Dżonka by Xivok

Pierwsze kroki w modelarstwie lub fajna przygoda z modelem
Xivok
Posty: 53
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Dżonka by Xivok

Post autor: Xivok »

McDarek napisał:
I ja osobiście zrobił bym tak, że deseczki na dziobie zachodzą na burty a nie odwrotnie.
Po za tym całkiem fajnie się prezentuje :)
Pozdrawiam Darek


McDarek - Wynika to z kolejności przyklejania... gdybym nie przykleił najpierw tych desek dziobowych tylko burty to było by odwrotnie. Obserwując inne relacje teraz również bym tak zrobił... ale nie będę biednej dżonki aż tak męczył i nie będę wszystkiego zrywał :P


jaxa - rada bardzo dobra, ale niestety dopiero mogę ją wcielić w życie... problem jest tylko taki, że maszt dżonki powstanie najpewniej za około 1-2 tyg a do tej pory zajmowałem się tylko kartonami. To oznacza że kolekcjonowałem tylko wszelkie druciki i papierki... materiałów nie zbierałem ponieważ nie były mi one potrzebne :)
i chyba nie będę czekał z masztem do czasu aż w domu jakiś ciuch się podrze / zużyje.

... chyba...

...żeby...

...tak...

...no...

...może pomóc losowi ? :D


a co do balsy to faktycznie miękka i kapryśna :P ale z braku innego materiału postanowiłem z niej wykonać całość.
ale może to dobrze. Wiem na co uważać przy miękkich rodzajach drewna...




myślę, że po obiedzie wygospodaruję trochę czasu na szlifowanie... więc efekty pokażę wieczorem.

Pozdrawiam, Arek
Awatar użytkownika
antosiek
Posty: 467
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Dżonka by Xivok

Post autor: antosiek »

A nie lepiej jednak nakleić na poszycie balsowe jakiś fornir np. dębowy. Z balsą sobie poradzisz, ale wygląd też trochę się liczy w tej naszej zabawie.
Xivok
Posty: 53
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Dżonka by Xivok

Post autor: Xivok »

jak najbardziej się liczy... dla mnie poza przyjemnością następną ważną rzeczą w tym wszystkim jest efekt końcowy. Ale jednak chyba tak zostanie.

rozmyślam nad ewentualnym pomalowaniem burt. Mam jakąś brązową emalię, ale po rozcieńczeniu jej kolor przypomina bardziej pomarańczowy... ale ocenicie sami, czy warto...

Obrazek


szlifowanie wyszło średnio... brak umiejętności robi swoje, ale nie poddam się :) ale defekty tym wywołane chyba będą musiały zostać jako pomnik mojej nieostrożności przy szlifowaniu.

teraz zabieram się za dużą nadbudówkę. Ma to konkretną nazwę ?
Listewki w poprzek pokładu jeszcze nie przyklejone. Muszę wymierzyć gdzie nawiercić otworki i zrobię to przed przyklejeniem. Nie dysponuję jeszcze narzędziami aby zrobić to po przyklejeniu...

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Yoshi
Posty: 47
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Dżonka by Xivok

Post autor: Yoshi »

Witam Arku

Dżonka prezentuje się świetnie. Ja osobiście zamiast jakiejś tam farby użył bym bejcy spirytusowej. W Hunterze z balsy zrobiłem lawety i pomalowałem właśnie bejcą spirytusową trzy razy jak dla mnie jest OK. Spróbuj to zrobić na kawałku ścinki i zobacz jak Ci się to podoba jeśli tak to maluj.

Pozdrawiam
Artur
Pozdrawiam
Artur
Xivok
Posty: 53
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Dżonka by Xivok

Post autor: Xivok »

Witam,

co do bejcy to nie sądziłem, że jest aż tak bogaty wybór kolorystyki... w dżonce już jej nie użyję, ale w następnych modelach na pewno przyłożę również sporą wagę do tego czym maluję i dziękuję za wskazanie mi tego "czegoś" czym jest bejca. Na pewno sprawdzę jej możliwości w niedługiej przyszłości.


