%20Settings/ppp/Pulpit/Okr%C4%99ty/Uniwersalna%20wycinarka%20do%20listew%20modelarskich%20(MT%202%202008).htm
- Zdzisław
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49
Re: Zdzisław HMS Enterprize
Witam ponownie
Dzięki chłopaki za wszystkie zdjęcia.
Chciałbym odpowiedzieć Ryszardowi W. Chciałem już wcześniej do Ciebie napisać, lecz nie miałem śmiałości. Przeglądałem wiele razy Twoją relację z budowy Princa i po prostu brak mi słów. Na pewno wszyscy Ci to mówią, ale dla mnie jesteś wyjątkowym artystą. Pokazywałem Twoją relację z budowy niemal wszystkim moim znajomym i wszyscy bez wyjątku stwierdzili to co ja, jesteś po prostu niesamowity i wyjątkowy. Mam taką nieśmiałą prośbę do Ciebie. Otóż mój syn mieszka we Wrocławiu i ja od czasu do czasu jestem we Wrocławiu. Czy mógłbym kiedyś Cię odwiedzić i na własne oczy zobaczyć Twoje cudeńko? Czytałem na forum, że kiedyś oksal cię odwiedził.
Co do kołkowania, to na razie jeszcze przez dwa dni nic nie będę robił, muszę się do końca wykurować, mam więc czas żeby wszystko jeszcze raz przemyśleć. Chyba nie dobrze naostrzyłem igłę, dzięki za podpowiedż, żeby w igle otwór wiertłem naostrzyć w stożek, bo wtedy igła przy obracaniu na pewno nie będzie zrywać krawędzi otworu. Jeszcze raz dzięki liczę na następne cenne rady.
Pozdrawiam Zdzisław
Dzięki chłopaki za wszystkie zdjęcia.
Chciałbym odpowiedzieć Ryszardowi W. Chciałem już wcześniej do Ciebie napisać, lecz nie miałem śmiałości. Przeglądałem wiele razy Twoją relację z budowy Princa i po prostu brak mi słów. Na pewno wszyscy Ci to mówią, ale dla mnie jesteś wyjątkowym artystą. Pokazywałem Twoją relację z budowy niemal wszystkim moim znajomym i wszyscy bez wyjątku stwierdzili to co ja, jesteś po prostu niesamowity i wyjątkowy. Mam taką nieśmiałą prośbę do Ciebie. Otóż mój syn mieszka we Wrocławiu i ja od czasu do czasu jestem we Wrocławiu. Czy mógłbym kiedyś Cię odwiedzić i na własne oczy zobaczyć Twoje cudeńko? Czytałem na forum, że kiedyś oksal cię odwiedził.
Co do kołkowania, to na razie jeszcze przez dwa dni nic nie będę robił, muszę się do końca wykurować, mam więc czas żeby wszystko jeszcze raz przemyśleć. Chyba nie dobrze naostrzyłem igłę, dzięki za podpowiedż, żeby w igle otwór wiertłem naostrzyć w stożek, bo wtedy igła przy obracaniu na pewno nie będzie zrywać krawędzi otworu. Jeszcze raz dzięki liczę na następne cenne rady.
Pozdrawiam Zdzisław
- ryszardw
- Posty: 922
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Zdzisław HMS Enterprize
Napisz do mnie na PW to pogadamy.R
- Zdzisław
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49
Re: Zdzisław HMS Enterprize
Witam po dłuższej nieobecności
Grapa nareszcie dała mi spokój i mogę spokojnie powrócić do pracy przy moim modelu. Kiedy leżałem chory to miałem czas, żeby przemyśleć niektóre sprawy. Doszedłem do wniosku, że wszystkie elementy w moim modelu, które mogą być ruchome wykonam tak żeby "działały" i były ruchome jak na prawdziwym żaglowcu. Przedłużyłem więc pióro steru w jego górnej części, dorobiłem rumpel, wykorzystałem bloczki 7 mm z rolkami miedzianymi do wykonania odpowiednich "uchwytów" i wzorując się na rysunkach otrzymanych od atamana połączyłem wszystko linkami. Teraz kiedy pociągam za linki pióro steru obraca się w jedną i drugą stronę. Po wykonaniu po kładu podłączę linki do koła sterowego.Trochę przy tym improwizowałem i na pewno nie jest to całkowicie zgodne z zasadami sztuki szkutniczej ale i tak wszystko będzie przykryte pokładem i niczego nie będzie widać. Teraz zabieram się za rufę okrętu i galeryjki rufowe. Załączam zdjęcia .
