Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

RomekS napisał:

Ślicznie zrobione lawety (jak i cały model).

:blush:

RomekS napisał:

Czy mógłbyś zrobić fotorelację z budowy lawety ze szczególnym uwzględnieniem wycinania i wykonania (chociaż) jednego koła.

Fotorelacja to może przy Alercie.
Ogólnie kolejność montowania bloków:

1) koła + osie
2) podłużna belka + klin + front lawety
3) (1) + (2) (sklejałem na specjalnej "podstawce" aby zawsze mieć takie same odstępy; zdjęcie wieczorem)
4) boczki (opierałem o ściankę frontową i rozchylałem na maksa na ile pozwalała tylna ośka



Za zdolny w rysowaniu nie jestem, ale chyba widać +/- o co chodzi :)


=======================


EDIT:

Żeby nie nabijać wpisów dodaję tylko obiecane foto "podstawki"

Pompy zrobione. Trochę je uplastyczniłem (cały mechanizm dźwigni miał być jednym elementem)

Dorobiłem dodatkową kołkownicę - umieściłem ją tam gdzie miejsca starczyło ;) Najgorsze jest to, że nie jestem pewien czy nie jest zbyt toporna :dry: - pionowe belki po przeliczeniu wychodzą grube na około 230-240 mm. Kawał kłody :S Pozioma ma 100-110 grubości



Tu porównana z kołkownicą burtową:



Czekam na słowa konstruktywnej krytyki :evil: Robić ponownie drobniejszą czy zostawić???

===========
EDIT
===========

Nie mogłem w nocy spać :laugh: Rano wstałem i zrobiłem o wiele delikatniejszą kołkownicę - jakieś zdjęcie wrzucę pewnie wieczorem B)

W przerwie meczu :) udało mi się pstryknąć zdjęcia nowej kołkownicy. Nieskromnie uważam, że wyszła dużo lepiej od poprzedniczki.





W okolicy grotmasztu jest już tłoczno a będzie jeszcze gorzej :) Cieszę się, że nie zdecydowałem się na zwykłe knagi na maszcie (zresztą przewidziane były tylko 2 a ja potrzebuję 4 punktów). Robię wszystko aby tylko nie robić prawoburtowych talii. :evil: Ciekawe dlaczego ... :whistle:

Adam Korobacz napisał (na Shoutbox'ie ;) ):

chcialem zapytac czy maszt taki bladziuchny bedzie?

Ano będzie, będzie. Maszt jest pomalowany na biało, tylko top ma czarny. Znowóż: "gdzieś tam" czytałem, że w tym okresie marynarka francuska używała takiego malowania. A że cały Le Coureur jest małym s-f to i malowanie zmieniłem z zestawowego :D

Od pewnego czasu nurtuje mnie pytanie o szoty (?) żagli. Wg rysunków Petersson'a z "Fore-and-aft..." powinny być tylko liny A i D (przy czym D to talia). Z drugiej strony zestawienie punktów mocowania lin na pokładzie pokazuje, że z przodu powinny być A i B. Czy ktoś może mi wyjaśnić JAK powinien być olinowany taki żagiel (a gdyby jeszcze podał polskie terminy na oznaczenie lin... :D); głównie chodzi mi o liny "rozpinające" żagiel - "zwijające" są opisane w sposób nie budzący wątpliwości B)

Dwie godziny dobrej zabawy w oparach kleju cyjanoakrylowego i Pan Grosz może przymierzyć się do szkieletu szalupy (zestaw jej nie zawiera, ale wzoruję się na starym wydaniu - ksero powiększone o 33%)



Planuję lekko go podszlifować i wykonać poszycie oraz podłogę z pojedynczych pasków papieru.

Przez kolejne godziny (w trakcie meczu Polska-Chorwacja) doprowadziłem szalupę do stanu podobnego jak nasza reprezentacja kibiców... Ksero z ręcznej kreski + wybrany materiał + mało wręg + wybrana technika... Dobra - powiedzmy uczciwie + "umiejętności" i mało co było symetryczne :lol: :



Rozrysowałem więc szalupkę od nowa z wieloma wręgami itd. i na bieżąco staram się tak docinać "projekt, aby coś z niego wyszło. W sumie to i tak najważniejsze będzie poszycie - jak je "zwalę" to pewnie będzie trzecie podejście :whistle:





Wręgi w środkowej części nie są jeszcze przyklejone do... do tej listwy naokoło szalupy :lol:

Szalupa na finiszu :) Ponieważ planuję umieścić ją na holu za lugrem nie wrzucam do środka wioseł ;) Przez moment myślałem o wykonaniu mocowań na maszt, ale odpuściłem :whistle: Zdjęcia :pinch: (ale ta wersja już zostaje - lepiej nie umiem :S )

Czas powoli kończyć rufę - została "ozdobiona" takim "czymś":