SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Relacje z budowy tych jednostek
Awatar użytkownika
TUGER
Posty: 0
Rejestracja: 15 maja 2015, 08:21

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: TUGER »

Że ci panka tej gazety nie wypchnęła :). pewnie jakaś niskoprężna.
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 448
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: Hadżi »

Witam!

Etap 6
Oklejanie wyprofilowanego kopyta paskami papieru gazetowego - tworzenie skorupy kadłuba.

Na tym etapie budowy modelu przystępujemy do tworzenia właściwej skorupy kadłuba. Jako tworzywo wykorzystujemy stare gazety, najlepsze są te, które wydawane są na najgorszym gatunkowo papierze. Taki papier jest najbardziej nasiąkliwy. Każdą stronę pociąłem na pasy ok. 4,5 cm . Szersze pasy podczas klejenia powodują odstawanie papieru na większych krzywiznach. Lepsze są węższe ale bardziej pracochłonne. Najtrudniejsze jest ułożenie dwóch pierwszych warstw. Układamy je obie poprzecznie do osi kadłuba. Paski pierwszej warstwy przyklejamy jak najmniejszą szerokością smarowanego kleju w miejscach oznaczonych czerwoną strzałką na foto. Etap 6. Zielone wskazują poprzeczny układ pasów. Drugą warstwę pasów przyklejamy w identyczny sposób z tym, że przesuwamy je o pół szerokości w stosunku do poprzednich. rys. 2.

Etap06_rys002_oklejanie_paskami_papie.jpg
Etap06_rys002_oklejanie_paskami_papie.jpg (22.56 KiB) Przejrzano 8174 razy


W ten sposób zakrywamy krawędzie sąsiednich pasów pod spodem. Zapobiegnie to przeniknięcie kleju do kopyta i przyklejenie papieru w niewłaściwych miejscach, w konsekwencji spowodowałoby to trudności ze zdjęciem obu połówek skorupy kadłuba z kopyta.
Na dolnej fotografii [foto. Etap 6]czerwone strzałki wskazują nawis pokładu. Jest to szczególnie trudne miejsce. Ostre załamanie kadłuba, eliptyczne i nierównomierne rozszerzenie nawisu nastręcza trochę kłopotów. To miejsce wymaga szczególnej staranności. Każdy pasek na krzywiźnie trzeba w kilku miejscach naciąć od góry do miejsca załamania kadłuba. Smarujemy klejem bardzo wąsko w załamaniu i drugi raz na wierzchu pokładu w odległości co najmniej 0,5 cm od krawędzi. Tak postępujemy na całej długości pokładu. Pokład nie musi być cały oklejany z tego względu, że będzie on wykonany osobno co opiszę i pokażę w późniejszym czasie. Można oklejać pokład wówczas, kiedy od razu się założy, że skorupa nie będzie zdejmowana z kopyta i ono pozostanie w kadłubie.

Etap06_f6_oklejanie_kopyta.jpg
Etap06_f6_oklejanie_kopyta.jpg (43.54 KiB) Przejrzano 8174 razy


Czarna strzałka na tej fotografii [foto. Etap 6a] wskazuje szczelinę w której będzie umieszczona belka kilu w późniejszym czasie. Pasek papieru przyklejamy smarując klejem pionową powierzchnię szczeliny. Kiedy klej lekko podeschnie, pasek naciągamy na obłości kadłuba i przyklejamy następnie w górnym załamaniu, później na wierzchu pokładu. Niebieska strzałka wskazuje miejsca w których szczelina nie występuje więc pasek przyklejamy od pokładu jednej burty do pokładu drugiej burty. W części dennej nie przyklejamy. Strzałki czerwone wskazują krawędź ostrogi. Paski przyklejamy smarując klejem wąsko w załamaniu dennym kadłuba z ostrogą. Pasek naciągamy i przyklejamy po przeciwnej stronie ostrogi w odległości ok. 0,5 cm od krawędzi. Tak samo postępujemy z paskiem drugiej burty i wycięciu sterowym.

