Doklejono następne elementy.
Ponieważ każda dżonka jest inna to można robić jak komu pasuje.
Ten układ już kiedyś zastosowałem. Jest prosty i wygląda poprawnie.
Zamiast listwy o przekroju kwadratowym można dać okrągłe patyczki od szaszłyka.
łatwiej się wtedy wyginają w dowolnym kierunku.
Deski pokrycia nadbudówki są przycięte na równy wymiar
i mają fazowane krawędzie.
Elementy wyposażenia pokładu są
bejcowane bejcą spirytusową jasny orzech.
Jak ktoś chce może zrobić ruchome kółeczko na końcu bukszprytu,
będzie to dodatkowe doświadczenie,
ale sam otwór na linę kotwicy też może być.
Elementy są szlifowane grubym papierem ściernym aby nie były zbyt gładkie.
Zaczynam pozostałe elementy drobne.
Dżonka ze skoroszytu.
- MarcinB
- Posty: 47
- Rejestracja: 01 mar 2011, 17:29
Re: Dżonka ze skoroszytu.
Bardzo fajnie Ci wychodzi ta Dżonka. Ja w swojej D zrobiłem burty właśnie z patyczków od szaszłyków (braki materiałowe;p).viewtopic.php?f=530&t=44690&start=10
- 555zenon
- Posty: 20
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Dżonka ze skoroszytu.
Drobne elementy można wykonać w sposób prosty lub
bardziej zaawansowany. Jest tu pole do popisu.
Świetny poligon doświadczalny, który pozwala na
poznanie własnych możliwości.
Teraz trzeba wykonać kilkanaście nagli z wykałaczek
Następne będą żagle.
bardziej zaawansowany. Jest tu pole do popisu.
Świetny poligon doświadczalny, który pozwala na
poznanie własnych możliwości.
Teraz trzeba wykonać kilkanaście nagli z wykałaczek
Następne będą żagle.
- 555zenon
- Posty: 20
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Dżonka ze skoroszytu.
Trzy następne elementy.
Przy kotwicy można potrenować obróbkę drewna nożem i papierem ściernym.
Krawędzie żagli zostały zabezpieczone klejem przed strzępieniem.
Listwy (mogą być z forniru) powinny być wzdłuż osnowy żagla,
lepiej to wtedy by wyglądało.
Tak jak w małym żaglu.
Następny etap to linki.
Przy kotwicy można potrenować obróbkę drewna nożem i papierem ściernym.
Krawędzie żagli zostały zabezpieczone klejem przed strzępieniem.
Listwy (mogą być z forniru) powinny być wzdłuż osnowy żagla,
lepiej to wtedy by wyglądało.
Tak jak w małym żaglu.
Następny etap to linki.
- 555zenon
- Posty: 20
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Dżonka ze skoroszytu.
Zanim olinujemy model, najpierw z listewki wycinamy zarysy bloczków i wiercimy.
Następnie przed odcięciem gotowego bloczka obrabiamy jego zakończenia.
Linki będą przebiegały jak na fotce.
Jak widać
dżonka pozwala na zaznajomienie się z metodami wykonania
bardzo drobnych elementów.
Następnie przed odcięciem gotowego bloczka obrabiamy jego zakończenia.
Linki będą przebiegały jak na fotce.
Jak widać
dżonka pozwala na zaznajomienie się z metodami wykonania
bardzo drobnych elementów.
- 555zenon
- Posty: 20
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Dżonka ze skoroszytu.
Gdyby ktoś stwierdził, że taki prosty model jak dżonka
jest niegodny budowy,
to może sobie przećwiczyć np. budowę beczki czy wiaderka.
Bardzo przydatne doświadczenie, pozwalające na opanowanie
kilku technik budowy opisanych na Forum.
Przyda się przy budowie modeli bardziej złożonych.
Beczka i wiaderko jest z pasków forniru naklejonych na plastikowy długopis
i całość została ściągnięta zanim klej wysechł.
Następnie po wyschnięciu, drewniana rurka była cięta na
odpowiedniej wysokości obręcze na tym samym starym długopisie.
Podstawa pod beczkę to pocięte wykałaczki.
Do wiaderka można dokleić jakiś kabłąk z drutu lub nici.
Sposób wykonania może być dowolny.
Na tym modelu można przećwiczyć sporo technik modelarskich
bez obawy, że coś nie będzie zgodne z planami.
To taki przerywnik bo do maja jeszcze kupa czasu.
jest niegodny budowy,
to może sobie przećwiczyć np. budowę beczki czy wiaderka.
Bardzo przydatne doświadczenie, pozwalające na opanowanie
kilku technik budowy opisanych na Forum.
Przyda się przy budowie modeli bardziej złożonych.
Beczka i wiaderko jest z pasków forniru naklejonych na plastikowy długopis
i całość została ściągnięta zanim klej wysechł.
Następnie po wyschnięciu, drewniana rurka była cięta na
odpowiedniej wysokości obręcze na tym samym starym długopisie.
Podstawa pod beczkę to pocięte wykałaczki.
Do wiaderka można dokleić jakiś kabłąk z drutu lub nici.
Sposób wykonania może być dowolny.
Na tym modelu można przećwiczyć sporo technik modelarskich
bez obawy, że coś nie będzie zgodne z planami.
To taki przerywnik bo do maja jeszcze kupa czasu.
- 555zenon
- Posty: 20
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Dżonka ze skoroszytu.