Co do modelu to trochę przybyło. Miałem wolny dzień i brak większych zajęć w domu więc trochę posiedziałem.

przybyła nadbudówka. Uznałem, że jednak troszkę tej marnej farbki wykorzystam... w głównej mierze chodzi mi o nadanie dżonce tego "czegoś". Bo skoro cała jest wykonywana z balsy to będzie taka nudnawa w kolorystyce. Może nie jest idealnie, ale na półce prezentuje się ładnie.

Jutro spróbuję wykonać podstawkę aby przez następne kilka dni Dżonka spokojnie stała na półeczce. W piątek wyjazd aż do wtorku więc prace będą zawieszone a ja będę rozmyślał nad masztami...


to tyle... zdjęcia :
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Xivok
Posty: 53
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Dżonka by Xivok

Post autor: Xivok »

Witam po długiej przerwie...

postępy też żadne, ale w jeden weekend udało mi się znaleźć małą godzinkę na prace.
Przy okazji odświeżam żeby nie było, że porzuciłem biedną dżonkę :)
niestety ze względu na to że przemiennie bywam w dwóch różnych miejscach ciężko wygospodarować czas na klejenie... ale będzie lepiej.

udało mi się zrobić niby podstawkę... w przyszłości chciałbym zamienić te białą karteczkę na coś ładniej wyglądającego. Ale to z czasem.

Małym dodatkiem są kostki z kołeczkami przy ścianach głównej grodzi.
Drugi malutki dodatek to tylny luk. Nic finezyjnego ale chociaż...

pozdrawiam,
mam nadzieję, że kolejny wpis niedługo i już konkretny...
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Xivok
Posty: 53
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Dżonka by Xivok

Post autor: Xivok »

Witam serdecznie,

na wstępie chciałbym przeprosić że tak prosta budowa zajęła tak dużo czasu :)
niestety biedna Dżonka trafiła na zabiegany okres w moim życiu... ale już powoli się wszystko układa a i powoli gospodaruję "własny kąt" w nowym mieszkaniu.

a druga sprawa za którą chcę przeprosić to fakt że budowa została zakończona i w dokumentacji będzie przeskok :(
nie mam zdjęć z wcześniejszych etapów budowy... podczas przeprowadzki nie miałem dostępu do aparatu a i nie chciało mi się szczególnie o niego zabiegać. Za to nie mogłem sobie odpuścić przyjemności dłubania w każdej nawet minucie wolnej.
Jednak postarałem się na tych zdjęciach uchwycić każdy nowy element. Jeśli ktoś pragnie innych szczegółów to proszę pisać :)

Co dalej ? zobaczymy... na lite drewno za wcześnie bo nawet sprzętu nie mam. Dlatego karton + fornir.
posiadam trzy wycinanki

Koga Elbląska - MM 9/2000
Mayflower - MM 3/2001
Lexington - Shipyard. nr30
jakieś propozycje ? może któryś odradzacie jako drugi model ? a może jakieś inne propozycje?


i mam pytanie do znawców forum... jak umieścić we własnym podpisie linki do swoich relacji. Chodzi mi o to żebym mógł napisać " W porcie: Dżonka" i po kliknięciu na nazwę okrętu, np "Dżonka" będzie odsyłało do relacji mojej Dżonki.


ale ok, koniec zanudzania... konkrety...

żagiel kiedyś wymienię jak zdobędę odpowiedni materiał. Dlatego też jego obecne olinowanie to radosna twórczość.
I chociaż moja szkarada nie jest najpiękniejsza to mi się podoba ;) a najważniejsze że jest ukończona.

Ps. proszę nie zwracać uwagi na te dziwną beczułkę :P to była taka próba która nie do końca się zakończyła sukcesem ze względu na wymiary i rozmiar. Ale jest to moja pierwsza i zostanie. Będzie mi kiedyś przypominać jak to było na początku...

Ps2. tak wiem, kupię brystol bo błękitna kartka a4 jest za mała :P
Załączniki
DSC03214.JPG
DSC03216.JPG
DSC03201.JPG
DSC03210.JPG
DSC03203.JPG
DSC03221.JPG
ODPOWIEDZ