Witam wszystkich bardzo gorąco po jakże długiej przerwie. Fakt że nie pisałem nie znaczy że nie podglądałem Waszych prac;) . Rozpoczynam budowę modelu kartonowego ROMA.
Krótki rys historyczny.
Roma był ostatnim włoskim pancernikiem, on i jego bliźniak IMPERO miały symbolizować powrót Imperium Rzymskiego na wody Morza Śródziemnego. ROMA została zatopiona w okolicach Zatoki Asinara pomiędzy Kostaryką a Sardynią, 09.09.1943 roku. Dwie bomby Fritz X uderzyły w nadbudówkę Romy. Jedna w przednią a druga w tylną jej część. Roma zatonęła o godz 16.11. Wraz z pancernikiem na dno poszło 1352 ludzi z dowódcą floty adm. Carlo Bergaminim i dowódcą okrętu kmdr. Adone Del Cima włącznie. Uratowano 622 marynarzy.
Model będzie robiony głównie z kartonu ale nie zaprzeczam że będą jakieś dodatki z innych materiałów. Od razu proszę o pomoc w rodzaju jakichś informacji na temat tego pancernika, bo nie wiele mogę znaleść na jego temat. Mam nadzieję że Wasze grono przyjmie mnie z powrotem do siebie i że nie będzie problemu że na forum szkutniczym (głównie "drewnianym") będę robił model kartonowy.
Budowę zacząłem może nietypowo ale od nadbudówki, ze względu na to że boję się o niesymetryczność kadłuba, zamówię wręgi wycięte laserem.
Pozdrawiam Michał.
GPM ROMA 1:200
- Tomasz_D
- Posty: 558
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:GPM ROMA 1:200
Czym wycinasz kartonowe elementy ?, bez urazy ale wyglądają jakby były cięte sekatorem, a nawet gorzej.
- robin
- Posty: 152
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:GPM ROMA 1:200
Witaj. Nożyczkami, wiem że na razie nie wygląda to dobrze ale na krawędziach będą dodatkowe elementy.
Pozdrawiam Michał
- Tomasz_D
- Posty: 558
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:GPM ROMA 1:200
No widzisz, a powinieneś wycinać nożykiem, najlepiej AK-3 Olfy.
- robin
- Posty: 152
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:GPM ROMA 1:200
Właśnie oglądałem ten nóż co mi poleciłeś i go zamówię, w komentarzach też piszą że jest świetny więc nim będę wojował... a sekator odłożę na bok;) .
Pozdrawiam Michał
- RomekS
- Posty: 3205
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
O:GPM ROMA 1:200
Tak patrzę na początki relacji z budowy Twoich modeli:
Relacja z budowy Santisima Trinidad - 2008/03/28 10:59
HMS Cleopatra - 2009/03/25 19:54
GPM ROMA 1:200 - 2010/07/01 22:28
i dochodzę do wniosku, że co roku (prawie jak w zegarku)
wybierasz do budowy coraz trudniejszy model.
To się chwali, że podejmujesz duże wezwania.
Tylko te fotki !....
Sam zobacz, że słoiczek po chrzanie i inna martwa natura nie dodają uroku tej i innym fotkom
Przeanalizuj raz jeszcze poniższe.
http://www.koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,22124/catid,533/
Obecnie oprócz dobrych jakościowo fotek obowiązuje,
Niebowy papier Stefana.
No ale to potem. Najpierw popraw proszę jakość swoich fotek.
Relacja wiele wtedy zyska.
Poniżej wywalone niepotrzebne tło. (Corel PhotoPaint, narzędzie "lasso")
Na tle niebieskiego kartonu za 2 zł nie trzeba nic robić a wyszło by o "niebo lepiej"
Relacja z budowy Santisima Trinidad - 2008/03/28 10:59
HMS Cleopatra - 2009/03/25 19:54
GPM ROMA 1:200 - 2010/07/01 22:28
i dochodzę do wniosku, że co roku (prawie jak w zegarku)
wybierasz do budowy coraz trudniejszy model.
To się chwali, że podejmujesz duże wezwania.
Tylko te fotki !....
Sam zobacz, że słoiczek po chrzanie i inna martwa natura nie dodają uroku tej i innym fotkom
Przeanalizuj raz jeszcze poniższe.
http://www.koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,22124/catid,533/
Obecnie oprócz dobrych jakościowo fotek obowiązuje,
Niebowy papier Stefana.
No ale to potem. Najpierw popraw proszę jakość swoich fotek.
Relacja wiele wtedy zyska.
Poniżej wywalone niepotrzebne tło. (Corel PhotoPaint, narzędzie "lasso")
Na tle niebieskiego kartonu za 2 zł nie trzeba nic robić a wyszło by o "niebo lepiej"
- robin
- Posty: 152
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:GPM ROMA 1:200
Faktycznie, relacje zaczynam prawie co rok i nie kończę,ale obiecuję że relacja z Romy będzie doprowadzona do końca. Mam w domu ten karton i następne zdjęcia będą już lepsze.
A co do budowy.
Aktualnie zajmuję się szalupami (ta co jest na zdjęciu jest poprawiana). Stwierdziłem że je przemaluję, bo to malowanie według mnie i zdjęć jest błędne. Na zdjęciu poniżej jest zrobiona Roma przez kogoś. Na projekcie z tego zdjęcia będę się opierał. Jak widać pokład rufowy jest odeskowany, a w wycinance jest cały pomalowany w barwy kamuflażu, skontaktuję się z wydawnictwem GPM ( jego pracownicy czasem odwiedzają modelarnie do której uczęszczam) i zapytam czy mi nie wydrukują tego odcinka pokładu w kolorze desek.
