Jeszcze jeden Halny
- SlawekOkrojek
- Posty: 40
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Jeszcze jeden Halny
Chciałbym się zapytać czy liczysz godziny spędzone przy budowie modelu.
Z modelarskim pozdrowieniem
Sławek Okrojek
Sławek Okrojek
- antosiek
- Posty: 468
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Jeszcze jeden Halny
Chłopaki, ale zainteresowanie. Dzięki. To jest mój pierwszy model tego typu. Cały czas się uczę. A Koga jest fantastycznym miejscem do tego. Godzin nie liczę bo bym pewnie nie uwierzył ile na coś takiego można poświęcić.
Troszkę zrobiłem sobie przerwę w relacji Halnego, ale musiałem trochę odpocząć, żeby nie powiedzieć odreagować. Powoli wracam. Tym razem trochę zabawy fornirem. Tylny pomost. Fornir dębowy sklejony z dwóch warstw. Miałem to tak zostawić ale gdzieś, w któreś relacji była pokazana imitacja gwoździ. Problemem był drut i wiertła 0.3mm. Kombinowałem z różnymi drutami, strunami, aż zupełnie przypadkowo w Obi wpadł mi w ręce zwój miękkiego drutu w kolorze odpowiednim. Ma metce było 0.4mm, ale po pomiarach wychodzi 0.35-0.36. Idealny do skali. Były jeszcze grubsze. Wiertła to też problem, ale w Warszawie można dostać tylko w jednym chyba miejscu. Na ul.Kolejowej w firmie Polvis. Do tego jeszcze DREMEL 300 z wałkiem i dodatkowym futerkiem i jakoś robota poszła. Wyszło chyba ciekawiej niż bez tej imitacji.

Troszkę zrobiłem sobie przerwę w relacji Halnego, ale musiałem trochę odpocząć, żeby nie powiedzieć odreagować. Powoli wracam. Tym razem trochę zabawy fornirem. Tylny pomost. Fornir dębowy sklejony z dwóch warstw. Miałem to tak zostawić ale gdzieś, w któreś relacji była pokazana imitacja gwoździ. Problemem był drut i wiertła 0.3mm. Kombinowałem z różnymi drutami, strunami, aż zupełnie przypadkowo w Obi wpadł mi w ręce zwój miękkiego drutu w kolorze odpowiednim. Ma metce było 0.4mm, ale po pomiarach wychodzi 0.35-0.36. Idealny do skali. Były jeszcze grubsze. Wiertła to też problem, ale w Warszawie można dostać tylko w jednym chyba miejscu. Na ul.Kolejowej w firmie Polvis. Do tego jeszcze DREMEL 300 z wałkiem i dodatkowym futerkiem i jakoś robota poszła. Wyszło chyba ciekawiej niż bez tej imitacji.


- Emilius
- Posty: 417
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Jeszcze jeden Halny
uff, aż mi ulżyło jak napisałeś , że to do robienia gwoździ, bo już sie bałem że podniesiesz szczebelek trudności a drut jest do przeciągania instalacji elektrycznej :S
Andrzej, cudowna robota - gratuluję
Andrzej, cudowna robota - gratuluję
- antosiek
- Posty: 468
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Jeszcze jeden Halny
Serialu o budowie modelu ciąg dalszy.
Dzisiaj ważna chwila. Zrobiłem podłogę z fotelami dla załogi, co automatycznie pociągnęło za sobą definitywne zakończenie wyposażenia sterówki.
Troszkę mosiądzu, polistyrenu, drewna i mamy stan surowy. Niestety, żeby nie było za łatwo to na zdjęciach widać dwa rodzaje foteli. Czyli jedna krótka seria i jeden prototyp.
Części składowe przed pomalowaniem. Siedzenia i oparcia z balsy impregnowanej cjanoakrylem, podłokietniki z buczyny, pomalowanej kaponem.
Tutaj już po malowaniu i pokryciu tapicerką. Malowałem natryskowo metalikiem MM1780. Tapicerka z cienkiej skarpetki, lekko naciągnięta i przyklejona na cjanoakryl.
Głupio wyglądała by sterówka bez załogi. To kupiłem dwie lalki w skali bo mają po 90mm. Czyli chłopy 1.80. Takie coś robi ROBBE, ale kupiłem na licytacji. Ten drugi, skoro już się ubrał, znajdzie się na zewnątrz. Teraz załapał się tylko do pozowania. Podłoga ze sklejki balsowej, impregnowana i oklejona jednostronnie czymś w rodzaju sztruksu.
Wszystko wklejone. Nawet ręce sięgają do koła sterowego. Przepraszam za jakość tych zdjęć, ale trudno złapać dobrą ekspozycję przez takie małe okienka.

Dzisiaj ważna chwila. Zrobiłem podłogę z fotelami dla załogi, co automatycznie pociągnęło za sobą definitywne zakończenie wyposażenia sterówki.
Troszkę mosiądzu, polistyrenu, drewna i mamy stan surowy. Niestety, żeby nie było za łatwo to na zdjęciach widać dwa rodzaje foteli. Czyli jedna krótka seria i jeden prototyp.
Części składowe przed pomalowaniem. Siedzenia i oparcia z balsy impregnowanej cjanoakrylem, podłokietniki z buczyny, pomalowanej kaponem.