Etap06a_f6a_oklejanie_kopyta.jpg
Etap06a_f6a_oklejanie_kopyta.jpg (32.64 KiB) Przejrzano 8174 razy


c.d. nastąpi.

Pozdrawiam

"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 448
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: Hadżi »

Witam!


Etap 7 i 7a
Klejenie właściwej skorupy kadłuba.

W tym etapie budowy modelu rozpocząłem kleić właściwą skorupę kadłuba. Paski papieru przyklejałem wzdłuż kadłuba. Mogą one być różnej długości. Przesuwałem je tak aby miejsca połączeń się nie pokrywały. Jest to trzecia warstwa ale jako pierwsza właściwa. Poprzednią warstwę w miejscu przyklejania pasów wzdłużnych smarowałem pędzlem umoczonym w rozcieńczonym "Wikolu". Po przyciśnięciu paska klej powinien przesiąknąć papier. Należy starać się ażeby nie powstawały pęcherze powietrzne. Najlepiej smarować obficie mniejsze powierzchnie. Pierwszy pas od góry przykleiłem najpierw dolną krawędzią tak ażeby połowa szerokości zachodziła na pokład. Na krzywiznach kadłuba i pokładu jak wskazują czerwone strzałki [foto. Etap 7] należy pas nacinać poprzecznie. Nacinam w tych miejscach gdzie nie można pasa przycisnąć normalnie i w tych miejscach gdzie powstają fałdy. Tak będę postępować przy każdej warstwie przesuwając przecięcia, tak żeby się nie pokrywały. Czarne strzałki [foto. Etap 7] wskazują miejsca połączeń pasów na styk. Białe natomiast wskazują miejsca i krawędzie gdzie po zakończeniu oklejania obie połówki będą rozcinane. Dla ułatwienia więc tej czynności wszystkie warstwy w tych miejscach mają być sklejane na styk. Dotyczy to części rufowej od zakończenia pokładu poprzez całą ostrogę aż do miejsca wklejenia kilu. W części dziobowej od zakończenia pokładu poprzez dziobnicę do miejsca wklejenia kilu. Po ułożeniu każdej całej warstwy należy ją jeszcze raz przesmarować klejem ażeby papier był dokładnie przesączony. Następna warstwa czwarta jest drugą właściwą i kleję ją poprzecznie. Ten cykl powtarzał będę aż do uzyskania właściwej założonej grubości poszycia. [foto. Etap 7a].

Etap07_f7_oklejanie_kopyta.jpg
Etap07_f7_oklejanie_kopyta.jpg (35.83 KiB) Przejrzano 8038 razy


Etap07a_f7a_oklejanie_kopyta.jpg
Etap07a_f7a_oklejanie_kopyta.jpg (17.71 KiB) Przejrzano 8038 razy


c.d. nastąpi.


Pozdrawiam

"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 448
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: Hadżi »

Witam!

Etap 8 i 8a
Przygotowanie do nadklejania nierówności

Przystąpiłem do tej czynności po naklejeniu czwartej warstwy ażeby pokazać jak należy to robić. Tą czynność można wykonać o wiele później, ale koniecznie. Do tej czynności potrzebna jest nam listwa modelarska gr. 5x5 mm, najlepiej świerkowa i o równych krawędziach. Kto nie ma listwy może wykorzystać stalową szprychę rowerową, linijkę plastikową lub coś innego co jest sprężyste. Potrzebne będą również dwie mocne gumy (mogą być modelarskie). Dla pokazania tych nierówności posłużyłem się podkładając jako tło żółtą kartkę, na [foto Etap 8].

