HMS Victory

Dział poświęcony modelarstwu kartonowemu i kartonowo-fornirowemu plus inne techniki pokrewne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 26 wrz 2012, 21:38

HMS Victory

Post autor: Użytkownik »

Witam szanowne grono Kogowiczów !

Jestem nowy na forum, mam na imię Robert, jestem z Bielska Białej, mam 16 lat. W modelarstwie siedzę już sporo czasu jednak z modelami kartonowymi/drewnianymi nie mam dużego doświadczenia. Dotychczas pewniej czułem się w plastiku, aktualnie robie Bismarcka 1/350 waloryzowany, blachy itd. jednak mam ochote na małą odskocznie w bok :) Zawsze marzyłem o modelu jak Victory. Wiem...jest to model bardzo trudny, nie polecany mało obeznanym w temacie jednak myślę, że nie będzie tragicznie.


Chciałbym kupić model Shipyardu, na komputerze mam ten model zapisany w pdf i stąd moje pytanie jeśli wydrukuje w rozmiarze 100 % wręgi i podkleje je, poskładam do kupy to czy jak już bede miał wersję papierową bedzie to ze sobą współgrało ? Czy mogą pojawić się problemy ze spasowaniem elementów ?


Do podklejania wręg lepszy bedzie karton czy może sklejka np. 3 mm ? Co proponujecie ?



Pozdrawiam !!
Użytkownik
Awatar użytkownika
paniol2005
Posty: 92
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: HMS Victory

Post autor: paniol2005 »

Czy mogą pojawić się problemy ze spasowaniem elementów ?


Tak . Na pewno posiadasz jakieś pirackie , marne skany skanów ze skanów.

W modelarstwie siedzę już sporo czasu jednak z modelami kartonowymi/drewnianymi nie mam dużego doświadczenia.


Nie masz żadnego doświadczenia - wnioskuję po zadawanych przez Ciebie pytaniach.

Wiem...jest to model bardzo trudny, nie polecany mało obeznanym w temacie jednak myślę, że nie będzie tragicznie


W najlepszym wypadku - będzie tragicznie.
Na tym etapie wiedzy - nie zbudujesz Victory.
Pozdrwiam - Tomek
Awatar użytkownika
Jarcio
Posty: 90
Rejestracja: 17 lut 2011, 13:43

Re: HMS Victory

Post autor: Jarcio »

Szanowny Młody Kolego Modelarzu

Niewątpliwe Victory jest modelem, który dostojnie prezentuje się na półce, o ile jest co najmniej prawidłowo wykonany. Jest to jednak model bardzo trudny, jego wykonanie jest czasochłonne i wymaga sporego doświadczenia modelarskiego. Wybieranie go na pierwszy model żaglowca wówczas, gdy nie posiada się odpowiedniego stażu modelarskiego - a sądząc po Twoim wieku (z całym szacunkiem do Ciebie), chyba takowego jeszcze nie masz - jest delikatnie mówiąc nietrafionym pomysłem. Z dużą dozą prawdopodobieństwa zniechęcisz się na etapie wykonania kadłuba. Dodatkowo planując zbudować ten model z drewna powinieneś mieć świadomość tego, że będziesz potrzebował odpowiednich narzędzi, nierzadko dość drogich. Możesz próbować wykonać model i bez odpowiedniego instrumentarium, ale nie wiem czy będziesz zadowolony z efektu końcowego. Oczywiście ostatecznie Ty sam zdecydujesz, czy zbudować Victory czy nie. Szkoda byłoby jednak, abyś zniechęcił się do modelarstwa szkutniczego dlatego, że wybrałeś na początku swojej drogi taki model, który potrafi dobić wytrawnego modelarza. Przemyśl zatem jeszcze raz swoją decyzję o budowie tego okrętu. Lepiej odłóż ten pomysł na chwilę, kiedy nauczysz się odpowiedniej obróbki drewna, a co najmniej kartonu, szlifując swoje umiejętności na innych, mniejszych jednostkach. Jeśli już tak bardzo chcesz zbudować jakiś żaglowiec, a słynna na tym forum dżonka jest Ci nie w smak, to zwróć uwagę na mniejsze jednostki, które zostały wydane przez wydawnictwo Shipyard.