Tutaj już po malowaniu i pokryciu tapicerką. Malowałem natryskowo metalikiem MM1780. Tapicerka z cienkiej skarpetki, lekko naciągnięta i przyklejona na cjanoakryl.

Głupio wyglądała by sterówka bez załogi. To kupiłem dwie lalki w skali bo mają po 90mm. Czyli chłopy 1.80. Takie coś robi ROBBE, ale kupiłem na licytacji. Ten drugi, skoro już się ubrał, znajdzie się na zewnątrz. Teraz załapał się tylko do pozowania. Podłoga ze sklejki balsowej, impregnowana i oklejona jednostronnie czymś w rodzaju sztruksu.


Wszystko wklejone. Nawet ręce sięgają do koła sterowego. Przepraszam za jakość tych zdjęć, ale trudno złapać dobrą ekspozycję przez takie małe okienka.


- grzegorz75
- Posty: 674
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Jeszcze jeden Halny
Bomba :) ,"siadełka" wyglądają super , jeszcze powiedz ,że sam uszyłeś im odzienie , to jestem rozbrojony B)
http://www.iik.suzuki.pl/
- antosiek
- Posty: 468
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Jeszcze jeden Halny
Ciuchów na szczęście nie musiałem szyć. Albo krawiectwo, albo modelarstwo.
-
- Posty: 214
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Jeszcze jeden Halny
Cześć , Andrzej szkoda mówić porostu rakieta w twoim wykonaniu, przyjeżdżam do ciebie profesorze odbyć praktykę.;) ;) ;)
Kocham Laubzegę
- antosiek
- Posty: 468
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Jeszcze jeden Halny
Wreszcie przybyło coś co widać gołym okiem. Ślizgacz haka, czy jak go tam zwał. Mosiądz i polistyren.
Główne łuki wykonałem z ceownika 6x6 ze ścianką 0.8mm. Gabarytowo idealny. Przez przypadek dostałem w Obi. Trochę trzeba było spiłować boczne ścianki. Potem wyżarzanie bo nie wykazywał chęci do gięcia się tak jak chciałem. Dalej to już lutowanie i klejenie cjanoakrylem. Żeby przy lutowaniu się to wszystko nie rozłaziło całość wstępnie poprzypinałem szpilkami do deski. Dalej pasowanie do łuku nadbudówki. Tu użyłem kopyta tylnej częśći. Na modelu już trochę przyciasno. Można coś uszkodzić. Na koniec wszystko pryśnięte Humbrolem półmatowym.
Produkt wyjściowy, ceownik 6x6mm
Całość już dopasowana do modelu, konkretnie stopki i boczne końcówki. Tylna część nadbudówki jest wypukła.
Końcówka rolek prowadzących. Rolki wewnątrz, nie widoczne dla aparatu. Do tego przymocuje się hak. Jeszcze się zastanowię czy hak będzie przemieszczał się na boki. Na razie jest to możliwe. Zawsze można zakleić.
końcówki z polistyrenu, na tym etapie, zdejmowane do malowania
i już wszystko przyklejone na modelu

Główne łuki wykonałem z ceownika 6x6 ze ścianką 0.8mm. Gabarytowo idealny. Przez przypadek dostałem w Obi. Trochę trzeba było spiłować boczne ścianki. Potem wyżarzanie bo nie wykazywał chęci do gięcia się tak jak chciałem. Dalej to już lutowanie i klejenie cjanoakrylem. Żeby przy lutowaniu się to wszystko nie rozłaziło całość wstępnie poprzypinałem szpilkami do deski. Dalej pasowanie do łuku nadbudówki. Tu użyłem kopyta tylnej częśći. Na modelu już trochę przyciasno. Można coś uszkodzić. Na koniec wszystko pryśnięte Humbrolem półmatowym.
Produkt wyjściowy, ceownik 6x6mm

Całość już dopasowana do modelu, konkretnie stopki i boczne końcówki. Tylna część nadbudówki jest wypukła.

Końcówka rolek prowadzących. Rolki wewnątrz, nie widoczne dla aparatu. Do tego przymocuje się hak. Jeszcze się zastanowię czy hak będzie przemieszczał się na boki. Na razie jest to możliwe. Zawsze można zakleić.

końcówki z polistyrenu, na tym etapie, zdejmowane do malowania

i już wszystko przyklejone na modelu

- JurekBin
- Posty: 1541
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
- Kontakt:
O:Jeszcze jeden Halny
Bardzo przyjemny widok.
Coś byś napisał więcej o tym wyżarzaniu.... czym i jak?
Może się przydać w przyszłości :whistle:
Coś byś napisał więcej o tym wyżarzaniu.... czym i jak?
Może się przydać w przyszłości :whistle:
- Paliwiak1
- Posty: 243
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Jeszcze jeden Halny
Coś pięknego. Ja mogę tylko pomarzyć o takiej dokładności odzwierciedlenia prawdziwego statku.:woohoo:
Z poważaniem Paliwiak