Etap08_f8_sprawdzanie_nierownosci.jpg
Etap08_f8_sprawdzanie_nierownosci.jpg (27.21 KiB) Przejrzano 7781 razy


Po przyłożeniu listwy do trzech kolejnych wręg, przyciskając ją do dwóch skrajnych jak wskazują czarne strzałki. Uwidaczniają się prześwity pomiędzy poszyciem a napiętą listwą jak wskazują czerwone strzałki. Niebieska strzałka wskazuje listwę. Te prześwity muszą być wyrównane. Im są one mniejsze tym szybciej je wyrównamy. Listwę w skrajnych punktach podparcia przytrzymujemy mocno napiętą zawiązaną gumą. Patrząc pod światło widzimy, w których miejscach listwa dokładnie przylega do poszycia, a w których nie. Tą granicę zaznaczamy ołówkiem lub flamastrem punktowo. Następnie przesuwamy listwę co kawałek po obwodzie wręg i punktujemy tą granicę. Później łączymy te punkty linią, która tworzy nam niby poziomicę na mapie obrazującą nam kształt i wielkość nierówności. W całą zakreśloną powierzchnię wklejamy warstwę papieru. Czynności zaznaczania i wklejania powtarzamy aż prześwit zniknie. Jedną z cech dobrego modelarza jest cierpliwość i konsekwencja. Komu brak cierpliwości może zastosować drobną sieczkę gazetową wymieszaną z rzadkim klejem. Nakładamy ją w miejsce nierówności z naddatkiem i po wyschnięciu szlifujemy "szmerglem". Sieczkę można nakładać po naklejeniu, co najmniej 1/3 wszystkich warstw. Przy mniejszej ilości istnieje niebezpieczeństwo doszlifowania się do pianki. Ja na [foto. Etap 8a] dla zobrazowania tych nierówności posłużyłem się kolorowymi kartkami, ale należy wyklejać je papierem gazetowym. Górna fotografia w [foto. Etap 8a] nie jest najlepszej jakości - coś zacięła się migawka w aparacie. Zdjęcia nie mogłem już powtórzyć, bo zanim je wywołałem nakleiłem następne warstwy. Mimo złej jakości można się zorientować, o co chodzi.

Etap08a_f8a_wypełnianie_nierownosc.jpg
Etap08a_f8a_wypełnianie_nierownosc.jpg (20.38 KiB) Przejrzano 7781 razy


c.d. nastąpi.


Pozdrawiam

"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 448
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: Hadżi »

Witam!

Etap 9
Biały kadłub - szpachlowanie.

Teraz przystępuję do żmudnej, ale koniecznej pracy, która uwieńczy efekt końcowy, jakim będzie wrażenie wizualne modelu. Będzie on zależał od tego jak dokładnie się przyłożę do wykonania tego etapu. Napisałem, że żmudnej pracy, czyli wymagającej dużej cierpliwości i staranności. Jeżeli teraz się nie przyłożę to efekt końcowy będzie mizerny, gdyż po wykonaniu szczegółów detali kadłuba i pomalowaniu uwidocznią się wszystkie nierówności. Usunięcie ich wówczas będzie b. trudne lub prawie niemożliwe. Przy tak pstrokatej powierzchni zadrukowanej gazety można wyczuć palcem większe nierówności, lecz mniejsze umkną uwadze. Dlatego kupiłem za ca. 9.60zł 500ml szpachlę w sprayu. Ten pojemnik pozwolił na spryskanie białą szpachlą całej powierzchni kadłuba oprócz części pokładowej. Dlatego nazwałem go białym kadłubem. [Foto. Etap 9[a] przedstawia kadłub pokryty szpachlą natryskową. Czarna strzałka wskazuje powierzchnię zeszlifowanej szpachli natryskowej. [Foto Etap 9[b] jest zbliżeniem tej powierzchni.

Etap09_f9_szlifowanie_szpachli.jpg
Etap09_f9_szlifowanie_szpachli.jpg (38.77 KiB) Przejrzano 7613 razy