Żagle musiały być wykonane od nowa
(nieparzysta ilość listew nie pozwoli na prawidłowe olinowanie).
Listew wzmacniających ma być parzysta ilość
(12 w dużym i 8 w małym żaglu).
Trzeba długości krawędzi żagli podzielić na 11 w dużym i na 7 w małym żaglu.
Można to zrobić łatwo linijką i zwykłym cyrklem,
albo cyrklem redukcyjnym.
Opis proszę potraktować informacyjnie.
Cyrkiel redukcyjny służy do podziału pewnego odcinka (łuku też na innej skali)
na kilka do 10 równych odcinków.
Szczególnie przydatny jest przy dzieleniu ilości planek
na poszczególnych wręgach przy poszywaniu kadłuba (np. modelu z pewnego wydawnictwa).
Ale można go wykorzystać i do podziału lików (przedniego i tylnego) żagli.
To jako ciekawostka żeby było wiadomo co to za "dziwoląg" ten cyrkiel.
Wykorzystywany jest sporadycznie (ale jak komuś "wpadnie w łapy" to warto go kupić.
Podkreślam. Linijką i cyrklem zwykłym robi się to też szybko zwłaszcza,
że cyrkiel redukcyjny może dzielić odcinki proste tylko do 10,
a duży żagiel ma ich 12.
Na fotkach pokazane jest o co chodzi.
Kolejność fotek przypadkowa.
(nieparzysta ilość listew nie pozwoli na prawidłowe olinowanie).
Listew wzmacniających ma być parzysta ilość
(12 w dużym i 8 w małym żaglu).
Trzeba długości krawędzi żagli podzielić na 11 w dużym i na 7 w małym żaglu.
Można to zrobić łatwo linijką i zwykłym cyrklem,
albo cyrklem redukcyjnym.
Opis proszę potraktować informacyjnie.
Cyrkiel redukcyjny służy do podziału pewnego odcinka (łuku też na innej skali)
na kilka do 10 równych odcinków.
Szczególnie przydatny jest przy dzieleniu ilości planek
na poszczególnych wręgach przy poszywaniu kadłuba (np. modelu z pewnego wydawnictwa).
Ale można go wykorzystać i do podziału lików (przedniego i tylnego) żagli.
To jako ciekawostka żeby było wiadomo co to za "dziwoląg" ten cyrkiel.
Wykorzystywany jest sporadycznie (ale jak komuś "wpadnie w łapy" to warto go kupić.
Podkreślam. Linijką i cyrklem zwykłym robi się to też szybko zwłaszcza,
że cyrkiel redukcyjny może dzielić odcinki proste tylko do 10,
a duży żagiel ma ich 12.
Na fotkach pokazane jest o co chodzi.
Kolejność fotek przypadkowa.
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2011, 11:07 przez 555zenon, łącznie zmieniany 3 razy.
- 555zenon
- Posty: 20
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Dżonka ze skoroszytu.
Zrobiłem też prostą podstawkę pod model bo bez niej ster był narażony na urwanie.
Przy okazji podaję sposób klejenia klejem CA drobnych elementów.
Na kawałek blaszki od puszki (tu akurat po piwie) nanosimy kroplę
kleju CA. Końce linek maczamy w tej kropelce i szybko zgarniamy nadmiar.
Powstaną sztywne końce pozwalające na przetknięci linki przez bloczek.
Na drobne węzły nanosimy klej CA za pomocą drucika lub igły.
Na metalu klej nie wysycha tak szybko i nanoszenie drobniutkich ilości kleju jest ułatwione,
no i nie grozi poplamienie lub rozlanie kleju.
Przy okazji podaję sposób klejenia klejem CA drobnych elementów.
Na kawałek blaszki od puszki (tu akurat po piwie) nanosimy kroplę
kleju CA. Końce linek maczamy w tej kropelce i szybko zgarniamy nadmiar.
Powstaną sztywne końce pozwalające na przetknięci linki przez bloczek.
Na drobne węzły nanosimy klej CA za pomocą drucika lub igły.
Na metalu klej nie wysycha tak szybko i nanoszenie drobniutkich ilości kleju jest ułatwione,
no i nie grozi poplamienie lub rozlanie kleju.
- 555zenon
- Posty: 20
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Dżonka ze skoroszytu.
Zabieramy się za olinowanie żagli.
Najpierw przygotowujemy zestawy bloczków
2 x 3 dla żagla dużego i 2 x 2 dla małego.
No i tu wychodzi dlaczego ilość wzmocnień żagla musi być parzysta.
Dlatego zrobiłem drugi prawidłowy komplet żagli.
Zrobienie od nowa czasami jest
najszybszą i najbardziej efektywną metoda naprawy czegoś co się sknociło.
Najpierw przygotowujemy zestawy bloczków
2 x 3 dla żagla dużego i 2 x 2 dla małego.
No i tu wychodzi dlaczego ilość wzmocnień żagla musi być parzysta.
Dlatego zrobiłem drugi prawidłowy komplet żagli.
Zrobienie od nowa czasami jest
najszybszą i najbardziej efektywną metoda naprawy czegoś co się sknociło.
- 555zenon
- Posty: 20
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Dżonka ze skoroszytu.
Duży żagiel zamocowany i olinowany.
Pozostał mały oraz tyczka steru (na fotce wykałaczka)
Pozostał mały oraz tyczka steru (na fotce wykałaczka)