Wracając natomiast do Twoich pytań to po pierwsze niezbyt dobrym posunięciem jest kopiowanie cudzej pracy i wykorzystywanie jej bez zgody autora, a już tym bardziej dość niebezpieczne jest przyznawanie się do tego na forum publicznym. Jaki będzie efekt wydrukowania plików, czy będą zgadzać się z właściwą wycinanką tego nie wiem, ja bym nie próbował takich eksperymentów tylko wykonał szkielet na podstawie oryginalnych wydruków. Od jakości szkieletu zależy cała bryła kadłuba, a co za tym idzie kompletny wygląd okrętu. Jeśli chodzi o grubość wręg to zależy od tego w jakiej technice chciałbyś wykonać kadłub. Jeśli będziesz go oklejał kartonem z pomocą oklejek, to wystarczą wręgi o grubości 1 mm, jeśli poszycie kartonowe będziesz kładł na styk, to 3 mm jest dobrym pomysłem, aczkolwiek trudno się takie wręgi wycina. Nie sposób jednak właściwie Ci doradzić z jakich materiałów powinieneś wykonać choćby szkielet, bo nie podałeś dostatecznych informacji o tym w jaki sposób planujesz zbudować model.

Pozdrawiam
Jarek
Awatar użytkownika
Jaroslaw R.
Posty: 33
Rejestracja: 06 wrz 2012, 20:36

Re: HMS Victory

Post autor: Jaroslaw R. »

.
Ostatnio zmieniony 03 paź 2012, 18:37 przez Jaroslaw R., łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 26 wrz 2012, 21:38

Re: HMS Victory

Post autor: Użytkownik »

Dziękuje wszystkim za bardzo mi przydatne rady i wybicie z głowy tej Victory.



Jarcio pisze:Szanowny Młody Kolego Modelarzu

Nie sposób jednak właściwie Ci doradzić z jakich materiałów powinieneś wykonać choćby szkielet, bo nie podałeś dostatecznych informacji o tym w jaki sposób planujesz zbudować model.




Będąc wczoraj w Castoramie kupiłem płytę HDF, zwykłą dykte czyli płyte z czego robione są dna do szufladek. Ma 3 mm jest w stanie surowym, bez żadnych kolorów. Stąd moje pytanie czy taki materiał nada sie na szkielet modelu ? Na forum wyczytałem, że dobra do cięcia jest piłka włosowa, tylko czy nada się ona do owej płyty ? Model chciałbym zrobić w technice, kartonowo - fornirowej.



Co do modelu to dysponuje Wodnikiem z Małego Modelarza, model nie wydaję się być bardzo trudny, ilość wręg też nie jest Ogromna. Myślicie, że będzie to dobry wybór ?


Nie udało mi się jeszcze odszukać w Bielsku jakiejś firmy w której mógłbym kupić fornir ale myślę, że jeszcze coś znajdę. Jeden sklep w mojej okolicy dysponuje za to listewkami: lipowymi, sosnowymi, balsowymi i bukowymi. Które będą najlepsze, lipowe i sosnowe ? Poszukam jeszcze czegoś na forum na ten temat, pewnie znajdę odpowiedź na temat listewek.


Pozdrawiam !
Użytkownik.
Awatar użytkownika
paniol2005
Posty: 92
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: HMS Victory

Post autor: paniol2005 »

Robert - zrób poprawnie Dżonkę , Wodnik tylko Ci się wydaje łatwy.
ilość wręg też nie jest Ogromna.

Wiecej wręg - łatwiejsze poszywanie kadłuba .
Pozdrwiam - Tomek
Awatar użytkownika
Jarcio
Posty: 90
Rejestracja: 17 lut 2011, 13:43

Re: HMS Victory

Post autor: Jarcio »

Robercie, jeśli już tak bardzo musisz wykonać coś innego niż dżonkę to może zamiast tego Wodnika zrób mniejszą jednostkę. Tu nawet model jest przeceniony http://www.gpm.pl/index.php?akcja=produkt&edycja=2249. Te modele to jednostki znacznie lepiej opracowane niż Wodnik z Małego Modelarza. Proponuję na początek wykonać ten model z kartonu, tak jak w wycinance, potrenować na tym co daje Ci Wydawca. Do takich kartonowych prac nie będziesz potrzebował tyle narzędzi ile wymagane jest przy pracy w drewnie. Co do poszycia sosnowego to na pewno znajdziesz na forum informacje, że takie listewki są zdecydowanie "be", nie nadają się z uwagi na zbyt wyraźny rysunek słojów. Studiuj forum, a z pewnością znajdziesz odpowiedź jakie drewno jest najlepsze i najpopularniejsze do poszywania kadłuba.
ODPOWIEDZ