Czarna strzałka wskazuje niezeszlifowaną szpachlę. I co się okazało? Na powierzchni jest masa zagłębień mniejszych i większych oraz uwypukleń wskazujących na istniejące pęcherze. Zagłębienia zagłębieniami, częściowo wypełniła je szpachla jak wskazują czerwone strzałki, ale pęcherze należy zerwać nożykiem, bo podklejanie już nic nie da. Zielone strzałki na [foto. Etap 9[b] wskazują miejsca zerwanych pęcherzy. Po ich zerwaniu przystąpię do wypełnienia nierówności samochodową szpachlą wykończeniową z utwardzaczem. Szpachlę należy mieszać z utwardzaczem w/g instrukcji w małych porcjach. Dlaczego? Otóż przygotowanie szpachli w większej ilości nie wykorzystamy w pełni, bo gdy zacznie się utwardzać (tężeć) nie rozprowadzi się gładko i będzie do wyrzucenia. Należy metodą prób i błędów dobrać wielkość porcji szpachli jak i utwardzacza. Im więcej dodamy utwardzacza szpachla szybciej będzie tężała i szybciej będzie można ją szlifować. Stosując mniej utwardzacza czas tężenia się wydłuża, ale szpachla się w całości może nie utwardzić i wystąpią kłopoty ze szlifowaniem. Zamiast pylić się podczas szlifowania będzie zaklejać papier. Dlatego proporcje należy dobrać doświadczalnie. Taka mała 200g puszka szpachli kosztuje ok. 7,00zł. Po wy szpachlowaniu nierówności i utwardzeniu się szpachli przystąpiłem do szlifowania zgrubnego nadmiaru szpachli papierem ściernym na klocku (ja używam korkowego) o gradacji 180. Po zebraniu nadmiaru całość szlifowałem papierem o gr. 240-280 do gładkości ukazującej nadruk gazetowy. W miejscach zagłębień pozostają placki białej szpachli.

c.d. nastąpi.

Pozdrawiam

"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 448
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: Hadżi »

Witam!

Etap 10
Szary kadłub - szpachlowanie.

To nic innego jak dalszy ciąg żmudnej pracy. Bo jeżeli ktoś myśli, że za pierwszym razem wygładził powierzchnię dokładnie to się myli. Zaraz to wyjaśnię, ale najpierw, dlaczego szary kadłub. Otóż dla zróżnicowania zdjęć dokumentacji i lepszego uświadomienia problemu, wyszlifowany kadłub wymalowałem szarym podkładem samochodowym w sprayu. I co się okazało? W dalszym ciągu są nierówności i pęcherze, ale w mniejszej ilości niż przedtem i widoczne dopiero po pomalowaniu powierzchni na jednolity kolor. Ponowiłem czynności aż do skutku, aż osiągnąłem zadowolenie z jakości powierzchni. Koszt jednej puszki farby wynosi ok. 10zł. Jedna puszka 500ml wystarczy na dwukrotne wymalowanie modelu. Jeżeli ktoś woli może to być szpachla w sprayu, ale nią nie pokryje się powierzchni dwukrotnie. Czarna strzałka na [foto. Etap10[a] pokazuje ostatnią 22-gą warstwę naklejonego papieru gazetowego i w ten sposób grubość skorupy kadłuba osiągnęła 2mm. Ostatnie cztery warstwy były klejone lakierem bezbarwnym poliuretanowym aby je utwardzić do szlifowania

Etap10_f10_szlifowanie_malowanie_podkladem.jpg
Etap10_f10_szlifowanie_malowanie_podkladem.jpg (43.59 KiB) Przejrzano 7468 razy


Na tym etapie jest możliwość nie tylko usunąć nierówności, ale skorygować niesymetryczne kształty nakładając grubiej szpachli. Jeżeli ta grubość była by większa niż 2mm należałoby zastosować szpachlę z włóknem szklanym, zapobiegnie to pękaniu grubej nad kładki. Szlifowanie korekcyjne często sprawdzam szablonem wyciętym z twardej tektury. Czerwone strzałki na [foto. Etap10[b] wskazują miejsca szpachlowania korekcyjnego. [Foto. Etap10[c] przedstawia kadłub dokładnie wygładzony i wymalowany samochodową farbą podkładową. Tak przygotowany kadłub gotowy jest do rozpołowienia.

c.d. nastąpi.

Pozdrawiam

"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 448
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: Hadżi »

Witam!


