Przywitanie

Witaj nowy kadecie. Wszyscy użytkownicy Kogi Cię serdecznie witają. Cieszymy, że do nas zawitałaś/eś, jednak prosimy o przedstawienie się w kilku słowach.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mat
Posty: 0
Rejestracja: 27 lis 2015, 11:12

Przywitanie

Post autor: Mat »

Dobry wieczór!
Mam na imię Tadeusz, Lat 60+ ( :( ) i pochodzę z Krakowa. Mogę powiedzieć, ze modelarstwem bawię się "od zawsze". Zaraził mnie tym mój Tato i tak już mi zostało. Najpierw były plastiki (samoloty, czołgi i statki), później dopiero odkryłem piękno drewna w modelach. Jakieś (prawie czterdzieści) lat temu "popełniłem" pierwszy drewniany model Vasy. Mam go do tej pory i chociaż upływ czasu, małe dzieci (wtedy) i w międzyczasie jakieś domowe remonty itp. nie obeszły się z nim łaskawie to, nie zdobyłem się na to, aby go wyrzucić tak jak modele plastikowe. A było ich dość sporo.
Później nie było na to czasu. Prowadzenie firmy, domowe sprawy itp. nie pozwalały na to, ale cały czas
gdzieś to chodziło za mną i ciągle się "odgrażałem", że się za to znowu zabiorę. No i....?
W ubiegłym roku zrobiłem Pen Duick'a . Pierwszy jacht niezapomnianego E.Tabarly'ego a później zachęcony powodzeniem (?) Blue Nose II. Teraz mam na tapecie Dos Amigos i...? I mam problem....!
Jeśli mogę....?
W/w modele były z DeAgostini. Super sprawa! Instrukcja jasna,czysta i klarowna ("ślepy by zrobił" !!!).
Natomiast tego mam z OcCre i jestem ta firmą srodze zawiedziony (mówiąc b.delikatnie!). Instrukcja byle jaka. Dosłownie kilkanaście zdjęć i to tak ciemnych,że szczegółów nie można dostrzec ( dotyczy to głownie takielunku).
Plany niby są ale tak pogmatwane, że prześledzenie przebiegu jednej liny wymaga osobnych studiów.
Więc jeśli ktoś ma jakieś zdjęcia tego modelu (gównie chodzi mi o takielunek stały i ruchomy), to będę ogromnie zobowiązany....!!!

Z góry serdecznie dziękuję i nie mniej serdecznie pozdrawiam !

Tadeusz
ODPOWIEDZ