A co do budowy.
Aktualnie zajmuję się szalupami (ta co jest na zdjęciu jest poprawiana). Stwierdziłem że je przemaluję, bo to malowanie według mnie i zdjęć jest błędne. Na zdjęciu poniżej jest zrobiona Roma przez kogoś. Na projekcie z tego zdjęcia będę się opierał. Jak widać pokład rufowy jest odeskowany, a w wycinance jest cały pomalowany w barwy kamuflażu, skontaktuję się z wydawnictwem GPM ( jego pracownicy czasem odwiedzają modelarnie do której uczęszczam) i zapytam czy mi nie wydrukują tego odcinka pokładu w kolorze desek.
Pozdrawiam Michał
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:GPM ROMA 1:200
Witaj.
Jedno narzędzie do cięcia jest niewystarczające, są elementy, które można ciąć nożyczkami ale ostrymi nożyczkami, nie takimi co siepią krawędź.
Nożyki to radziłbym dwa:
jeden z ostrzem segmentowym (do wyłamywania po stępieniu) i ten używam do cięcia linii prostych przy metalowej linijce; w szczególności do cięcia tektur;
drugi z wymiennymi ostrzami ukośnymi, "z ostrym wierzchołkiem", tego używam do cięcia łuków, wszelkiego rodzaju krzywizn.
Ten AK-3 też mam, ale używam go bardzo rzadko (on jest do małych ostrzy).
Bardzo dobry do cięcia linii prostych jest nóż szewski (trzeba ostrzyć) lub skalpele chirurgiczne (w sklepach medycznych) nóż z uchwytem jak i uchwyt z nożykami wymiennymi.
Myślę, że przy załamywaniu kartonu robisz błąd. U Ciebie po załamaniu karton pęka i krawędź jest poszarpana. Musisz poczytać na forach jak inni rozwiązują ten problem. Mnie uczono jak byłem dzieckiem (a to dawno było i świat poszedł do przodu ;)), że linię zgięcia "zarysowuje" się tępym nożem (żeby nie przeciąć) po stronie na którą się zagina (czyli po przeciwnej stronie nadruku).
Druga szkoła mówiła o nacięciu kartonu (po stronie nadruku), wtedy unika się niekontrolowanego popękania kartonu. Być może to są już herezje, dlatego weryfikuj na forach kartonowych.
Jedno narzędzie do cięcia jest niewystarczające, są elementy, które można ciąć nożyczkami ale ostrymi nożyczkami, nie takimi co siepią krawędź.
Nożyki to radziłbym dwa:
jeden z ostrzem segmentowym (do wyłamywania po stępieniu) i ten używam do cięcia linii prostych przy metalowej linijce; w szczególności do cięcia tektur;
drugi z wymiennymi ostrzami ukośnymi, "z ostrym wierzchołkiem", tego używam do cięcia łuków, wszelkiego rodzaju krzywizn.
Ten AK-3 też mam, ale używam go bardzo rzadko (on jest do małych ostrzy).
Bardzo dobry do cięcia linii prostych jest nóż szewski (trzeba ostrzyć) lub skalpele chirurgiczne (w sklepach medycznych) nóż z uchwytem jak i uchwyt z nożykami wymiennymi.
Myślę, że przy załamywaniu kartonu robisz błąd. U Ciebie po załamaniu karton pęka i krawędź jest poszarpana. Musisz poczytać na forach jak inni rozwiązują ten problem. Mnie uczono jak byłem dzieckiem (a to dawno było i świat poszedł do przodu ;)), że linię zgięcia "zarysowuje" się tępym nożem (żeby nie przeciąć) po stronie na którą się zagina (czyli po przeciwnej stronie nadruku).
Druga szkoła mówiła o nacięciu kartonu (po stronie nadruku), wtedy unika się niekontrolowanego popękania kartonu. Być może to są już herezje, dlatego weryfikuj na forach kartonowych.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo
- RomekS
- Posty: 3205
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
O:GPM ROMA 1:200
robin napisał:
Michał, malowaniem nie poprawisz szalup.
Wierz mi, lepiej jest pewne elementy zrobić na nowo.
Małe pytanie.
robin napisał:
Czy do laserowego wycinania masz opracowaną grafikę wektorową wręg,
czy też robi to firma z rysunków (skanów) bitmapowych GPM ?
Stwierdziłem że je przemaluję, bo to malowanie według mnie i zdjęć jest błędne.
Michał, malowaniem nie poprawisz szalup.
Wierz mi, lepiej jest pewne elementy zrobić na nowo.
Małe pytanie.
robin napisał:
Budowę zacząłem może nietypowo ale od nadbudówki, ze względu na to że boję się o niesymetryczność kadłuba, zamówię wręgi wycięte laserem.
Czy do laserowego wycinania masz opracowaną grafikę wektorową wręg,
czy też robi to firma z rysunków (skanów) bitmapowych GPM ?
- Tomasz_D
- Posty: 558
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:GPM ROMA 1:200
Do tego modelu od razu u wydawcy są do kupienia wręgi cięte laserowo.