Etap 11
Zanim rozpołowimy kadłub

Skorupa kadłuba w części pokładowej jest nie zamknięta [nie zaklejona na całej powierzchni]. Gdyby ktoś zamierzał nie wyjmować kopyta powinien powierzchnię pokładu oklejać równocześnie z kadłubem. Ja wcześniej sobie założyłem, że kilka elementów w modelu redukcyjnym będzie ruchomych i dla ułatwienia ich wykonania pokład zostawiłem otwarty. Dlatego zanim skorupę kadłuba rozpołowię wcześniej nakleiłem wydrukowany rzeczywisty rysunek pokładu, który uwidoczniony jest na foto. 11.

Etap11_efoto11_naklejanie_rys_pokladu.jpg
Etap11_efoto11_naklejanie_rys_pokladu.jpg (149.07 KiB) Przejrzano 7323 razy


Foto. 11a to widok całego pokładu. Foto. 11b i c to zbliżenie dziobowe i rufowe. Obrys pokładu na rysunku jest odpowiednio węższy niż krawędzie pokładu na skorupie kadłuba. W rzeczywistości przejście krawędzi burta-pokład jest wyoblone [zaokrąglone]. Jeszcze w tej fazie budowy modelu jest ono nie wyoblone dla ułatwienia rozmieszczenia rysunku pokładu. Rysunek pokładu jest przyklejony do skorupy kadłuba punktowo klejem, który umożliwi odkleić rysunek bez jego uszkodzenia. Ten rysunek będzie potrzebny później do wykonania właściwego pokładu. Po krawędziach rysunku ostrym nożem nacinam obrys pokładu na skorupie. Kiedy cały obrys pokładu będzie nacięty mogę delikatnie rysunek odkleić i zachować do dalszych prac. Następnie po naciętym zaznaczeniu ostrym nożem skorupę głęboko naciąłem aż do samej pianki. Naddatek odrzuciłem i na pokładzie ukazała się pianka z wręgami foto. 12a.

Etap12_efoto12_odciecie naddatkow.jpg
Etap12_efoto12_odciecie naddatkow.jpg (303.77 KiB) Przejrzano 7323 razy


Miejsca z wręgami zaznaczyłem ołówkiem, można w inny sposób na pozostałym pokładzie foto. 12e. Zaznaczyłem całą grubość wręgi, można jej środek. Później w te miejsca będę wklejał pokładniki. W części pokładowej przystąpiłem do głębokiego nacinania skorupy po wzdłużnej pionowej osi symetrii kadłuba, wskazanie 12b i c. Nacinanie poczynałem od pokładu poprzez stewy: dziobową i rufową w kierunku szczeliny kilowej. Po całkowitym nacięciu skorupy przystąpiłem do odcięcia przyklejonych pasków papieru do boków szczeliny kilowej wzdłuż jej krawędzi wskaźnik 12d.

c.d. nastąpi.

Pozdrawiam

"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 448
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: Hadżi »

Witam!

Etap 12

Rozpoławianie skorupy kadłuba

Rozpoławianie rozpocząłem od lekkiego podważania nożykiem części pokładowej od śródokręcia w kierunku dziobu i rufy. Tutaj należało wszystkie czynności wykonywać bardzo ostrożnie ze względu na cienki i ostro załamany nawis pokładowy, który łatwo jest uszkodzić. Jeżeli w tym miejscu skorupa nie chce lekko odejść od kopyta należ czynności zaniechać i przejść w kierunku dziobu lub rufy. Tam nie powinno być trudności. W części rufowej takim trudnym miejscem jest ostroga steru kierunku. Odchylanie w części dennej nie nastręcza trudności. Zdejmowałem z kopyta najpierw jedną połówkę kadłuba. Wskazanie 13a przedstawia prawą połówkę od wewnątrz.

