Na żagle najlepsze jest płótno bawełniane (Batyst) jest trudny do kupienia...
Z kupnem batystu nie miałem żadnych problemów: pawilon z tkaninami na bazarze. Jedyny kłopot to jego (batystu) delikatność, ale po ukrochmaleniu (delikatnym - łyżeczka mąki ziemniaczanej na ok. litr wody) jest OK. Wcześniej wykąpałem batyst w herbacie (Lipton i dzika róża - ta druga dała lekko rudawy odcień).