Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Witam serdecznie
Strona 1 z 1

Witam serdecznie

: 09 sie 2007, 20:47
autor: michal81
Czesc wszystkim.
Mam na imie Michal, mam 26 lat i postanowilem powalczyc ze stresem przy budowie drewnianych modeli zaglowcow. Jestem totalnym lamerem jezeli chodzi o modele z drewna, ale jestem takze uparty i lubie wyzwania.
Mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona i pomozecie w ciezkich chwilach.

Swoja przygode zaczynam od prostego zaglowca ALBION (model amati). Kompletuje powoli swoj warsztat i zapoznaje sie z postami na forum. Bardzo duzo informacji, a co najwazniejsze - bardzo dobrej jakosci!

Pozdrawiam wszystkich.

O:Witam serdecznie

: 09 sie 2007, 21:11
autor: JurekBin
Witaj,

mam nadzieję, że uda Ci się zwalczyć w ten sposób stres!
Aczkolwiek sam model też może być stresujący, więc lepiej czasami uważaj ;)

Zakładaj relację i jedziemy!

O:Witam serdecznie

: 09 sie 2007, 21:18
autor: rczarnec
Nie słuchaj Jurka ;), tzn. słuchaj, ale nie jeśli chodzi o stres przy modelowaniu. Uwierz mi, nie stresowałem się, nawet jeśli dziesiąty raz zaczynałem strugać listewkę. To struganie nauczyło mnie wręcz spokoju. Pozdrawiam i życzę wyrwałości...

O:Witam serdecznie

: 09 sie 2007, 21:21
autor: JurekBin
Lekarza na kilometr czuć :S
Ale zawsze są żubry w każdej okolicy ;)

O:Witam serdecznie

: 09 sie 2007, 21:32
autor: michal81
:) No humory wam dopisuja wiec ze stresem moze nie bedzie tak zle.
Dziekuje za mile slowa przywitania.
Jak tylko doczytam co i jak, to rozpoczne relacje z budowy.

O:Witam serdecznie

: 10 sie 2007, 16:24
autor: ryszardw
Witam serdecznie Cierpliwości to mnie nauczyła żona Potem zabrałem się za model Zapytano kiedyś starszego mężczyznę czemu zawdzięcza swoją dobrą kondycję i szczęscie małżeńskie Odpowiedział że na drugi dzień po ślubie zawarł umowę Jeżeli ona będzie się denerwować to niech krzyczy a jezeli on to będzie wychodził na spacer No i wychodził często na spacer czemu zawdzięczał zdrowy wygląd i dobrą sprawność no i żona była zadowolona Ja natomiast uciekam do swego warsztatu no i mogę z przyjemnością dłubać Po jakimś czasie slubna ma dosyć samotności Wtedy uaktywniam się Zagladam do garnków i próbuję coś pichcić Tego to akurat połowica nie znosi Wyrzuca mnie z hukiem I oto właśnie chodzi PozdrawiamR

O:Witam serdecznie

: 10 sie 2007, 20:14
autor: kagra
Rysiek!
Z ust mi to wyjąłeś.W pełni się z Tobą zgadzam:laugh: :laugh: :laugh: Pozdrawiam