Etap12_efoto13_rozpolowienie_skorupy.jpg
Etap12_efoto13_rozpolowienie_skorupy.jpg (55.44 KiB) Przejrzano 7223 razy


13b to jest jeszcze nie zdjęta lewa połówka z kopyta 13c. Zdjętą połówkę oczyściłem z luźnych pasków papieru i resztek pianki po stronie wewnętrznej. Oczyszczoną powierzchnię zabezpieczyłem lakierem, można rzadkim klejem, wskazanie 13d. Pierwsze dwie warstwy papieru nie były smarowane klejem na całej powierzchni tylko punktowo w miejscach wklęsłych w pobliżu pokładu. Luźne paski papieru na kopycie i skorupie pokazuje wskazanie 13e. Przy delikatnym zdejmowaniu skorupy powinno być jak najmniej uszkodzeń na kopycie. Mimo starań jakieś uszkodzenia wystąpią, to jest nieuniknione. Przyklejona pianka wyrywa się z kopyta w miejscach wklęsłych, wraz ze skorupą.
Kopyto po „reanimacji”, o której napiszę później posłuży jeszcze do wykonania pokładu i następnych kadłubów przez innych modelarzy.

c.d.n..

Pozdrawiam

„Hadżi”
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 448
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: Hadżi »

Witam!


Etap 13

Wykonanie kilu [stępki]

Kil wykonałem z drewna świerkowego wykorzystując do tego drewno z odcinka kątownika zewnętrznego boazerii. Rzut boczny kilu wydrukowany na papierze i z korygowałem pod względem wymiarowym [+ gr. poszycia i wydłużenia spowodowanego pochyleniem]. Następnie zagiąłem na dolnej krawędzi tak jak się zagina kartkę na połowę. Przyciskając z góry linijką ostrym nożykiem wyciąłem kształt boczny szablonu. W ten sposób otrzymałem dwa jednakowe szablony po rozcięciu dolnej krawędzi. Wycinając nożyczkami mogą wystąpić przesunięcia i połówki nie będą jednakowe. Szablony nakleiłem na listewki świerkowe. W tym modelu kil ma przekrój odwróconego trapezu.
Poniższy rysunek przedstawia przekrój kilu. 1 To poszycie kadłuba gr. 2mm. 2 To górna listwa kilu poszerzona po 5mm z każdej bocznej strony. Wystające części listwy umożliwią dokładne przyklejenie poszycia. 3 To trapezowe wewnętrzne żeberko [ wkleiłem ich 4szt.]. 4 To z fazowanie listew bocznych i listwy dolnej [klejąc w ten sposób uniknąłem szpachlowania szczelin].

Etap13_efoto14_rys003_przekroj_kilu.jpg
Etap13_efoto14_rys003_przekroj_kilu.jpg (22.32 KiB) Przejrzano 7049 razy


Etap13_efoto14_kil.jpg
Etap13_efoto14_kil.jpg (65.38 KiB) Przejrzano 7049 razy


Na foto. 14 pokazane są materiały, narzędzia i elementy składowe sklejanego kilu i tak:


1. Klej WIKOL
2. Ostry nożyk
3. Mały pilnik trapezowy
4. Ostre nożyczki
5. Listwa z naklejonym szablonem
6. Naklejone szablony żeberek [wręg]
7. Przyklejone żeberka
8. Z fazowanie listwy górnej
9. Naddatek listwy górnej na przodzie i tyle
10. Czołowa i tylna ścianka kilu

Po wycięciu ścianek bocznych wg szablonów na jednej z nich przykleiłem żeberka [7]. Dwa skrajne w odległości ok. 20mm od dolnej krawędzi, środkowe rozmieściłem równomiernie. Każde żeberko trzeba wycinać indywidualnie, dlatego, że górna krawędź kilu jest łukiem a nie linią prostą. Szerokość kilu jest jednakowa. Zmienia się tylko wysokość trapezu i jego górna podstawa. Kiedy obie płaszczyzny boczne przykleiłem do żeberek wyciąłem dolną listwę wg wymiarów. Wszystkie krawędzie tej listwy z fazowałem do wewnątrz nożykiem i wyrównałem pilnikiem. Po dokładnym spasowaniu dolna listwa została przyklejona. Górna listwa składa się z dwóch części [zabrakło mi listwy takiej długości]. Górny obrys kilu jest łukiem, więc dwie części ułatwiły mi jej przyklejenie. W miejscu ich połączenia obie listwy zostały z fazowane jak pokazują strzałki 8 na foto. 14 i rysunek poniżej.

