Cześć Niestety nie udało mi się skończyć mojego Enterpriza przed świętami, było za mało czasu a za dużo pracy. Zamontowałem na stałe szalupy na pokładzie i zrobiłem buchty.
Przez trzy dni w wolnych chwilach wiązałem buchty. Wykręciłem 45 m linki i wszystko zużyłem na buchty. Wiązałem je w ten sposób.
To tylko część, resztę już wcześniej zamontowałem na modelu. W sumie założyłem 172 st. Pozostało jeszcze kilkanaście szt przy grotmaszcie ale niestety nie ma takiego sposobu żeby je teraz tam założyć.
No i parę fotek jak to wygląda na modelu.
W sumie na moim modelu założyłem prawie 900 mb różnych linek. Kiedy to przeliczyłem na skalę 1:1 to okazało się, że na oryginalnym okręcie było prawie 30 km. Lin. Aż trudno w to uwierzyć, że załoga się w tej plątaninie lin nie pogubiła. To taka mała refleksja na koniec. Pozdrawiam Zdzisław
Cześć Moja przygoda z Enterprizem powoli zbliża się do finału. Zrobiłem sobie taką tabliczkę „znamionową”. Literki wydrukowałem na drukarce, następnie nakleiłem na 2 mm sklejkę.
Następnie przy pomocy lasera ręcznego to znaczy ręcznej piłki włosowej wycinałem.
Najpierw wyciąłem i wyszlifowałem literki nazwy okrętu. Szlifowałem iglakami i paskami papieru ściernego.
Wreszcie wyszlifowałem wszystkie literki. Większe mają wysokość 17 mm a mniejsze 11 mm.
Literki przygotowane do malowania.
Pomalowane i ułożone na czarnym kartonie. Ramkę wykonałem z listewki którą zakupiłem w necie. Listewka ma szerokość 11 mm.
Ramkę i literki pomalowałem złotolem. Zrobiłem wkładkę z 2 mm sklejki pomalowałem ją czarnym akrylem i nakleiłem na nią pomalowane literki. Użyłem kleju polimerowego.
Witam Nadszedł koniec mojej zabawy z Enterprizem. Model już na stałe zacumował w gablocie. Na koniec jeszcze tradycyjnie kilka fotek.
Na tylnej ściance gabloty powiesiłem baner przedstawiający morze z lądem w tle.
Model zajmuje sporo miejsca w holu, postanowiłem więc wykorzystać gablotę jako swego rodzaju "lampkę nocną". Zamontowałem więc w gablocie kolorowe ledy i w zależności od nastroju zmieniam kolor światła. Powstaje wtedy taki mały baśniowy świat.
I to już koniec mojej relacji. Pozdrawiam Zdzisław
Witam Gigantyczna praca. Piękna robota. Postawienie w gablocie w eksponowanym miejscu jak najbardziej godne uwagi. Bardzo mi się podoba, bardzo. Będę miał jednak małe "ale". Przyczepię się do oświetlenia. Dla mnie model taki powinien stać w półmroku. Skosem od dołu podświetlony słabym. "ciepłym" światłem. Oczywiście przewidziałbym możliwość włączenia silnego oświetlenia, aby osoby podziwiające miały dostęp do szczegółów. Wszystkie te "neony" dyskotekowe w żaden sposób nie pasują do takiego arcydzieła. Takim "wsiowym" światłem kolorowym wręcz Zdzichu niszczysz swoją gigantyczną pracę. Zastrzegam: TO JEST WYŁĄCZNIE MOJE ZDANIE. Przemyśl to, może koledzy coś podpowiedzą. Ja od roku męczę HMS Pandorę ( 1:30). Wielkość więc zbliżona. Niestety, mało jestem w stoczni, a więcej po szpitalach. Przyszłość zanosi się ponuro. Życzcie mi dużo zdrowia, bo zapewne będę go potrzebował. Pozdrawiam Kapitansio.