Pozdrawiam Zdzisław
Grapa nareszcie dała mi spokój i mogę spokojnie powrócić do pracy przy moim modelu. Kiedy leżałem chory to miałem czas, żeby przemyśleć niektóre sprawy. Doszedłem do wniosku, że wszystkie elementy w moim modelu, które mogą być ruchome wykonam tak żeby "działały" i były ruchome jak na prawdziwym żaglowcu. Przedłużyłem więc pióro steru w jego górnej części, dorobiłem rumpel, wykorzystałem bloczki 7 mm z rolkami miedzianymi do wykonania odpowiednich "uchwytów" i wzorując się na rysunkach otrzymanych od atamana połączyłem wszystko linkami. Teraz kiedy pociągam za linki pióro steru obraca się w jedną i drugą stronę. Po wykonaniu po kładu podłączę linki do koła sterowego.Trochę przy tym improwizowałem i na pewno nie jest to całkowicie zgodne z zasadami sztuki szkutniczej ale i tak wszystko będzie przykryte pokładem i niczego nie będzie widać. Teraz zabieram się za rufę okrętu i galeryjki rufowe. Załączam zdjęcia .
Pozdrawiam Zdzisław
- Załączniki
Ostatnio zmieniony 12 mar 2015, 14:18 przez Zdzisław, łącznie zmieniany 1 raz.
- Zdzisław
- Posty: 23
- Rejestracja: 16 lut 2015, 11:49
Re: Zdzisław HMS Enterprize
Panie i panowie modelarze.
Mam jeszcze jeden problem do rozwiązania. Chodzi o "malunki" na burtach Enterpriza. Przy skali 1/96 to po prostu można wyciąć z wycinanki i nakleić na burty. Natomiast w mojej skali a więc po 3 krotnym powiększeniu wygląda to nie ciekawie. Po prostu oryginał w skali 1/96 jakim dysponuję jest wykonany w zbyt małej rozdzielczości i po takim powiększeniu tak marnie wygląda. Malunki mają po powiększeniu szerokość 20 mm, co w oryginale daje 60 cm i nie bardzo wierzę, że było to namalowane na desce szerokości 60 cm wzdłuż całej burty okrętu. Zastanawiałem się czy nie wykonać tego na taśmie samoprzylepnej i jak zaznaczyć układ desek, żeby choć trochę upodobnić to do oryginału. Bezpośrednio na burtach tego nie namaluję, bo po prostu nie posiadam takich zdolności. Bardzo proszę o radę jak to rozwiązać, bo na razie nie mam żadnej konkretnej koncepcji.
Załączam zdjęcie i liczę na Waszą pomoc.
Pozdrawiam Zdzisław
Mam jeszcze jeden problem do rozwiązania. Chodzi o "malunki" na burtach Enterpriza. Przy skali 1/96 to po prostu można wyciąć z wycinanki i nakleić na burty. Natomiast w mojej skali a więc po 3 krotnym powiększeniu wygląda to nie ciekawie. Po prostu oryginał w skali 1/96 jakim dysponuję jest wykonany w zbyt małej rozdzielczości i po takim powiększeniu tak marnie wygląda. Malunki mają po powiększeniu szerokość 20 mm, co w oryginale daje 60 cm i nie bardzo wierzę, że było to namalowane na desce szerokości 60 cm wzdłuż całej burty okrętu. Zastanawiałem się czy nie wykonać tego na taśmie samoprzylepnej i jak zaznaczyć układ desek, żeby choć trochę upodobnić to do oryginału. Bezpośrednio na burtach tego nie namaluję, bo po prostu nie posiadam takich zdolności. Bardzo proszę o radę jak to rozwiązać, bo na razie nie mam żadnej konkretnej koncepcji.
Załączam zdjęcie i liczę na Waszą pomoc.
Pozdrawiam Zdzisław
- mati
- Posty: 554
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"Sosnowiec,G\u00f3rno\u015bl\u0105sko-Zag\u0142\u0119biowska Metropolia,wojew\u00f3dztwo \u015bl\u0105skie,Polska,pl","lat":"50.2780834&am
Re: Zdzisław HMS Enterprize
Wpadł mi pomysł, aby zrobić z tego kalkomanię. Jest pełno miejsc w których można to zlecić.
Chyba musiałbyś zrobić skan w bardzo wysokiej rozdzielczości i lekko obrobić. Trochę wyostrzyć, dać kontrast. Trzeba by wyodrębnić złocenia z niebieskiego tła.
Jak coś pomogę z obróbką.
Można by napisać do Kłyszyńskich z Shipyardu o pomoc i podesłanie pliku z tymi malunkami.
Są bardzo otwarci na tego typu prośby. Sam do nich wiele razy pisałem z prośbą o jakieś detale w pliku do Papugi.
Chyba musiałbyś zrobić skan w bardzo wysokiej rozdzielczości i lekko obrobić. Trochę wyostrzyć, dać kontrast. Trzeba by wyodrębnić złocenia z niebieskiego tła.
Jak coś pomogę z obróbką.
Można by napisać do Kłyszyńskich z Shipyardu o pomoc i podesłanie pliku z tymi malunkami.
Są bardzo otwarci na tego typu prośby. Sam do nich wiele razy pisałem z prośbą o jakieś detale w pliku do Papugi.
The world is yours...