Etap13_efoto14_rys004_klejenie_zakladki.jpg
Etap13_efoto14_rys004_klejenie_zakladki.jpg (4.28 KiB) Przejrzano 7049 razy


Listwy te powinny dać się docisnąć do łuku obrysu ściskami śrubowymi lub sprężynowymi. Jeżeli takich ktoś nie posiada musi radzić sobie inaczej. Można wyciąć je z obłogu liściastego w poprzek jego słojów i wówczas bez problemu dopasuje się do kształtu. Kiedy takiego nie posiada należy wyciąć ze sklejki modelarskiej [jest ona jednak droga i szkoda jej tam wklejać]. W ostateczności można listwę ponacinać w poprzek do ok. pół grubości w kilku miejscach i lekko ponadłamywać. Ściski zdjąłem po całkowitym utwardzeniu się kleju, [ tj. co najmniej po 24h]. Jak ktoś nie czuje się na siłach tak zrobić, to kil może wykonać z pełnego kawałka drewna.

Cdn.

Pozdrawiam

„Hadżi”
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Awatar użytkownika
Hadżi
Posty: 448
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: SIEWIERJANKA badawczy ok. podwodny

Post autor: Hadżi »

Witam!

Skorupa kadłuba wykonana. Teraz czas na wykonanie pracochłonnego pokładu.


Etap 14

Wykonanie pokładu

Do jednej połówki skorupy wkleiłem wcześniej sklejony kil. Obie połówki skorupy skleiłem punktowo do siebie – punktowo, ponieważ w dalszych pracach będę musiał ponownie je rozdzielić, co zostanie opisane w stosownym czasie. Do wykonania pokładu obie połowy muszą być punktowo sklejone. Wkleiłem również tymczasowe, robocze pokładniki tuż pod grubością skorupy [wyk. z
wykałaczek]. Właściwe pokładniki będą wklejone w późniejszym czasie.

Aby wykonać pokład wykorzystuję to samo kopyto, co do skorupy kadłuba. Kopyto oczyściłem z pozostałości po skorupie kadłuba i uzupełniłem szpachlą ubytki, powstałe podczas jej zdejmowania. Na tak przygotowane kopyto nakleiłem w poprzek paski papieru gazetowego w identyczny sposób jak przy kadłubie. Klejenie pokładu przedstawia foto. 15a.

Etap14_pokład_f15a__oklejanie_ pokladu.jpg
Etap14_pokład_f15a__oklejanie_ pokladu.jpg (14.13 KiB) Przejrzano 6876 razy


Ilość warstw naklejonego papieru musi być mniejsza niż przy kadłubie o grubość czarnego kartonu, jakim będzie on podklejony od spodu. Ostatnie 3 do 5-ciu warstw kleiłem używając lakieru poliuretanowego. Po skończeniu oklejania pokład szlifowałem papierem ściernym, szpachlowałem tam gdzie trzeba, doprowadzając go do gładkości. Następną czynnością jest pomalowanie go szarym podkładem foto. 15b.

Etap14_pokład_f15b_poklad_wyklejony.jpg
Etap14_pokład_f15b_poklad_wyklejony.jpg (22.61 KiB) Przejrzano 6876 razy


Teraz nakleiłem na niego ten sam rysunek, co poprzednio zdjąłem [odkleili] po odcięciu naddatku ze skorupy kadłuba. Rysunek przymierzyłem dokładnie i przykleiłem najpierw na śródokręciu. Smarujemy klejem [takim, który później pozwoli bez trudu usunąć ten rysunek] po kawału już całą powierzchnie w kierunku dziobu, a następnie w kierunku rufy. Należy zwrócić uwagę, aby papier naklejanego rysunku nie przesiąkł w miejscu ostatniego przyklejenia, ponieważ przy naciąganiu i wygładzaniu w tym miejscu może ulec przerwaniu. Naklejony rysunek pokładu wraz z umiejscowieniem elementów jego wyposażenia [umiejscowienie kiosku, boi ratowniczych, luków, kabestanu, kluz i polerów oraz wszystkich otworów] przedstawia foto. 15c.

