Strona 4 z 19
O:Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)
: 29 gru 2007, 13:57
autor: Kon_Bar
Święta, Święta i po Świętach B) (nareszcie mogłem coś podłubać :D ).Niestety czasu (i chyba zapału :whistle: ) było za mało, bo powstały tylko odbojnice:
W porównaniu do zestawu wprowadziłem 2 modyfikacje: pogrubiłem listwy podklejając je jeden raz tekturą takiej samej grubości i zeszlifowałem krawędzie aby były zaokrąglone.
Na zdjęciu widać też efekt powtórnego malowania nadburci (teraz poszczególne deski różnią się od siebie - poprzednio wyszły mi tak jakoś jednolicie :unsure: )
Zacząłem też prace na rufie. Niestety człowiek lubi sobie dołożyć roboty - użyłem części z zestawu i efekt jest delikatnie mówiąc nieciekawy (brakuje mi trochę materiału).
Mierzyłem, nie do końca zgadzało się, ale myślałem, że po naklejeniu będzie trochę lepiej (:silly:). Teraz jestem pewien, że muszę to zerwać a części wykonać od nowa (tyle, że znacznie szersze). Zastanawiam się nawet czy nie wykonać tego elementu z pojedynczych pasków - zawsze łatwiej będzie wszystko dopasować :) Jak coś "urodzę" to napiszę :)
O:Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)
: 31 gru 2007, 01:02
autor: Kon_Bar
Witam w kolejnym nocnym wydaniu relacji ;)
Z wykonaniem nowej części kryjącej część rufową miałem trochę problemów, gdyż to co zostało z potencjalnych "szablonów" po zerwaniu widać na poniższym zdjęciu :sick:
Ale... Udało się :D Nie ma dwóch zdań - nawet przed malowaniem jest duuużo lepiej niż było (tylko zaraz okaże się, że i kolejne elementy będę musiał dorobić - a miałem nie kombinować za dużo :whistle: )
Nie jestem pewien, czy kolejny odcinek relacji uda mi się zamieścić jeszcze w tym roku B) więc życzę wszystkim Kolegom szczęśliwego Nowego Roku :laugh:
O:Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)
: 01 sty 2008, 15:42
autor: Kon_Bar
No i mamy Nowy Rok :)
Rufa jest już częściowo zmontowana i pomalowana ale fotki wrzucę dopiero po przyklejenia całego poszycia (a może i lustra (?) )
Teraz chciałbym zadać pytanie o etap prac, który nastąpi zaraz po ukończeniu rufy.
Powyższe zdjęcie pokazuje położenie kołkownic i jaszczy (jaszcze wg instrukcji; mnie zawsze się wydawało, że jaszcze to wozy ew same skrzynie na amunicję, ale totalnie nie wiem - może na morzu to też jest jaszcz). Na
czerwono zaznaczyłem położenie tych elementów wg instrukcji Shipyard'u do wycinanki 1:96 a na
zielono miejsca widoczne w instrukcji mojego zestawu. I tu następuje pytanie: które z tych położeń są prawidłowe? Wydaje mi się, że kołkownice wyżej (bo nie trzeba się tak schylać), ale z drugiej strony jaszcze chyba niżej (nie przeszkadzałyby tak w codziennym życiu, a w sumie to używane były niezbyt często :whistle: ). Nie ukrywam, że liczę na podpowiedzi ze strony Kolegów :)
O:Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)
: 02 sty 2008, 20:14
autor: Kon_Bar
Efekt prac :)
Popracowałem też nad lustrem
W porównaniu do propozycji z zestawu dorobiłem podział na listwy
(powyższe zdjęcie linkuję ze strony Wydawnictwa)
Tak na marginesie: cały czas zastanawiam się jak uzyskać efekt kolorystyczny jak na modelu Wydawnictwa i ... dochodzę do wniosku, że dostałem jakąś trefną farbę w tubie opisanej "umbra" - moja jest zielona :whistle: . Nie mogłem nigdzie kupić drugiej tuby tej farby [tego producenta], więc teraz mam model 'w pomarańczach' zamiast 'brązach'. Kara za grzechy jakaś?
O:Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)
: 04 sty 2008, 09:17
autor: Kon_Bar
Trwają prace na rufie :)
Stocznia wykonała już "żelastwa" (co prawda nie z blachy "Żubr" a z kartonu impregnowanego CA, ale...).
Jeżeli się uda - wieczorem malowanie i montaż :)
Mam nadzieję, że szkice wyjaśniają zakres modyfikacji w stosunku do zestawu :)
O:Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)
: 05 sty 2008, 20:35
autor: Kon_Bar
Malowanie i montaż były, tyle, że dzień później ;)
Wyszło chyba znośnie?
Teraz rumpel, ostatni pokładzik nad nim i... kadłub gotów :D
O:Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)
: 13 sty 2008, 01:32
autor: Kon_Bar
W temacie ostatnio było cicho (czytaj: nie mogę doczekać się komentarzy na temat swoich pomysłów przedstawionych wyżej). Aby nie tracić czasu postanowiłem podszkolić się w mikro-kowalstwie :D - wszystko przez poniższy rysunek:
Zapragnąłem wykonać coś takiego (mam nadzieję, że to ma swój historyczny sens):
Kolejne próby wykonania łańcucha przybliżały mnie coraz bardziej do zamierzonego efektu (postęp prac od prawej do lewej):
Jeżeli jeszcze uda mi się wyprodukować podłużne ogniwa wielkości kółek z lewego łańcucha to chyba będę w domu :)
Z "ciekawych" pomysłów mam jeszcze markowanie
treenalis na kadłubie - może choć w tym temacie Koledzy coś doradzą? Mam zamiar umieszczać ślady o średnicy 0,45 mm w dwóch rzędach oddalonych o około 3 mm (wręga) - takie rzędy w odstępach około 1 cm (odstęp pomiędzy wręgami). W rzeczywistości byłyby to wręgi ok. 20 cm rozstawione co ok. 70 cm - nie za gęsto?
O:Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)
: 13 sty 2008, 12:44
autor: Lucek
Witam podłużne ogniwa wielkości kółek z lewego łańcucha możesz zrobić przez nawiniecie drucika na np.2 szpilki połączone ze sobą.Pozdr.
O:Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)
: 17 sty 2008, 23:51
autor: Kon_Bar
W końcu przysiadłem nad tematem i zrobiłem łańcuchy. Czernienie przez wyżarzanie :) Jednak zamontuję je chyba dopiero po skończeniu rumpla i podjęciu decyzji co z
treenails na burtach (trochę się boję, że zepsują cały efekt...)

O:Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)
: 18 sty 2008, 09:07
autor: Emilius
Co do odstępów w "gwoździowaniu" zerknij do Mondfelda - w dziale poświęconym deskowaniu pokładu jest kilka schematów oraz wyjaśnienie w jakich odstępach bito gwoździe. Oczywiście to będzie ok, jeśli na twoich materiałach nie masz zaznaczonego sposobu czy rozmieszczenia deskowania, bo jeśli masz, to musisz zachować układ ułożenia i do tego zastosować regułę z jakim odstępem. Nie znam planów twego modelu dla tego mówię ogólnikami. Na pewno możesz założyć , że w miejscu połączenia desek pokładu biegł pokładnik i na tej wysokości w poprzek pokładu było kołkowanie, nie mniej nie oznacza to, że tam była wręga i pokryje się jej wysokość w modelu z ułożeniem desek
Zobacz rys. deskowania z relacji budowy u mnie.