DŻONKA - JEJ KOGOWSKIEJ MOŚCI

[krystiano007]

Witam. C.d. wyginanie listewek na nadburcia (oczywiście NIE gwoździe bo pozostawiają ślady , powinny być jakieś kołeczki), ale dżonka wybaczy, mam nadzieję

Wyginanie w drugiej płaszczyźnie po zamocowaniu na bolcach i nasączone wodą.” Klocki lego” poskładane na bolce i szpilki. Aha… szpilki przecięte, końce przeszlifowane na płasko i potem na kuchenkę ceramiczną , rozgrzewamy do czerwoności i po wystygnięciu pozostają „średnio czarne”. Można robić hurtowo

Pozdrawiam

[krystiano007]

Witam. Właściwie niewiele do pokazania, ale że pojawiły sie bezpodstawne ataki na urodę Pani Dżonki to tak na szybko kilka fotek. (Oczywiście że Jakość wykonania itp.. itd..., ale DUSZA MODELU..). A te smukłe deseczki, okragłe kołeczki,powyginane listeweczki , dziureczki średnicy 0,8 w listeweczce 1,0 .... Pozdrawiam.

[RomekS]

No i niech któryś powie, że Dżonka nie ma "coś w sobie".
Brawo, cieszę się, że już nie muszę doradzać "napaleńcom" Victorego.
Oprócz pięknie wykonanego modelu robisz świetne fotki.
Miło się ogląda.
Krystiano tak trzymaj.

[ataman]

Widać chirurgiczną precyzję... Swoimi "udoskoleniami" wywindowałeś dżonkę do poziomu Vitka. Wszystkie skomplikowane modelarskie czynności są tu przećwiczone "w pigułce".
Prosty model, a ile różnych technik, kombinacji i sposobów można wypróbować i przy tej okazji się nauczyć. Szkoda, że początkujący nie potrafią docenić walorów edukacyjnych tego modeliku...

[muli9]

Jak widać bardzo dużo zależy od sposobu wykonania/wykończenia - Twoja dżonka i sposób jej pokazania naprawdę przykuwają uwagę do tego modelu - już sam nie wiem jak zagłosować