Etap14_pokład_f15c_naklejenie rys_pokladu.jpg
Etap14_pokład_f15c_naklejenie rys_pokladu.jpg (15.95 KiB) Przejrzano 6876 razy


Kiedy rysunek już nakleiłem przystąpiłem do wycinania pokładu. Ostrym nożem nacinałem obrys pokładu kilkakrotnie, aż został odcięty od naddatku jak przedstawia foto. 15d.

Etap14_pokład_f15d_wyciety_poklad.jpg
Etap14_pokład_f15d_wyciety_poklad.jpg (24.21 KiB) Przejrzano 6876 razy


Wycięty pokład przymierzyłem do skorupy kadłuba i sprawdziłem czy zgadzają się linie wręg zaznaczone na skorupie z tymi na rysunku pokładu. Nie należy się przejmować nierównością krawędzi i szczelinami pomiędzy pokładem a kadłubem. Następną czynnością jest wycięcie wszystkich otworów w pokładzie [tych prostokątnych małych 2x6mm, a jest ich ponad osiemset]. Do tej pracy wykonałem sobie specjalne dłutko jak widać na foto. 15e.

Etap14_pokład_f15e_wycinanie otworów.jpg
Etap14_pokład_f15e_wycinanie otworów.jpg (44.3 KiB) Przejrzano 6876 razy


Dłutko wyszlifowałem na szlifierce z kołka stalowego służącego kiedyś do wstrzeliwania w beton. Można je wykonać z innej stali narzędziowej [np. ze złamanego lub zużytego iglaka]. Wycięte otwory wyrównywałem płaskim iglakiem, a zwłaszcza ich narożniki. W następnej kolejności te większe otwory pod żaluzje. Otwór pod kiosk pomniejszyłem o 2mm od krawędzi obrysu. Im więcej przybywa wyciętych otworów pokład staje się delikatniejszy i trzeba uważać, aby go nie złamać. Wewnętrzne krawędzie otworów za czerniłem matową farbą, można tuszem foto. 15f wskazanie a.

Etap14_pokład_f15f_zdzieranie rys.jpg
Etap14_pokład_f15f_zdzieranie rys.jpg (35.15 KiB) Przejrzano 6864 razy


Zaczernione krawędzie nasączyłem rozcieńczonym klejem, aby je utwardzić i delikatnie przeszlifowałem iglakiem. Zaczernione otwory podkleiłem kawałkami czarnego brystolu-wskazanie b. W ten sposób zabezpieczyłem przed złamaniem pokładu. Pamiętać trzeba, aby krawędzie brystolu wypadły w przestrzeniach między rzędami otworów. Otwory już wycięte zaczernione i podklejone, przystąpiłem więc do usunięcia papieru po rysunku - wskazanie d. Jednak zanim to zrobiłem najpierw pozostałe nie wycięte otwory włazów, boi i miejsca usytuowania innych detali pokładowych za znaczyłem nacinając krawędzie ich obrysu ostrym nożem. W ten sposób nie będę musiał później rozmierzać ich usytuowania na pokładzie. Jak to wygląda przedstawia - wskazanie c. Naklejony rysunek usunąłem z pokładu. Tam gdzie mocniej przyklejony i trudniej odchodzi pozostałości usunąłem pomagając sobie iglakiem lub nożykiem. Przy tej czynności zdarzy się również zedrzeć farbę podkładową. To nie jest wcale problem, gdyż pokład po wklejeniu w kadłub będzie szpachlowany i malowany. Cały pokład podkleiłem drugą warstwą czarnego kartonu dla wzmocnienia. Tym razem dłuższymi kawałkami. Wszystkie otwory zaczernione i podklejone wypełniłem maskolem na równo z górną ich krawędzią. Maskol zabezpieczy je w późniejszym czasie przed zabrudzeniem szpachlą i farbą. Pokład z wyciętymi i zabezpieczonymi otworami przedstawia foto. 15g.

Etap14_pokład_f15g_wyciete otwory.jpg
Etap14_pokład_f15g_wyciete otwory.jpg (117.4 KiB) Przejrzano 6864 razy




Cdn.

Pozdrawiam

„Hadżi”
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
ODPOWIEDZ