Powitanie

Witaj nowy kadecie. Wszyscy użytkownicy Kogi Cię serdecznie witają. Cieszymy, że do nas zawitałaś/eś, jednak prosimy o przedstawienie się w kilku słowach.
ODPOWIEDZ
sigmunt
Posty: 1
Rejestracja: 06 lis 2011, 22:06

Powitanie

Post autor: sigmunt »

Witam Wszystkich Kogowiczów.
Jestem nowym podgądaczem w temacie wykonastwa modeli żaglowców w szczegolności z drewna.
jest to w zasadzie powrót do młodzieńczej pasji po długiej przerwie bo ponad 40 letniej. Ztego wynika
mój zaawansowany wiek 61 lat i to jedyna rzecz zbliżająca mnie jak myślę do częsci społecznosci Kogi.
Bo jesli chodzi o szkutnictwo i nazewnictwo okretowe to krótko mówiąc będzie gorzej niż zle. Problem
w tym, że lubię modelarstwo, "dłubanie w drewnie i białe żagle". Z zawodu mechanik już na zasłuzonej
wczesniejszej emeryturze, może będzie :odrobina czasu na niby modelarstwo: chwilowo w Norwegii - miasto
Honefoss -50 km od Oslo.Oprócz diecinej zbawy-mieszkałem obok stawu i w żaglowcu z niecki pływał kot-
ewakuujac sie z jednostki posrodku stawu wpław,okres trochę pózniejszy to wykonanie okretu królowej
Hatszepsut z około 1600 zapałek /temat widziałem nieciekawy dla prawdziwych modelarzy/ wymaga po 40
latach renowacji, ale jest cały w dość dobrym stanie. Do próby powrotu motarzu modeli użyłem zestawu
A. Latiny modelu Santa Marii. Sklejony został na miarę moich możliwości - bez użycia ogromu wiadomości
zawartych w akodze, która sledzę po wykonaniu modeli / druga Santa Marię "klon" wykonałem z własnego
drewna jako prezent.Będzie prosba o pomoc wwykonaniu Santa Leokadii z Shipyarda ale w drewnie.
Może starczy. Życzę wszystkim miłych dni spędzonych nad pięknymi modelami. Pozdrowienia z ciągle mokrej
i wilgotnej chociaż pięknej i bogatej nie tylko w wodę Norwegii. Zygmunt Siupik - Honefoss.
ODPOWIEDZ